Reklama

Głos z Torunia

Źródło mocy kapłana

Dziś do grona dwunastu Apostołów dołączyli Dawid i Szymon – mówił bp Wiesław Śmigiel podczas święceń kapłańskich w toruńskiej katedrze.

Niedziela toruńska 22/2024, str. I

[ TEMATY ]

Toruń

Renata Czerwińska

Nowi prezbiterzy diecezji toruńskiej – ks. Dawid Szczodrowski i ks. Szymon Stawicki (w środku)

Nowi prezbiterzy diecezji toruńskiej – ks. Dawid Szczodrowski i ks. Szymon Stawicki (w środku)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę, 25 maja, matka toruńskich kościołów wypełniła się wiernymi – nie tylko z Torunia i Grudziądza, skąd pochodzą neoprezbiterzy, ale też spoza naszej diecezji. Jak zaznaczył bp Wiesław, modlitwa za kapłanów jest niezwykle ważna, aby mocy do głoszenia Bożego Słowa nie czerpali od samych siebie.

W homilii bp Śmigiel zaznaczył, że choć w dzisiejszych czasach do święceń nie przystępuje, jak dawniej, kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu diakonów, jednak nie jest to powód do smutku. – Bóg pokazuje nam nowe perspektywy. Pamiętajmy, że to nie statystyka zbawia ludzi! – zaznaczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Skąd ksiądz ma brać siłę? – Kapłan znajduje pełnię szczęścia, kiedy bez reszty oddaje się tym, którzy zostali mu powierzeni. Jeżeli szuka szczęścia gdzieś indziej, jeżeli dąży tylko do swojej wielkości, przegrywa – wyjaśnił Pasterz diecezji. Dodał również, że w kapłaństwie trzeba być gotowym na rożne sytuacje, więc formacja duchownego trwa nie tylko w seminarium, ale ma charakter ciągły. Przypomniał o opieraniu się pokusom, ale i o tym, że „o kontakt z Bogiem trzeba walczyć przez całe życie”. Życiodajnym źródłem dla kapłanów będzie „przygotowywanie się do głoszenia Słowa Bożego, wyjaśnianie Pisma, głoszenie nauki w porę i nie w porę”, ale także sprawowanie Eucharystii z należnym pietyzmem. – Kapłan nabiera sił na Mszy św., bo wtedy spotyka się z żywym Bogiem – mówił bp Śmigiel.

Po homilii diakoni złożyli przyrzeczenie posłuszeństwa pasterzowi diecezji i jego następcom. Wierni wraz ze wszystkimi świętymi – także świętymi i błogosławionymi z naszej diecezji – modlili się w litanii w intencji przyszłych prezbiterów. Ksiądz biskup wraz z kapłanami nałożył ręce na diakonów. Następnie po modlitwie konsekracji nasza diecezja otrzymała dwóch nowych kapłanów – ks. Dawida i ks. Szymona.

Neoprezbiterzy nałożyli szaty kapłańskie, otrzymali namaszczenie rąk olejem krzyżma, a następne po raz pierwszy uczestniczyli w sprawowaniu Eucharystii.

Po Mszy św. nadszedł czas radosnych życzeń od rodziny i przyjaciół, wręczania neoprezbiterom białych róż. Życzmy im również wielu łask Bożych i wytrwania w pięknym powołaniu.

Neoprezbiterzy zostaną posłani do następujących wspólnot

Ks. Dawid Szczodrowski, parafia Chrystusa Króla w Toruniu

Ks. Szymon Stawicki, parafia św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Działdowie

2024-05-28 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Toruń: bp Wiesław Śmigiel objął kanonicznie diecezję toruńską

[ TEMATY ]

Toruń

Bp Wiesław Śmigiel

BP Diecezji Toruńskiej

Nieszporami ku czci Niepokalanego poczęcia NMP rozpoczęło się w piątkowy wieczór kanoniczne objęcie diecezji toruńskiej przez bpa Wiesława Śmigla. W modlitwie uczestniczyli kapłani, osoby konsekrowane i wierni świeccy. Uroczysty ingres 48-letniego biskupa toruńskiego odbędzie się w najbliższa niedzielę, 10 grudnia.

Podczas wieczornej modlitwy katedra toruńska wypełniła się wiernymi. Po uroczystej procesji wejścia rozpoczęły się Nieszpory, w których uczestniczyli: emerytowany biskup toruński Andrzej Suski oraz biskup pomocniczy Józef Szamocki, kanonicy kapituły katedralnej, kapłani, osoby konsekrowane i wierni świeccy. Obecni byli przedstawiciele władz miasta Torunia na czele z prezydentem Michałem Zaleskim.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

MŚ w kajakarstwie górskim - złoty medal Zwolińskiej w C1

2025-10-02 08:07

PAP/EPA/DAN HIMBRECHTS

Klaudia Zwolińska zdobyła złoty medal w konkurencji kanadyjek jedynek (C1) w mistrzostwach świata w kajakarstwie górskim w australijskim Penrith.

26-latka slalomistka z Nowego Sącza przed rokiem została wicemistrzynią olimpijską w K1, a w 2023 roku w tej specjalności miała brąz mistrzostw świata. W kanadyjkach nie odnosiła dotychczas większych sukcesów, np. była 17 w paryskich igrzyskach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję