Reklama

Wiara

Wiara i życie

Módl się i ufaj

„Modlitwa jest najlepszą bronią, jaką mamy, jest kluczem do Bożego serca” – napisał w jednym z listów św. Ojciec Pio.

Niedziela Ogólnopolska 27/2024, str. 70

[ TEMATY ]

modlitwa

św. Ojciec Pio

Zkoty, CC BY-SA 4.0/Wikimedia Commons

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od młodości serce Francesca Forgione było przepełnione wiarą i ufnością do Chrystusa. W liście z 3 grudnia 1912 r., zaadresowanym do ojca kierownika duchowego Agostina z San Marco in Lamis, możemy przeczytać następujące słowa: „Tak bardzo ufam Panu Jezusowi, że nawet gdybym miał zobaczyć otwarte piekło przed sobą i znaleźć się na krawędzi przepaści, nie straciłbym ufności, nie poddałbym się rozpaczy, lecz nadal bym Mu ufał!” – tłumaczył stygmatyk. W Zbawicielu święty z Pietrelciny odnalazł źródło bezpieczeństwa i pewności. W innym liście, z 25 sierpnia 1915 r., również skierowanym do ojca Agostina, kapucyn kolejny raz potwierdził swoją dozgonną ufność, jaką złożył w Stwórcy: „Niech się stanie to, co Bóg postanowił w stosunku do mnie, lecz w każdym przypadku zawsze będę pokładał w Nim nadzieję i wołał coraz głośniej do Niego”.

Reklama

Ojciec Pio uważał, że nie można dobrze i prawdziwie przeżywać swojego życia bez rozwijania w sobie miłości – do Boga i człowieka. Najlepszą bronią zaś, jaką mamy tu, na ziemi, jest modlitwa. Ona jest kluczem do Bożego serca. W listach kapucyn wspominał o codziennym pacierzu, wielogodzinnej medytacji oraz modlitwie różańcowej. Do swoich duchowych dzieci pisał: „Dzieci moje, nigdy nie zaniedbujcie modlitwy. Módlcie się często w ciągu dnia. Tylko modląc się, znajdziecie i doświadczycie miłość Boga. Modlitwa jest chlebem i życiem duszy, oddechem serca, spotkaniem z Bogiem. Kiedy przeżywacie stany nieufności, wątpliwości, lęku, cierpienia, w sposób szczególny trzeba uciekać się do Pana w modlitwie i znajdować w niej umocnienie i zachętę” – wyjaśniał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stałym elementem jego pism były również zachęty do modlitwy. „Nie ustawaj nigdy w modlitwie. Jest ona istotą życia chrześcijańskiego. Ona zadaje gwałt Sercu Bożemu i wyjednuje potrzebne łaski. Bez modlitwy chrześcijanin byłby jak roślina pozbawiona powietrza” – podkreślał.

Dzięki modlitwie Ojciec Pio pokonywał również tysiące diabłów, które go atakowały. Zdarzały się momenty, kiedy zły duch ukazywał się mu pod różnymi postaciami, niekiedy podszywał się również pod Jezusa. „Mocą Chrystusa pokonamy wszelkie podszepty szatana” – przekonywał stygmatyk. Nieocenioną pomocą w walce ze złem są: zwrócenie się do Boga, powierzenie się Maryi, praktykowanie cnót, egzorcyzmy i życie sakramentalne. „Dlatego przybliżajmy się z ufnością do naszego Pana. Umacniajmy się Jego słowem, posilajmy się Jego Ciałem w Eucharystii i naśladujmy Go w naszym codziennym życiu. Jeśli tak będziemy postępować, oprzemy się szatańskim pokusom, zachowamy godność dzieci Bożych i obronimy Boży plan, który jest planem naszego zbawienia”– napisał w liście do kierownika duchowego.

Włoski zakonnik mawiał, że pokusy również doskonalą duszę. Są pewną próbą, która może się przyczynić do rozwoju duchowego. „Nie wysilaj się, aby przezwyciężyć pokusy, ponieważ ten wysiłek tylko by je umocnił; gardź nimi i nawet się nad nimi nie zatrzymuj! Wyobrażaj sobie ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa w Twoich objęciach i na Twojej piersi, a całując wiele razy ranę Jego boku, mów: Oto moja nadzieja, oto żywe źródło mojej szczęśliwości! O mój Jezu! Będę Cię mocno trzymał i nie puszczę tak długo, dopóki nie postawisz mnie w bezpiecznym miejscu” – tłumaczył święty z Pietrelciny.

2024-07-01 18:46

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa przed odlotem

Pasażerowie też potrzebują duchowej opieki. Doskonale wie to ks. Zbigniew Stefaniak. Potrzebują - niekiedy - spowiedzi, błogosławieństwa, rozmowy, czasem zwyczajnej uwagi. Szczególnie, gdy boją się… lecieć samolotem

Kapelania na lotnisku im. F. Chopina na warszawskim Okęciu - i tamtejsza kaplica - istnieje od 20 lat. Powstała jako pierwsza nie tylko w Polsce, ale także w krajach postkomunistycznych. Stało się to dzięki staraniom ks. Sławomira Kaweckiego, który pełnił posługę kapelana lotniska przez 14 lat. Od sześciu lat kapelanię wspomagają siostry klaretynki.
CZYTAJ DALEJ

Jak zapobiegać samobójstwom? – po debacie u arcybiskupa Galbasa

2025-10-04 15:31

[ TEMATY ]

samobójstwo

Milena Kindziuk

dr Milena Kindziuk

Red

Kiedy przekroczyłam próg Domu Arcybiskupów Warszawskich, czułam, że to nie będzie spotkanie, które można „odbębnić” i wrócić do codzienności. Tytuł – „Nie pozwólmy znikać bez słowa” – brzmiał boleśnie, zwłaszcza w świetle statystyk, o których mówił później abp Adrian Galbas: prawie pięć tysięcy samobójstw w Polsce w ubiegłym roku. Prawie pięć tysięcy ludzkich dramatów. Prawie pięć tysięcy rodzin, w których rany nie zabliźnią się już nigdy. Liczba to przerażająca, ale jeszcze bardziej poruszająca jest cisza, która po nich zostaje. Cisza, w której brzmi echo ich samotności.

Abp Galbas zaczął od Psalmu 23, który znają chyba wszyscy wierzący: „Choćbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną”. Lecz w jego ustach pojawiła się wersja tragiczna: „Jestem w ciemnej dolinie i nikogo nie ma ze mną. Nie ma Cię ze mną, Boże. Nie ma cię ze mną, bracie”. Te słowa zapadły w pamięć. Widziałam twarze uczestników – nikt nie patrzył w telefon, nikt się nie wiercił. W tym momencie zrobiło się naprawdę ciszej.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję