Prezentując dzieje obrazu Matki Bożej Narwiańskiej, należy stwierdzić, że w pierwszym głównym ołtarzu w kościele znajdował się obraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Taki stan utrzymywał się do końca XVI stulecia. W 1576 r. pierwsza świątynia została gruntownie odremontowana bądź też przebudowana. Po jej konsekracji w dniu 15 XI 1618 r., rozpoczęto wznoszenie nowego ołtarza głównego, do którego w 1630 r. wstawiono obraz Matki Bożej Narwiańskiej. Jego pojawienie się w Narwi było wyrazem sprzeciwu wobec reformacji, która negowała rolę Maryi w dziele zbawienia i odrzucała Jej kult. Fundatorem wizerunku Pani Narwiańskiej był prawdopodobnie ówczesny kolator kościoła król Zygmunt III Waza, a w jego imieniu proboszcz ks. Adrian Korzeniewski.
W dobie potopu szwedzkiego, a konkretnie w maju 1657 r. wszystkie mensy i portatyle w kościele w Narwi zostały zdewastowane, a razem z nimi zniszczono i ograbiono ołtarz główny z wizerunkiem Matki Bożej Narwiańskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po przejściu nawały szwedzkiej i wojsk księcia siedmiogrodzkiego Jerzego II Rakoczego odnowiono ołtarz z obrazem Matki Bożej, przyczyniając się tym samym do ożywienia kultu maryjnego. Zaledwie po kilku latach, już w 1662 r. widniały na nim korona oraz wyszywany srebrem szkaplerz. Z pewnością ten i kolejny szkaplerz z 1700 r. spowodował, że łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Narwiańskiej zaczęto nazywać Matką Bożą Szkaplerzną. Fakt ten należy przypisać zakonnikom z klasztoru Karmelitów Bosych w Bielsku Podlaskim, którzy od połowy XVII w. przyjeżdżali do Narwi z pomocą duszpasterską, lub byli jej wikariuszami. Wielką rolę w promocji tego wezwania odegrało także Bractwo Szkaplerza Świętego. Tytuł Matki Bożej Szkaplerznej pozostał aż po dzień dzisiejszy.
Opis wizerunku
Olejny obraz Matki Bożej Narwiańskiej, który znajduje się w prawym bocznym ołtarzu, przedstawia postać Maryi w pozycji frontalnej i siedzącej. W prawej dłoni trzyma berło, lewą zaś obejmuje Dziecię Jezus. Dzięki takiemu wyobrażeniu Pani Narwiańska reprezentuje typ ikonograficzny zwany Bogurodzicą Tronującą.
Maryja jest przedstawiona na czerwonobrązowym tle z głową lekko zwróconą w kierunku Dzieciątka oraz ze wzrokiem skierowanym przed siebie. Twarz jest owalna, oczy duże, nos stosunkowo długi i wąski. Prawe ucho jest całe odsłonięte. Włosy są długie, lekko pofalowane i opadające na ramiona. Maryja jest ubrana w długą suknię, która w talii jest przepasana czerwonym paskiem. Na plecach widnieje ciemnozielony płaszcz.
Głowę Madonny zdobi otwarta korona, zwana rzymską lub klementyńską. Wokół głowy Maryi jest złoty, promienisty nimb, z którego wystaje dwanaście dłuższych promieni.
Reklama
Jeśli chodzi wygląd i ubiór Dziecięcia na pierwszym miejscu zauważalny jest płaszcz, który okrywa lewe ramię i kolana. Spod niego wyglądają bose stopy w sandałach. Jezus jest ubrany w żółtą sukienkę. Dziecię Jezus lewą dłonią dotyka ręki Maryi, a prawą ma lekko uniesioną w geście błogosławienia, z dwoma palcami skierowanymi ku górze i z trzema złączonymi razem. Jego twarz jest wyrazista, usta są pełne, oczy duże, zwrócone prosto na widza. Włosy są ułożone w loki z widocznym dużym lewym uchem. Wokół głowy widnieje nimb, który lekko nakłada się na nimb Maryi.
Lico obrazu jest pokryte sukienką z blachy srebrnej, złoconej i repusowanej oraz koroną z posrebrzanej i złoconej blachy. Suknia Maryi jest bogato udekorowana kwiatami. Na sukni widnieje płaszcz, który na brzegach został ozdobiony motywem sznurowym. Należy wyrazić ubolewanie, że wykonawca srebrnej sukni nie podkreślił pozycji siedzącej Maryi, przyczyniając się tym samym do zamazania typu ikonograficznego Pani Narwiańskiej w wersji Tronującej.
Teologia obrazu
Cała kompozycja narwiańskiego obrazu ma charakter symboliczny. W postawie Maryi nie widać przesadnej poufałości w stosunku do Syna. Dostrzegamy wyraźne i spokojne oblicze wyrażające dostojeństwo oraz matczyną obecność, tak potrzebną Dziecięciu i wszystkim wierzącym.
Maryja w pozycji siedzącej jawi się przede wszystkim jako Bogurodzica, Królowa świata oraz Władczyni Tronująca. Chociaż na obrazie nie widać tronu, to sam gest zasiadania wskazuje na jego obecność. Jest symbolem królowania i panowania Bogarodzicy. Ta prawda wypływa ze starożytnego przekonania, że godność matki mierzono wielkością jej syna. Maryi przysługuje tytuł Królowej nieba i ziemi, ponieważ Jej Syn jest Królem i Panem całego wszechświata.
Reklama
Dziecię Jezus, przez swoją siedzącą pozycję na przedramieniu Maryi, wyraża tajemnicę Wcielenia przedwiecznego Słowa, a także królewską godność, urząd nauczycielski i władzę sędziowską. Jego oblicze jest spokojne i dostojne. Znajduje się w pewnym oddaleniu od oblicza Matki. Dzięki temu malarz pokazuje widzowi, że Dziecię Jezus jest nie tylko człowiekiem, lecz także prawdziwym Bogiem.
Istotnym elementem wizerunku narwiańskiego jest twarz Maryi. Jej wypukłe i wysokie czoło wyraża moc ducha i mądrość. Wydłużony i cienki nos podkreśla szlachetność, która nie „wdycha” zapachów tego świata, tylko wonny zapach Chrystusa Pana. Bardzo wąskie i geometrycznie ułożone usta wykluczają wszelką zmysłowość. Zamknięte usta Maryi nie są wyrazem pustki, lecz znakiem milczenia, kontemplacji i bogatego życia duchowego. Milczenie Maryi było wyrazem panowania nad potrzebami ciała, a przede wszystkim znakiem poddania się woli Bożej objawionej podczas Wcielenia.
Niewspółmiernie wielkie oczy Maryi wskazują, że dzięki wierze i bogatemu wewnętrznemu życiu ogląda Ona tajemnice Boże; jest otwarta na nadprzyrodzoność, na wizję dzieł Stworzyciela. Analizując spojrzenie Maryi, możemy też powiedzieć, iż jest ono bardzo spokojne, ciepłe i pełne zatroskania o dobro każdego człowieka. Matka ma stale oczy otwarte na potrzeby dziecka!
Kolejnym bardzo ważnym elementem wizerunku z Narwi jest nieproporcjonalnie duże prawe ucho Maryi, a także lewe ucho Jezusa. Narwiańska Madonna jawi się jako Matka zasłuchana w modlitwy i prośby przybywającego tutaj ludu. Dzięki lekkiemu zwróceniu twarzy ku Jezusowi ucho Maryi widać w całości. Mając na uwadze ten ikonograficzny szczegół, możemy przypisać Madonnie z Narwi jeszcze jeden piękny tytuł: „Matki słuchającej”. Postawę słuchania – na wzór Matki – przyjmuje również Jej Syn. Dzięki twarzy lekko zwróconej w kierunki Maryi widzimy wyraźnie Jego lewe duże ucho. Jezus razem z Matką Najświętszą pragnie wysłuchiwać próśb modlącego się ludu, jest gotów spieszyć z pomocą wiernym, którzy przybywają do narwiańskiej świątyni.
Analizując przesłanie obrazu, widzimy Matkę Bożą w narwiańskiej świątyni jako Królową Tronującą zasłuchaną z Synem w głos ludu. Zapewne na wybór takiego typu ikonograficznego Maryi miały wpływ historyczne powiązania parafii i miasta Narew z monarchami polskimi. Musimy bowiem pamiętać, że miasto, parafia i pierwszy kościół zostały ufundowane przez króla Zygmunta Starego i jego żonę Bonę Sforzę. To przecież oni i ich następcy przez kolejne wieki byli kolatorami tej świątyni, troszczyli się o jej stan, wygląd i obsadę personalną. Nic więc dziwnego, że Matka Boska Narwiańska jawi się przede wszystkim jako Królowa, inaczej mówiąc jako Pani Tronująca.