Reklama

Wiara

Cuda w tropikach

Sri Lanka (dawny Cejlon) jest dla nas krajem herbaty i cynamonu. Mało kto wie, że z tego w większości buddyjskiego kraju pochodzi jeden z najbardziej intrygujących świętych.

Niedziela Ogólnopolska 32/2024, str. 70

[ TEMATY ]

święty

Bliżej Życia z wiarą

św. ks. Józef Vaz

Asela Dassanayake, CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Św. ks. Józef Vaz

Św. ks. Józef Vaz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według tradycji, chrześcijaństwo zaszczepił na Cejlonie sam św. Tomasz Apostoł. Źródła historyczne potwierdzają istnienie na wyspie grupy chrześcijan co najmniej od V wieku, jednak intensywniejszy rozwój chrześcijaństwa nastąpił po przybyciu na nią w 1505 r. Portugalczyków. Półtora wieku później kontrolę nad Cejlonem przejęli kalwińscy Holendrzy, którzy zaczęli okrutnie prześladować tutejszych katolików. Pod karą śmierci zakazali przebywać na wyspie katolickim duchownym, z tej racji wierni przez dziesięciolecia nie widzieli księdza. Ciężki los cejlońskich katolików postanowił odmienić misjonarz – ks. Józef Vaz. Mimo groźby śmierci przybył na wyspę. Przez 24 lata cudem umykał holenderskim żołnierzom, niosąc posługę i sakramenty wiernym rozsianym po całej wyspie. Misjonarz jednak trafił do aresztu jednego z miejscowych buddyjskich watażków, co stało się przyczyną cudownych wydarzeń.

Reklama

Gdy ks. Vaza więził buddyjski król Vimala Dharma Suryia II, którego państewko (Królestwo Kandy), niezależne od Holendrów, znajdowało się w centralnej części wyspy, Cejlon dotknęła straszna susza. Niektórzy powiadają, że deszcz nie spadł od siedmiu lat. Król w akcie desperacji zwrócił się do buddyjskich mnichów, by ci swoimi gusłami sprowadzili deszcz. Na nic się jednak zdały ich rytuały. Wówczas władca poprosił o pomoc więzionego misjonarza. Ksiądz Vaz nie mógł odmówić. Złożył ręce do modlitwy, a gdy tylko zakończył pacierz, z nieba spadły pierwsze krople deszczu, zapowiadające dalszą ulewę. Król nie tylko uwolnił misjonarza, ale także zezwolił na sprowadzenie do swojego królestwa innych księży, co pozwoliło na stworzenie na Cejlonie misji katolickiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejscowi katolicy przypisywali ks. Vazowi wiele cudów jeszcze za jego życia. Gdy Holendrzy ścigali misjonarza w Colombo (obecnie stolica Sri Lanki), ten nie miał się już gdzie schronić. Misjonarz był pewny, że wpadnie w ręce oprawców, a przecież karą za przebywanie na Cejlonie dla katolickiego duchownego była śmierć. Gdy żołnierze zbliżali się do ks. Vaza, ten nagle zniknął im z oczu. Miała interweniować Matka Boża, która zasłoniła go płaszczem, co uczyniło go niewidzialnym dla oprawców. Innym razem ks. Vaz modlitwą na różańcu poskromił rozwścieczonego słonia, który tratował wszystko, co stanęło mu na drodze. Podobnych opowieści o cudownych dokonaniach ks. Vaza jest wiele, znajdziemy m.in. również świadectwo cudu, który posłużył do beatyfikacji misjonarza – wydarzył się on wiele lat po jego śmierci.

Quiteria Carmelia da Pietade Noronha Costa marzyła o dzieciach, ale z powodu krwotoków każda kolejna ciąża kończyła się poronieniem. Niespodziewanie pewien kapłan polecił jej, by modliła się do Boga za wstawiennictwem ks. Vaza. Gdy w 1938 r. zaszła w szóstą ciążę, lekarze nie dawali jej szans na urodzenie żywego dziecka. Mimo wielu komplikacji i zagrożenia życia, ona urodziła jednak zdrowego synka, co przypisywała wyłącznie pomocy z nieba dzięki wstawiennictwu cejlońskiego misjonarza.

2024-08-06 13:38

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV w sanktuarium Harissie: skąd czerpać siły w kryzysie?

Od grobu św. Szarbela Leon XIV pielgrzymował dziś rano do sanktuarium maryjnego w Harissie. Czczonej tam Pani Libanu przekazał w darze złotą różę. Spotkał się też z libańskim duchowieństwem oraz osobami zaangażowanymi w duszpasterstwo. Przypomniał, że aby budować pokój, trzeba mocno „zakotwiczyć się” w Bogu i do Niego zmierzać. Tylko dzięki takim silnym i głębokim korzeniom, można rozwijać w sobie miłość i budować trwałe dzieła solidarności.

Sanktuarium Matki Bożej Pani Libanu to najważniejsze dziś sanktuarium maryjne w tym kraju. Przed Leonem XIV modlili się tam już Jan Paweł II w 1997 r. i Benedykt XVI w 2012 r.
CZYTAJ DALEJ

Dzień skupienia Mężczyzn św. Józefa we Wrocławiu

2025-11-30 22:09

Marzena Cyfert

Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy św. przewodniczył bp Maciej Małyga

Odbył się w parafii św. Maksymiliana Marii Kolbego a jednym z jego punktów było spotkanie z założycielem ruchu – Donaldem Turbittem.

Program spotkania obejmował Mszę św., której przewodniczył bp Maciej Małyga, konferencję Donalda Turbitta pt. „Czas nadziei – siła, która podnosi mężczyzn” a także modlitwę wstawienniczą.
CZYTAJ DALEJ

Morawiecki o orzeczeniu TSUE: ręce precz od naszych dzieci

2025-12-01 11:00

[ TEMATY ]

Mateusz Morawiecki

orzeczenie TSUE

ręce precz

od nszych dzieci

x.com/pisorgpl

Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS i były premier

Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS i były premier

Wyrok TSUE ponownie wykracza poza kompetencje przyznane Unii. Oczekuje się od Polski uznawania związków jednopłciowych zawartych za granicą - wbrew naszym przepisom - powiedział na konferencji prasowej z posłami PiS były premier Mateusz Morawiecki.

Podziel się cytatem - podkreślił wiceprezes PiS.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję