Reklama

Wiara

HOMILIA

Bóg podtrzymuje całe moje życie

2024-09-17 14:50

Niedziela Ogólnopolska 38/2024, str. 26

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Istnieje przekonanie, że kary i prześladowania spadają na ludzi, którzy na nie zasłużyli. Ale rzeczywistość przynosi mnóstwo przykładów, że jest inaczej, bo często prześladowań doświadczają osoby całkowicie niewinne. Dzieje się tak dlatego, że dobro jest „solą w oku” dla tych, którzy chcą urządzić świat po swojemu – nie tylko bez Boga, lecz wbrew Bogu. Czytanie z Księgi Mądrości świadczy o tym, że sprawiedliwi stają wtedy wobec bardzo trudnej próby. Prześladowcy kpią: „Zobaczmy, czy prawdziwe są jego słowa, wybadajmy, co będzie przy jego zgonie”. Prześladowanie obraca się też przeciwko Bogu. Druga część tej samej kpiny brzmi: „Bo jeśli sprawiedliwy jest synem Bożym, Bóg ujmie się za nim i wyrwie go z rąk przeciwników”. Śmierć niewinnego człowieka ma być dowodem na niemoc Boga albo bolesnym oskarżeniem, że wcale nie jest niewinny, skoro Bóg nie przychodzi mu z pomocą.

Starotestamentowy tekst odwzorowuje niesprawiedliwości w relacjach między ludźmi, a zarazem stanowi zapowiedź losu Jezusa Chrystusa. Podczas publicznej działalności w Galilei kilkakrotnie zapowiadał On swoją mękę i śmierć, na które w żaden sposób nie zasłużył. Jednocześnie dodawał, że ostatnie słowo będzie należało nie do prześladowców, lecz do Boga: „Ci Go zabiją, lecz zabity, po trzech dniach zmartwychwstanie”. Chociaż uczniowie nie rozumieli ani nawet nie próbowali zrozumieć tych słów, jednak je zapamiętali. Często dopiero przyszłość odkrywa pełne znaczenie przeciwności i trudności, które przeżywamy. Z powodu niezrozumienia tego, co istotne, powstał spór o to, który z uczniów jest największy, czyli najważniejszy. Na tym etapie wyobrażali sobie swą wielkość bez współudziału w dramatycznym losie ich Mistrza. Nie brakuje chrześcijan, którzy idą za Jezusem Chrystusem tak długo, jak długo ich to niewiele albo nic nie kosztuje. Z takiego wygodnictwa wynikają konflikty i spory, których źródłem – jak wnikliwie zdiagnozował św. Jakub – są zazdrość i nieład wewnętrzny. Gdy mówimy o tym zjawisku, nie chodzi o robienie rachunku sumienia innym, lecz o rzetelny osobisty rachunek sumienia, czy i ja nie zaliczam się do tego grona. Pokusa zejścia z Krzyża bywa silna i nie omija nikogo. Jeżeli w życiu chrześcijanina nie dominuje perspektywa eschatologiczna, czyli wzgląd na ostateczne przeznaczenie do życia wiecznego z Bogiem, wtedy zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że nie sprosta się najtrudniejszym wyzwaniom, które to życie, czyli doczesność, ze sobą niesie.

W celu przezwyciężenia egoizmu uczniów Jezus postawił przed nimi dziecko. Nie jest ono, jak się często tłumaczy, ideałem niewinności, lecz jest przykładem bezbronności i zależności od innych – dorosłych. Prosta czynność Jezusa ma dwojaki sens: dosłowny i duchowy. W starożytności było wiele dzieci, o które rodzice się nie troszczyli. Jezus natomiast uczy, że Jego uczniowie i wyznawcy powinni podjąć odpowiedzialność za każde porzucone dziecko i troskę o nie. To wystarczające uzasadnienie dla wspierania inicjatywy „okna życia”. Przyjęcie porzuconego dziecka jest równoznaczne z przyjęciem Jezusa i Tego, który Go posłał – Boga, Ojca wszystkich ludzi. Na poziomie duchowym natomiast Jezus wskazuje, że sytuacja dziecka stanowi obraz naszej całkowitej zależności od Boga. To On pomaga przejść przez życie godnie i w pełni bezpiecznie. Wzgląd na to sprawia, że z tym większą ufnością włączamy się w wołanie psalmisty: „Bóg podtrzymuje całe moje życie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Cóż szczególnego czynicie?”

Niedziela Ogólnopolska 8/2023, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Grażyna Kołek

Dziś już chyba nikomu nie trzeba przypominać, że nasza ojczyzna jest w niebie, a na ziemi jesteśmy tylko pielgrzymami w drodze do domu Ojca. Jak się dostać do nieba? Być świętym. Jest to nie pobożne życzenie, ale przynaglenie samego Boga: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!”. I owa świętość nie jest zarezerwowana dla niektórych czy oczekiwana tylko od niektórych, ale jest dla wszystkich. Mojżesz dostaje jasne polecenie od Boga: „Przemów do całej społeczności Izraelitów”. Pewnie wielu z nas chciałoby w taki czy inny sposób wymówić się od tego zadania, które stawia przed nami Pan. Chcielibyśmy przerzucić to na innych, uważając, że to nie dla nas, że nie mamy szans, że poprzeczka jest nie do pokonania – jest ustawiona za wysoko. Nic podobnego. Do nieba idą tylko święci. Jacy zatem święci spośród nas? Ci, którzy nie żywią w swym sercu nienawiści, którzy mają odwagę zwrócić uwagę swemu bratu, gdy idzie złą drogą – zapewne chodzi tu też o brak zgody na zło, ale nade wszystko o miłość do bliźniego, która wypływa z miłości i akceptacji siebie samego. Znając siebie, wychodzę zawsze naprzeciw drugiego z otwartym sercem i wyciągniętą dłonią.
CZYTAJ DALEJ

Nowe ustalenia w sprawie Medziugoria! Watykan zajmie dziś stanowisko

2024-09-19 10:19

[ TEMATY ]

papież

Medziugorie

Monika Książek

Medjugorie

Medjugorie

Watykan publikuje nowe ustalenia dotyczące postępowania z doświadczeniami duchowymi w kontekście miejsca pielgrzymkowego Medziugorie w Bośni i Hercegowinie. Biuro prasowe Stolicy Apostolskiej poinformowało, że zostaną one zaprezentowane 19 września na konferencji prasowej w Watykanie. Wezmą w niej udział kardynał Victor Manuel Fernández, prefekt Dykasterii Nauki Wiary, jej sekretarz ds. Nauki Wiary, Armando Matteo i Andrea Tornielli z watykańskiej Dykasterii ds. Komunikacji.

Położone 100 kilometrów na południowy zachód od Sarajewa Medziugorie, do którego co roku przybywa kilka milionów pielgrzymów, znane jest od 1981 roku z doniesień o objawieniach maryjnych. Były one kilkukrotnie badane przez Watykan, ale nie zostały jeszcze uznane. W sierpniu br. wizytator apostolski w Medziugoriu abp Aldo Cavalli powiedział, że według oceny Watykanu miejsce pielgrzymkowe spełnia wszystkie zasady dotyczące objawień maryjnych.
CZYTAJ DALEJ

Maturzyści już pielgrzymują - nawet na rowerze

2024-09-19 20:33

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

#Pielgrzymka

BPJG

Maturzyści już pielgrzymują - nawet na rowerze. Takiej pielgrzymki jeszcze nie było; maturzyści z LO im. mjr. Henryka Sucharskiego w Myszkowie przyjechali na Jasną Górę na rowerach. Nie zabrakło również i takich, którzy wybrali tradycyjne środki lokomocji. Uczniowie najstarszej klasy Liceum Przymierza Rodzin im. Jana Pawła II w Warszawie przyjechali autokarem. Wraz z rozpoczęciem nowego roku szkolnego do Maryi zaczyna przybywać młodzież maturalna, która tutaj powierza Bogu swoją przyszłość.

Jak podkreślali uczniowie z Myszkowa, to nie była wycieczka, tylko pielgrzymka, choć rowerowa, a na Jasną Górę przyjechali ci, którzy są świadomi swojej wiary.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję