Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Wiadomość dla potomnych

Wpisujemy się w sztafetę pokoleń, która współtworzyła to miejsce przez ponad 700 lat – powiedział Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 49/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Szczecin

Adam Szewczyk

Dokumenty w kapsule czasu złożyli ks. kan. Kazimierz Piasecki oraz Michał Dębowski

Dokumenty w kapsule czasu złożyli ks. kan. Kazimierz Piasecki oraz Michał Dębowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas prac remontowych kościoła Wniebowzięcia NMP w Szczecinie-Dąbiu w zwieńczeniu wieży kościelnej odnaleziono kapsułę czasu. W puszce z blachy miedzianej był zamknięty akt fundacyjny z 24 sierpnia 1865 r. – Wiedzieliśmy, że taka kapsuła czasu znajduje się w podstawie krzyża na wieży, tylko wcześniej nie było do niej dostępu. Teraz, w czasie remontu, kiedy stanęły tam rusztowania, mogliśmy ją ściągnąć i zobaczyć co jest w środku – tłumaczy ks. kan. Kazimierz Piasecki, proboszcz parafii w Dąbiu.

List sprzed 160 lat

Oryginał dokumentu trafił do Archiwum Państwowego w Szczecinie, gdzie odczytano jego treść i stosownie zabezpieczono. – Mamy informację, że w mieście było wówczas 271 domów mieszkalnych, liczyło ono ok. 4000 mieszkańców. Miasto szczyci się, że ma linię kolejową, co wówczas było istotne. Na czele rady miejskiej stał Weiland, a przewodniczącym rady był mistrz piekarski Rose. Rada miejska liczyła 18 osób, a zarząd 7 – mówi archiwista dr hab. Paweł Gut, prof. US.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z dokumentu można się też dowiedzieć, że Dąbie utrzymywało się nie tylko z podatków płaconych przez mieszkańców. Źródłem dochodów był las, fabryka chemiczna, młyny wodne i młyn parowy. Wiemy też, kto przyczynił się do odbudowy świątyni po katastrofalnym pożarze. Był to m.in. król pruski i przyszły cesarz niemiecki (od 1871 r.) z dynastii Hohenzollernów. – Remont finansowo wsparł patron kościoła, bo patronem parafii oprócz tego, że było miasto, był również osobiście monarcha, Wilhelm I, ówczesny król Prus, który przesłał dotację umożliwiającą m.in. odbudowę ołtarza, a także okien i innych elementów kościoła. Stosowną dotację otrzymano też z ministerstwa kultu religijnego – opowiada Paweł Gut.

Niecodzienna uroczystość

Kopia dokumentu z XIX wieku trafi ponownie na wieżę wraz z aktem fundacyjnym dotyczącym współcześnie prowadzonych prac remontowych. Umieszczone zostały w specjalnych pojemnikach wykonanych z miedzi, przytwierdzonych tak, jak w XIX wieku.

– W pierwszej kapsule jest umieszczona specjalnie przygotowana przez Archiwum Państwowe w Szczecinie kopia dokumentu fundacyjnego z XIX wieku, a w drugiej dokument obecny. To schyłek prac remontowych górnej części wieży i niebawem ujrzymy już bez okalających ją rusztowań efekt prac konserwatorskich – wyjaśnił ks. Kazimierz Piasecki.

Uroczystego umieszczenia dokumentów w podstawie krzyża dokonano 21 listopada na plebanii parafii Wniebowzięcia NMP w Dąbiu z udziałem księży tam posługujących oraz przedstawicieli Archiwum Państwowego w Szczecinie z dyrektorem Krzysztofem Kowalczykiem na czele, miejskiego konserwatora zabytków Michała Dębowskiego, a także kierownictwa ekip remontowo-konserwatorskich.

– Wpisujemy się w sztafetę pokoleń, która współtworzyła to miejsce przez ponad 700 lat – mówił Michał Dębowski, miejski konserwator zabytków. – Dzisiaj chcemy, przy końcu remontu kościoła wysłać naszą wiadomość dla przyszłych pokoleń, żeby miały szansę dowiedzieć się, jakie były losy ostatniego remontu świątyni.

Odnowienie górnej części 75-metrowej wieży kościoła w Dąbiu zrealizowano dzięki środkom w ramach dofinansowania z rządowego programu w zakresie Polskiego Ładu na remont hełmu wieży w kwocie 3,5 mln zł przy wkładzie własnym na poziomie 100 tys. zł. Wcześniej wyremontowano wnętrze świątyni, witraże oraz zegar. Do odnowienia pozostanie jeszcze pozostała część wieży.

2024-12-03 13:48

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie kończy dzieło

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2024, str. III

[ TEMATY ]

Szczecin

Bożena Buła

Eucharystii przewodniczył bp Zbigniew Zieliński

Eucharystii przewodniczył bp Zbigniew Zieliński

Ludzie tworzący wspólnotę, rodzinę parafialną, są obdarowani wieloma talentami. Odkrywają je i wykorzystują na miarę swoich możliwości (...) – powiedział w homilii bp Zbigniew Zieliński.

W ostatnią sobotę sierpnia w parafii Przemienienia Pańskiego w Szczecinie sprawowana była Msza św. dziękczynna, połączona z obrzędem poświęcenia wieży kościoła przez bp. Zbigniewa Zielińskiego, administratora apostolskiego.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni męczennicy kolumbijscy Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego

2025-04-10 08:54

[ TEMATY ]

wspomnienie

ACI Prensa

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).

Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję