Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Miejsce Prymasa Tysiąclecia

Po trzech latach funkcjonowania Archidiecezjalnego Sanktuarium bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Kobylance poprosiliśmy o rozmowę kustosza miejsca ks. Pawła Żurawińskiego salezjanina.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 1/2025, str. IV-V

[ TEMATY ]

Kobylanka

Archiwum Sanktuarium

Sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Kobylance

Sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia w Kobylance

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Robert Gołębiowski: Jak moglibyśmy scharakteryzować bilans duchowy tego miejsca?

Ks. Paweł Żurawiński: Z nieukrywaną dumą pragnę stwierdzić, że imię naszego sanktuarium znane jest nie tylko w archidiecezji czy w Polsce, ale także w świecie, czego dowodem jest m.in. wizyta siostry zakonnej z Japonii, która przed obrazem prymasa śpiewała pieśń uwielbienia. W ciągu tych lat odwiedziło nasze sanktuarium kilka tysięcy pielgrzymów. Szczególnego znaczenia nabierają wrześniowe „odpusty Prymasowskie”. Sprawowanych jest wtedy pięć dodatkowych Eucharystii, przybywa także piesza pielgrzymka ze Stargardu i wierni z Warnic k. Dębna. Wśród wielu grup należy docenić m.in. pielgrzymów autokarowych z Gdańska, Sanoka czy z diecezji warszawsko-praskiej, gdzie znajduje się Choszczówka – letnia rezydencja prymasa i związany z nim Instytut Prymasowski, a w nim Anna Rastawicka, przez 11 lat sekretarka prymasa, a od początku przyjaciel naszego sanktuarium.

Reklama

Instytut promuje nasze sanktuarium na całą Polskę. Odwiedziły nas także włoskie rodziny spod Rimini i od Księży Chrystusowców z Kanady, by modlić się za swoich bliskich. Bywają biskupi: oprócz abp. Jana Romeo Pawłowskiego, prymas senior Józef Kowalczyk, który pozostawił obraz kard. Augusta Hlonda, także bp Krzysztof Białasik z Boliwii, bp Henryk Wejman, bp Krzysztof Włodarczyk z Bydgoszczy, bp Wojciech Osial z Łowicza, bp Adrian Put z kapłanami. Byli także egzorcyści, a bp Zbigniew Zieliński wprowadzał relikwie bł. rodziny Ulmów. Docenić należy pielgrzymki wojskowe, chociażby z pobliskiego Bielkowa, gdzie znajduje się 102. Batalion Ochrony, któremu poświęciliśmy sztandar, dzięki zgodzie prezydenta Andrzeja Dudy, nie z wygrawerowaną Matką Bożą, ale wyjątkowo z wizerunkiem prymasa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wnętrze sanktuarium przez te trzy lata zostało wzbogacone o cenne dary. Warto je z pewnością wymienić.

Niewątpliwie najcenniejszym darem są relikwie Prymasa Tysiąclecia. Są to relikwie I stopnia – włosy – czyli w hierarchii relikwii najwyższego znaczenia. Na dekrecie widnieje data 12 września, a więc dzień beatyfikacji. Są to więc pierwsze w Polsce przekazane relikwie! Mamy również drugi relikwiarz z krwią bł. prymasa. Wykonał go Mariusz Drapikowski z kryształu i bursztynu. Przedstawia katedrę w Warszawie, Jasną Górę, Matkę Bożą Częstochowską z Dzieciątkiem a z Jej oblicza, czyli dwóch ciętych ran wychodzą dwa promienie Jezusa Miłosiernego, kończące się na dole złotą płytką z krwią prymasa. Przebudowany został ołtarz główny z zasłanianym obrazem prymasa i wykonywanymi fanfarami przy odsłanianiu, które zostały skomponowane przez dawnego ucznia kard. Wyszyńskiego. Ważną pamiątką obecności prymasa jest pozostawiony przez niego czarno--biały obraz Matki Bożej Częstochowskiej z osobistą dedykacją. Peregrynował on przez pełne dwa lata po całej parafii promieniując wieloma łaskami, które zostały spisane w pamiątkowej księdze.

Reklama

Obecnie w prezbiterium kościoła znajduje się dużych wymiarów obraz bł. Prymasa Tysiąclecia autorstwa ks. Roberta Kruczka salezjanina z Krakowa. Oprócz wspomnianego obrazu prymasa Augusta Hlonda w sanktuaryjnym kościele znajduje się także jego sutanna, i mitra, w której odbył ingres do katedry w Warszawie w 1946 r. Wszystkie te dary otrzymaliśmy z salezjańskiego archiwum z Piły, dzięki wsparciu ks. dr. hab. Jarosława Wąsowicza salezjanina oraz księdza inspektora.

W Adwencie głosił u nas rekolekcje proboszcz ze Strachocina, ks. prał. Józef Niżnik, który miał wizje św. Andrzeja Boboli. Wprowadziliśmy wówczas jego relikwie. Zainstalowaliśmy witraż sługi Bożego kard. Augusta Hlonda. Przypomnijmy, że w tym roku przypada również setna rocznica święceń prymasa – podkreśliliśmy to święceniami kapłańskimi naszego salezjanina ks. Grzegorza Bujałkowskiego.

Reklama

Czy moglibyśmy przybliżyć jak wygląda funkcjonowanie sanktuarium, szczególnie w dniach powszednich.

Program duchowy jest bardzo bogaty. Każdy dzień rozpoczyna się Mszą św. o 7 rano, a po niej odsłaniamy wspomniany obraz wraz z fanfarami. Następnie rozpoczyna się całodzienna adoracja Najświętszego Sakramentu. Należy przypomnieć, że nasze sanktuarium ma w podtytule szczególne miejsce modlitwy za Ojczyznę i nasz naród. Wystawianą maryjną monstrancję ze złota, srebra, bursztynu wykonał słynny prof. Mariusz Drapikowski z Gdańska. Znajduje się w niej 12 kawałków meteorytu z pozostałości sukienek wykonywanych na Jasną Górę. Matka Boża ukazana jest w koronie Królów Polskich, a w jabłku nad głową umieszczony jest bursztyn, by podkreślić, że jest to Kościół nad Odrą i Bałtykiem. Wokół hostii jest różaniec wykonany z bursztynu. W stopie znajdują się wmontowane 120 intencje modlitewne ofiarodawców. Adoracja trwa do Mszy św. o 18 i nieustannie są modlący się wierni, a nawet dostrzegam takich, po których nie spodziewałem się aż takiego zaangażowania.

Każdego 28 dnia miesiąca – we wspomnienie prymasa – o 15 koronką do Bożego Miłosierdzia rozpoczynamy modlitwę do bł. prymasa, litanię za Jego wstawiennictwem, odczytujemy kartki z prośbami, które gromadzimy. Szczególny charakter mają I soboty, kiedy o 7 gromadzą się Wojownicy Maryi na Mszę św. i na Męski Różaniec, po nich o 9.30 obecny jest Żywy Różaniec, o 15 przybywa Bractwo NMP Królowej Polski. W trakcie ich modlitwy odczytywane są Akty Zawierzenia wielu parafii. Ukoronowaniem jest śpiew Bogurodzicy, Apel i błogosławieństwo relikwiami. W każdą sobotę prowadzimy także „Soboty Królowej Polski”, gdy przed Mszą św. o godz. 10 jest Różaniec, później Eucharystia, a wieczorem nabożeństwo z intencjami kończące się Apelem Jasnogórskim.

Na Jasnej Górze zawierzyłem także parafię Aktem Oddania, a później ponowiłem go 15 sierpnia w sanktuarium. Powstała także filia Bractwa NMP Królowej Korony Polskiej, które gromadzi kilkadziesiąt osób z całej archidiecezji. Bractwo to wskrzesił prymas i w każdą I sobotę miesiąca przybywają w pięknych białych pelerynach z wizerunkiem Maryi, aby się modlić. W ciągu minionego roku powstało pięć różnych grup modlitewnych, co ważne, każda gromadząca inne osoby. Są to „Wojownicy Maryi”, żeński ich odpowiednik „Niewiasty Kecharitomene”, Kręgi Biblijne, wymienione już Bractwo NMP oraz Diakonia Muzyczna. W naszym sanktuarium zawieranych jest wiele sakramentalnych związków małżeńskich, także z głębi Polski np. niedawno z Bydgoszczy. Odwiedziło nas w tym roku kilkanaście grup dzieci I komunijnych. Wprowadzamy także, jako kustosze w Polsce relikwie prymasa do niektórych parafii.

Niezwykłym znakiem promieniowania bł. kard. Stefana Wyszyńskiego są odnotowane już w Kobylance cuda…

Czytelnicy Niedzieli być może pamiętają naszą rozmowę tuż przed ustanowieniem sanktuarium, gdy mówiłem o już udokumentowanych łaskach uzdrowienia kilku osób. Od tego czasu sporo ich. Niedawno podszedł dziadek dziecka z prośbą, aby odprawić nowennę za przyczyną prymasa, gdyż jak mówił jego córka jest w stanie błogosławionym i lekarze odkryli w 6 miesiącu, że dziecko przestało dawać znaki życia. W drugim dniu nowenny przyszedł i powiedział, że wszystko jest w porządku! Podczas ostatnich jesiennych rekolekcji kapłańskich, w których brało udział 65 księży jeden z naszych salezjanów podzielił się świadectwem uzdrowienia za przyczyną prymasa. W dzień ustanowienia sanktuarium miał mieć operację a lekarz zdiagnozował, wcześniej że trzeba być przygotowanym na wszystko. Modliliśmy się za niego i on za siebie za przyczyną bł. Prymasa. W czasie uroczystości w Kobylance trzy lata temu spowiadał, zamiast leżeć na stole operacyjnym. Od tamtego dnia nie był już u lekarza! Zapraszam więc serdecznie do naszego sanktuarium, aby także osobiście otrzymywać łaski od Prymasa Tysiąclecia.

2024-12-28 17:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Cenne i wyjątkowe

2025-10-15 07:40

Niedziela szczecińsko-kamieńska 42/2025, str. I

[ TEMATY ]

Kobylanka

Archiwum Sanktuarium w Kobylance

Ks. kustosz sanktuarium wita dostojnych gości – księży biskupów

Ks. kustosz sanktuarium wita dostojnych gości – księży biskupów

Sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego od 4 lat promieniuje nie tylko na naszą diecezję, ale także niemal na cały świat, orędziem i łaskami, które otrzymują licznie odwiedzający to święte miejsce pielgrzymi.

Jego charyzmat wiąże się z odwiedzinami Prymasa Tysiąclecia w czasie swojej powojennej posługi. Sanktuarium funkcjonuje według własnego rytmu modlitewnego. Jednym z najważniejszych dni w roku jest bez wątpienia 18 września, gdy obchodzone jest wspomnienie konsekracji kościoła oraz uroczysty odpust ku czci bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: niech nawiedzenie cmentarza będzie zaproszeniem do pamięci i oczekiwania

2025-11-02 12:12

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

„Niech nawiedzenie cmentarza, gdzie cisza przerywa zgiełk codzienności, będzie dla nas wszystkich zaproszeniem do pamięci i oczekiwania” - zachęcił papież Leon XIV w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański w Watykanie.

Drodzy Bracia i Siostry, dobrej niedzieli!
CZYTAJ DALEJ

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję