Jak się okazuje, historia wciąż potrafi nas zaskakiwać. Niedawno doszło do historycznego odkrycia, które szerokim echem odbiło się nie tylko w katolickich, ale i komercyjnych mediach.
Historyczna sensacja
W połowie listopada 2024 r. w niewielkiej miejscowości Golina pod Jarocinem podczas prac remontowych miejscowego kościoła św. Andrzeja Apostoła odkryto, że jest on najstarszą zachowaną w całości drewnianą świątynią na ziemiach polskich (!). Goliński kościół – jak podaje w depeszy m.in. Katolicka Agencja Informacyjna – powstał w latach 1334-35 i jest to datowanie ściśle udokumentowane. Równie sensacyjnie brzmi informacja, że drewno do budowy kościoła św. Andrzeja Apostoła w Golinie pozyskano z okazałych bloków dębowych z tzw. pierwotnego lasu i w chwili budowy świątyni miało ono nie mniej niż 250-300 lat. Fakt ten zaskakuje tym bardziej że Wielkopolska już w XIV wieku była regionem znacznie wylesionym. Do ustalenia pozostaje wciąż jednak kwestia autorstwa konstrukcji kościoła w Golinie i, jak wskazuje dendrolog prof. Tomasz Ważny, sprawa ta wymaga dalszych badań.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Liczne przeobrażenia
Reklama
Informacje o datowaniu golińskiej świątyni zaskakują nie tylko ze względu na fakt, że jest to najstarsza zachowana budowla sakralna w Polsce, ale również z powodu pierwszych wzmianek w źródłach historycznych. Pochodzą one bowiem z 1410 r., a kilkadziesiąt lat później, w 1462 r., pojawia się też wzmianka w księdze biskupiej. Następnym świadectwem o kościele w Golinie okazuje się dokumentacja wizytacji kościelnej Happa z 1610 r., która mówi o tym, że drewniana świątynia już wówczas jest bardzo stara oraz że nosi wezwanie św. Andrzeja Apostoła. Obecny kościół powstał w drugiej połowie XVII wieku, w 1739 r. natomiast przeszedł renowację, na co wskazuje data umieszczona na stropowej belce. Restauracja budynku musiała być przeprowadzona w fachowy sposób, gdyż według opisu z 1854 r., w momencie patronowania nad dobrami golińskimi Wojciecha Okulicza stan kościoła oceniono jako dobry. Również parafia w tym okresie musiała sprawnie funkcjonować, skoro na podstawie ww. źródła dowiadujemy się, że świątynia w Golinie była wówczas ubezpieczona na 1000 talarów. Wracając do momentu renowacji z 1739 r.: istotną pracą, którą wtedy przeprowadzono, było wzmocnienie ścian konstrukcją szkieletową. Generalnie budynek ma sklepienie kolebkowe w prezbiterium (z polichromią autorstwa Wiktora Gosienieckiego z 1935 r.), z kolei nawę przykrywa płaski strop belkowy. Ściany zostały dodatkowo wzmocnione przez otynkowanie i oszalowanie. Po XVIII-wiecznej restauracji kościół w Golinie odnawiano jeszcze co najmniej trzy razy: w 1866 i 1935 r., a także w latach 60. XX wieku.
Najcenniejsze zabytki
Do momentu odkrycia prawdziwego wieku konstrukcji golińskiej świątyni, co miało miejsce w ostatnim czasie, o unikalności kościoła stanowiły znajdujące się w nim zabytki, przede wszystkim ołtarz główny z początku XVIII wieku z rzeźbami świętych apostołów Piotra i Pawła. W ołtarzu umieszczono cudowny obraz Matki Bożej Pocieszenia autorstwa nieznanego artysty z drugiej połowy XVII wieku. Wykonano go metodą malowania na płótnie naklejonym na deskę. Co ciekawe, wizerunek Maryi był pierwotnie mniejszy, ale po dodaniu kilkucentymetrowego obrzeża zyskał ostatecznie wymiary 133 x 93 cm. Obraz wielokrotnie przemalowywano, lecz po ostatniej z konserwacji udało się przywrócić mu pierwotne kolory. Wizerunek Matki Bożej Pocieszenia na początku XVIII wieku zdobiły pozłacane korony ze srebra, które jednak w późniejszych latach zaginęły. Dziś nie jest on już także pokryty posrebrzaną sukienką z blachy miedzianej, którą wykonano w 1826 r. Zasuwa do codziennego przysłaniania obrazu przedstawia natomiast zabytkowy, XVIII-wieczny wizerunek Maryi rozdającej przynależności do Bractwa Pocieszenia. Dodatkowo na bramkach ołtarza znajdują się ilustracje obrazujące św. Rocha, św. Sebastiana, św. Michała Archanioła i św. Tobiasza. Całość konstrukcji ołtarza wieńczy wizerunek patrona świątyni – św. Andrzeja Apostoła.
Reklama
Obok ołtarza głównego zabytkowe są też dwa ołtarze boczne z połowy XVII wieku: jeden zawiera obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i św. Antonim, drugi natomiast – wyobrażenie św. Benona z Miśni, będącego patronem zwierząt domowych i rolnictwa, w stroju biskupim i z głową wołu u stóp.
W kościele golińskim znajdują się jeszcze barokowa ambona z rzeźbą Jonasza oraz poźnogotycka, pochodząca jeszcze z XVI wieku, statua Chrystusa Frasobliwego. Z kolei w najbliższym otoczeniu świątyni możemy podziwiać drewnianą dzwonnicę konstrukcji słupowej z 1750 r., czworoboczną, oszalowaną i przykrytą dachem gontowym.
Kult maryjny
We wspólnocie golińskiej od wieków rozwijał się kult Matki Bożej Pocieszenia. I choć do dzisiaj nie znamy jego wyraźnych początków, wiadomo, że potwierdza go wizytacja biskupia z 1726 r. Jeszcze wcześniej, bo w 1660 r., kanonik regularny z Kalisza – ks. Stanisław Gajecius (Gajek) zawiózł kopię cudownego obrazu Matki Bożej do Liszowa w Czechach, gdzie znajduje się do dnia dzisiejszego. Fakt ten zmienia wyobrażenie badaczy na temat długości kultu Matki Bożej Pocieszenia w Golinie, ale tym, co zawsze najdobitniej poświadcza istnienie czci świętej postaci, są wota dziękczynne. Spis golińskiego kościoła z 1826 r. ujawnia liczbę dwudziestu siedmiu sztuk srebrnych wotów, inwentaryzacja z 1872 r. pokazuje natomiast ilostan jedenastu srebrnych wotów o wadze 11 funtów i 221 gramów.
Święto Matki Bożej Pocieszenia jest jednym z dwóch odpustów celebrowanych w golińskiej parafii. Drugim pozostaje uroczystość ku czci patrona kościoła – św. Andrzeja Apostoła, której przeżywanie jest możliwe m.in. za sprawą starań ks. Nowackiego z 1858 r. Oba odpusty, mimo kapryśnej aury podczas drugiego z nich, są licznie przeżywane przez miejscowych parafian. Niedawne odkrycie dotyczące wieku kościoła w Golinie ma szansę sprawić, że uroczystości patronalne (Matki Bożej Pocieszenia i św. Andrzeja) zaszczycą goście z całej Wielkopolski, a nawet z całego kraju. Dla gminy Jarocin natomiast stanowi okazję do zyskania nowej atrakcji turystycznej.
***
Proces renowacji każdego kościoła to często proces żmudny i długotrwały. Wiąże się on zwykle z fizycznymi ograniczeniami w sprawowaniu kultu przez kapłanów pracujących w parafii, przede wszystkim jednak niesie ze sobą koszty ekonomiczne, co w dobie postępującej inflacji i podwyżek cen czyni z akcji ratowania sakralnych zabytków misję niemal niewykonalną. Podobnie jest w przypadku remontu trwającego we wnętrzu golińskiego sanktuarium. Dlatego jest możliwość wsparcia prac przy odnawianiu tego najstarszego zachowanego w całości kościoła drewnianego w Polsce. Aby wesprzeć renowację kościoła w Golinie, wystarczy skorzystać z numeru konta podanego w linku: www.golinasanktuarium.wiara.org.pl/kontakt.html . W tytule wpłaty należy wpisać: „Dar na cele kultu religijnego”. Za wszelkie ofiary składamy serdeczne Bóg zapłać!