Reklama

Niedziela Łódzka

Pamięć zostaje, ale nie noszę urazów…

W obozie w Dachau ks. Lucjan Jaroszka znalazł bochenek chleba. Zawołał w swojej sztubie wszystkich ludzi i każdemu dał po kawałku. Zarówno on, jak i ks. Stanisław Świerczek byli ludźmi otwartymi, nawet w człowieku upodlonym widzieli godność, podawali mu rękę – wspomina ks. Jan Szuba.

2025-05-13 14:09

Niedziela łódzka 20/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Dachau

Archiwum parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi

Obecność łódzkiego duchowieństwa

Obecność łódzkiego duchowieństwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Księża i klerycy z Łodzi wzięli udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Dachau, w którym zginęło 112 duchownych posługujących w archidiecezji łódzkiej. Głównym punktem wydarzenia była Msza św. w kaplicy pw. Lęku Chrystusa przed Śmiercią, znajdującej się na terenie byłego niemieckiego obozu, w której uczestniczyli przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski oraz Niemiec.

Upamiętnić ocalałych

„Podczas wojny przez ten obóz przeszło 176 duchownych mojego Kościoła; 115 zostało zabitych [blisko 40 zginęło w innych miejscach: w Auschwitz, podczas działań wojennych itp.] . Oznacza to, że znacznie ponad połowa łódzkiego prezbiterium została fizycznie wyeliminowana z posługi wiernym. Z każdej parafii w Łodzi zabito lub przynajmniej zabrano księdza (z niektórych cały zespół: po trzech lub czterech). Blisko 70% parafii poza Łodzią – najczęściej obsługiwanych przez pojedynczych kapłanów – straciło ich! Życie sakramentalne na terenie niemal całej diecezji zostało zabite. Dobrze wiemy: nie chodzi o to, że ustał kult; chodzi o to, że razem z nim przetrącone zostało doświadczenie życia i nadziei! Ludzie wydani na pastwę śmierci (swojej, bliskich), uwięzienia, upokorzenia, głodu, lęku” – napisał w liście kard. Grzegorz Ryś, który ze względu na pogrzeb śp. papieża Franciszka nie mógł uczestniczyć w uroczystości rocznicowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwyciężyć miłosierdziem

Reklama

Miejsce w Dachau, w którym niegdyś znajdował się obóz koncentracyjny, jest szczególnym symbolem męczeństwa polskich duchownych. Ponad połowę, spośród ok. 3 tys. uwięzionych, stanowili Polacy. Jak podają źródła, w obozie Niemcy zamordowali 868 duchownych. – „Stanięcie w prawdzie nie przygnębia i nie wtrąca w rozpacz; przeciwnie, motywuje do modlitwy i działania. I pokazuje ich wagę w naszym życiu – indywidualnym i wspólnym. Im więcej poznaję straszną – przekraczającą wręcz granicę wyobraźni – prawdę o II wojnie światowej (a Łódź dostarcza w tym zakresie wiedzy wyjątkowej) – tym większa rodzi się we mnie determinacja do dialogu i spotkania – do współpracy, a nie do eksterminacji przez pracę (!); do budowania mostów, a nie murów getta; do miłosierdzia zwyciężającego nienawiść” – podkreślił metropolita łódzki.

Nazistowski obóz pozostawił piętno na wielu księżach, posługujących w Kościele łódzkim. I choć wielu z nich odeszło już do Pana, historia ich życia została zachowana i przekazywana jest kolejnym pokoleniom. O to troszczy się między innymi ks. Jan Szuba, posługujący obecnie w parafii św. Mateusza i św. Wawrzyńca w Pabianicach.

Pabianicki symbol

Ksiądz Jan Szuba był poddany germanizacji w niemieckim obozie dla dzieci Kinderlager we Frankfurcie nad Odrą. Do dziś pamięta wiele wydarzeń, które bezpośrednio wpłynęły na jego życie. Przywołuje także postacie łódzkich księży: ks. Lucjana Jaroszki i ks. Stanisława Świerczka, którzy trafili do obozu koncentracyjnego w Dachau, do bloku 28. dla polskich księży. – W obozie w Dachau prawdopodobnie bywali ludzie, którzy przez drut przerzucali bochenki chleba. Kiedyś taki chleb znalazł ks. Lucjan Jaroszka. Zawołał w swojej sztubie wszystkich ludzi i każdemu dał po kawałku. Kiedy ci ludzie po obozie co roku spotykali się w Kaliszu przy obrazie św. Józefa, któremu zawdzięczali cud ocalenia, zawsze wspominali ten gest ks. Jaroszki. Zarówno on, jak i ks. Stanisław Świerczek byli ludźmi otwartymi, nawet w człowieku upodlonym widzieli godność, podawali mu rękę. Mimo doświadczeń obozu koncentracyjnego, byli w stanie wiele sobie odmówić, aby podzielić się z drugim – wspomina ks. Jan Szuba.

Reklama

Ku pamięci tym, którzy zginęli z rąk niemieckich morderców, w parafii św. Mateusza i św. Wawrzyńca w Pabianicach powstał Ołtarz Najświętszego Serca Jezusowego. Składa się on z figury Chrystusa Ukrzyżowanego, którego tło stanową miedziane blaszki symbolizujące ludzkie cierpienie. Ołtarz ten jest wyrazem wdzięczności Bogu, okazującemu niezmierzone miłosierdzie każdemu człowiekowi. – Kiedy zostałem mianowany proboszczem tej parafii, byli tutaj twórcy tego ołtarza: śp. ks. Świerczek i śp. ks. Jaroszka. To właśnie oni są inicjatorami tego przedsięwzięcia, żeby w tym kościele powstał ołtarz jako symbol wdzięczności za łaskę ocalenia z obozu koncentracyjnego w Dachau, gdzie obaj byli więzieni. Chcieli upamiętnić to, czego doświadczyli i co zobaczyli. Zbudowano ołtarz Serca Pana Jezusa. Ma on swoją specyfikę – zawieszono swego rodzaju kolczatkę zrobioną z krzyżyków, gdzie każdy symbolizuje cierpienie człowieka w tym obozie masowej śmierci. Na niej znajduje się Jezus Chrystus pełen miłości do człowieka, symbol złączenia z cierpieniem Jezusa. Ołtarz projektował prof. Jerzy Bandura z Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie – powiedział ks. Jan Szuba.

Męczennicy pokoleń

W obchodach rocznicowych wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Dachau udział wzięli przedstawiciele różnych grup wiekowych. Mimo że od tamtych tragicznych wydarzeń minęło wiele lat, pamięć o Polakach, którzy doświadczyli brutalnej rzeczywistości obozowej, przekazywana jest wśród kolejnych pokoleń. Historia jest ważną lekcją, zwłaszcza dla tych, którzy na szalę kładą ludzkie życie.

Muzeum upamiętniające powstało 20 lat po zakończeniu II wojny światowej. Jak podają źródła, rocznie odwiedza je niemal milion osób z całego świata.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dłonie, które uczą miłości

Blask i ciepło

I pokazuje mi siebie w ludziach i znakach, które – tak myślę – są znakami od niego. Więc najpierw siostry antonianki i klasztor przy ul. Janosika. Choć pierwszym i pamiętającym o. Anastazego Pankiewicza był ten przy Mariańskiej 3 – niedaleko miejsca, w którym wzniósł szkołę, klasztor i kościół. S. Agnieszka, z którą rozmawiam, pamięta jeszcze tamto miejsce i dom, bo tam właśnie zaczynała swoją zakonną drogę. W zakonie, który utworzył. Po to, by charyzmatem wspierały życie, dzieci poczęte, te już narodzone, by służyły tym najsłabszym. Ale spotykam też s. Zytę – ona wstąpiła do zgromadzenia dokładnie 60 lat temu – w roku, gdy zostało ono oficjalnie zatwierdzone. Starsza zakonnica, kobieta, ma niezwykły uśmiech i ciepło bijące z oczu. I jest tak po ludzku niezwykle piękna. Pytam, czy nie żałuje. „Nie” - odpowiada. I robi to z takim przekonaniem, że aż coś ściska za gardło. Bo już wiem, co daje jej ten blask.
CZYTAJ DALEJ

Oddał Wszystko Maryi! – prawdziwa historia Prymasa Wyszyńskiego

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Maryja

beatyfikacja kard. Wyszyńskiego

Archiwum Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego

Upokarzany, okłamywany i wyszydzany – tak wyglądał okres więzienia Prymasa Polski. Pomimo wielkich prób, nie ugiął się. Pozostał wierny Bogu. Jaka jest prawdziwa twarz Prymasa Wyszyńskiego? Czego może nas dziś nauczyć? Odpowiedzi udziela Milena Kindziuk w reporterskiej biografii „Kardynał Stefan Wyszyński. Prymas Polski”.

Władze państwowe pozbawiły Wyszyńskiego wszelkich praw. Został uwięziony, nie wiadomo na jak długo, bez wyroku, bez aktu oskarżenia. Był jak więzień obozu koncentracyjnego, lecz jego dramat rozgrywał się na oczach całej Europy. Nieustannie dopominał się więc Prymas pozwolenia napisania listu wyjaśniającego do władz państwowych. Uważał, że jego milczenie mogłoby być odczytane jako zgoda na zaistniałą sytuację lub lekceważenie postawionych mu zarzutów.
CZYTAJ DALEJ

14. Przegląd Pieśni Maryjnej „Cześć Maryi” w Cierpiszu

2025-05-29 10:10

parafia Cierpisz

Młodzi artyści prezentowali swoje talenty muzyczne

Młodzi artyści prezentowali swoje talenty muzyczne

25 maja w Cierpiszu odbyła się 14. edycja Przeglądu Pieśni Maryjnej „Cześć Maryi”. W tym roku jego hasło to: Matko dobrej drogi prowadź.

Przegląd jest co roku okazją do wspólnego chwalenia Matki Najświętszej poprzez śpiew i muzykę, ale to także okazja do spotkania w ramach wyjątkowego pikniku rodzinnego, który dzięki dobrej pogodzie odbył się także w tym roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję