Reklama

Modlitwa

Do Ojca, przez Syna, w Duchu Świętym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najlepsza modlitwa człowieka jest wtedy, gdy odczuwa on w swoim sercu miłość Boga Ojca, łaskę Pana naszego Jezusa Chrystusa i dar jedności z Bogiem w Duchu Świętym. Paweł Apostoł, wcześniej gorliwy faryzeusz, zrozumiał po swoim nawróceniu, że nie tylko liczba modlitw jest wyrazem pobożności, ale to, by modlitwa stała się prawdziwą komunią człowieka z Bogiem. Wzywa więc Apostoł do nieustannej i gorliwej modlitwy (por. Kol 4, 2-3), mając świadomość, że tylko ona jest zbroją chroniącą przed atakami złego ducha (por. Ef 6,17-18). Duch modlitwy nie może być jednak duchem bojaźni, ale duchem przybrania za synów, w którym możemy wołać do Boga "Abba, Ojcze!" (por. Rz 8, 15).

Módl się więc jak dziecko, które bezgranicznie ufa Ojcu

Po wydarzeniu pod Damaszkiem św. Paweł zmienił radykalnie swoją modlitwę. To nie był już dla niego tylko obowiązek i przepisana przez Prawo praktyka życia duchowego. Modlitwa stała się w jego życiu relacją dziecięcego zaufania do Ojca. Duch Jezusa, Syna Bożego, pragnie, abyśmy na modlitwie stali się jak synowie Boga i wołali do Niego "Abba" - Tatusiu! (por. Gal 4, 6). Staraj się więc stawać do modlitwy jak dziecko, które staje przed kochającym Ojcem, wierząc i ufając Mu bezgranicznie.

Nie módl się sam, zawsze módl się w Duchu Świętym

Św. Paweł zrozumiał, że sami nie umiemy się modlić. Zawsze, gdy chcemy czynić to po swojemu, odczujemy całkowity brak kontaktu z Bogiem, bo jesteśmy słabi i przez grzech odwróceni od Boga. Tylko Duch przenika głębokości Boga (por. 1Kor 2, 10) i sprawia, że możemy wejść z Nim w głęboki i osobisty kontakt. Ponieważ nie umiemy się modlić, Duch przychodzi z pomocą naszej słabości i przyczynia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami (por. Rz 8, 26). Dlatego przed każdą swoją modlitwą zaproś Ducha Świętego, aby Cię poprowadził w modlitwie, bo bez Jego pomocy nie możemy nawet powiedzieć, że Panem jest Jezus!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Polacy modlili się o pokój na Ukrainie

[ TEMATY ]

modlitwa

Watykan

Ukraina

Ks. Daniel Marcinkiewicz

„O Boże skrusz ten miecz co siecze” – powiedział podczas porannej Mszy św. w bazylice watykańskiej przy grobie św. Jana Pawła II, ksiądz Adam Sycz. Rektor Papieskiego Instytutu Polskiego w Rzymie przewodniczył Eucharystii sprawowanej przez około 50 kapłanów, modlących się w intencji sprawiedliwego pokoju na Ukrainie.

W swojej homilii kaznodzieja zwrócił uwagę, że naród ukraiński jest dziś zagrożony zagładą. Zaważył, że niemal każda epoka ma swoich faraonów, którzy powodowani pychą, lub obłędną filozofią próbują szukać wielkości tam gdzie jej nie ma i niszczą domy, grabią, zawłaszczają terytoria, zabijają ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję