Po raz pierwszy pomysłodawcą takiego spotkanie była nie organizacja pozarządowa, lecz EPRS – Biuro Analiz Parlamentu Europejskiego, czyli wewnętrzny wydział badawczy i ośrodek analityczny tej instytucji europejskiej. Uczestniczący w spotkaniu zastępca sekretarza generalnego Komisji Biskupów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) Michael Kuhn podkreślił, że Biuro to opracowało wyczerpujący i bardzo fachowy dokument końcowy.
Niedawne zamachy terrorystyczne w Paryżu budzą niepokój związany z zagrożeniem wolności i praw człowieka, ale te prawa i wolność są mocno atakowane gdzie indziej, a ofensywa terrorystyczna zatacza coraz szersze kręgi, docierając obecnie do Europy. Zbyt często jej ofiarami padają chrześcijanie – zaalarmowało Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Wzrost wpływu politycznego islamu na Bliskim Wschodzie sprawił, że istnieje poważne ryzyko, iż z powodu ludobójstwa chrześcijaństwo może całkowicie zniknąć z miejsc, które są jego kolebką.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wiceprzewodniczący Parlamentu Antonio Tajani przypomniał, że chrześcijaństwo, jak żadna inna wspólnota religijna, jest dziś bardzo narażone na nienawiść, przemoc i systematyczną agresję. Debata polityczna w Europie „nie może się ograniczać do banków”, lecz musi dojrzeć do tego, abyśmy mówili o wartościach, apelował włoski parlamentarzysta.
Reklama
Według ekspertów, jedną z podstawowych przyczyn prześladowań chrześcijan jest ich utożsamianie z Zachodem. Dla islamistow są oni „nowymi krzyżowcami Europy”. Z dokumentu unijnego wynika, że od 2003 roku z Iraku uciekło 70 proc. mieszkających tam do tego czasu chrześcijan, w Syrii zaś od 2011 roku 700 tys. wyznawców Chrystusa musiało opuścić swe domostwa.
W dyskusjach wypowiadali się m.in. współzałożyciel rzymskiej Wspólnoty św. Idziego prof. Andrea Riccardi, arcybiskup Sarajewa kard. Vinko Puljić, przewodniczący Konferencji Kościołów Europejskich (KEK) ks. Christopher Hill oraz Helen Berhane, piosenkarka z Erytrei.
Wiceprzewodniczący COMECE biskup pomocniczy archidiecezji brukselskiej Jean Kockerols podkreślił, że panuje błędny pogląd, jakoby chrześcijanie byli „intruzami w regionach świata, w których islam jest religią większości, a przecież tak nie jest”. Prześladowania chrześcijan oznaczają porażkę idei wolności religijnej i różnorodności, a więc wartości uznawanych i wspieranych jako zasadnicze przez Unię Europejską – mówił dalej biskup. Zaznaczył, że „im mniejsza liczba chrześcijan, tym większe ryzyko radykalizacji, zaś obecność chrześcijan przyczynia się zasadniczo do dobrobytu całego społeczeństwa”.
Bp Kockerols zaapelował o podjęcie „szczególnych środków służących międzynarodowej solidarności” i zwrócił uwagę, że zbrodnie przeciwko chrześcijanom muszą być karane, a ich sprawcy muszą odpowiedzieć za swoje czyny. Ponadto byłoby dobrze, gdyby międzynarodowe programy pokojowe „od zaraz” włączyły przedstawicieli Kościołów i organizacji chrześcijan.
Spotkanie w Brukseli odbyło się w ramach dialogu między instytucjami unijnymi a przedstawicielami Kościołów i wspólnot religijnych. Przewiduje to art. 17 Traktatu Lizbońskiego.