Podczas jutrzejszej Eucharystii arcybiskup Agrygentu przekaże wiernym specjalny dar Papieża dla wspólnoty Lampedusy. Jest to krzyż zrobiony z wioseł związanych linami, który Ojcu Świętemu podczas jego pielgrzymki na Kubę ofiarował prezydent Raul Castro.
Część uroczystości odbędzie się przy zbudowanym w 2008 r. nad brzegiem morza pomniku zwanym „Bramą Europy”. W rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Montenegro mówi o szczególnej wymowie tego miejsca na ziemi, pełnego bólu i dramatów ludzkich.
„Ta brama mówi sama za siebie. Jest ona znakiem dla całego świata. Ta brama oznacza spotkanie, oznacza przejście. I przed wierzącym otwierają się drzwi Kościoła. Tej «Bramy Europy» nie zamykają żadne wrota. To jest brama, od której historia domaga się, by zawsze była otwarta. A zatem my zatrzymamy się przed tą bramą, by pamiętać, że – jak to powiedział chyba Oscar Wilde – «tam gdzie jest cierpienie, ziemia staje się święta». Tak więc, chociaż jest to znak świecki, dzieło i miejsce artystyczne, jest również święte, ponieważ przechodzi tamtędy biedny, przechodzi tamtędy imigrant. I my przed tym miejscem musimy się zatrzymać i podjąć refleksję. Takie jest znaczenie tego miejsca, które wybrałem jako miejsce na Jubileusz, miejsce jubileuszowe. Ktoś mógłby powiedzieć, że to tylko pomnik. Nie, te drzwi to coś znacznie więcej niż pomnik. To klucz do odczytania nowej historii świata” – powiedział kard. Montenegro.
Pomóż w rozwoju naszego portalu