Reklama

Godzinka kultury

Niedziela legnicka 40/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Znana jest formuła Norwida: „Shakespeare może powiedzieć: Ja znam Zło, a Calderon może powiedzieć: Ja znam Dobro, a Zygmunt (Krasiński) może powiedzieć: Ja znam historię”. Recenzując niejako czasy polskiego romantyzmu Alina Witkowska słusznie pisze, iż Zygmunt Krasiński był diagnostą historii. Najbardziej interesowały go sensy w niej się mieszczące. On ich szukał i nawet znajdował. Uprawiając swoją historiozofię, interesował się zwłaszcza nowożytnością, która rozpoczęła się francuską rewolucją w 1789 r. i dlatego jego historyzm był silnie osadzony we współczesności. Jego twórczość literacka zdradza, że dość często próbował być lekarzem obolałej historii. Jeśli widział choroby wieku, to proponował zaradcze środki.
Chyba wszyscy wiedzą, że dzięki zwłaszcza dwóm dramatom: Nie-Boskiej komedii (1835) oraz Irydionowi (1836) - Krasiński stał się najwybitniejszym przedstawicielem romantycznej tragedii polskiej. W swoich poglądach na dzieje ludzkości ewoluował ku mesjanizmowi. Porównując Szekspira z Schillerem, Krasiński napisał: „Szekspir rozumiał duszę ludzką, Schiller ducha ludzkości (…). Z Szekspira w końcu nic nie wyciśniesz, jedynie naukę, że tak się stało, z Schillera się dowiesz, że tak się stanie. Coś kronikarskiego jest w pierwszym, coś historycznego w drugim”.
Historiografia zbiera fakciki i dodając jeden do drugiego, tworzy jeden wielki fakt, z którego wynika, że coś było. Historiozofia z kolei, jeśli owych fakcików nie lekceważy, to na pewno je podporządkowuje idei przewodniej, przez co bardziej ją uprawomocnia. Szukając zasad historycznych w przeszłości, prorokuje przyszłość. Domaga się zmiany współczesności w imię szczęśliwej przyszłości. Historiograf opisuje historię, historiozof poucza i karci historię. Jeden systematyzuje, drugi komponuje. A co z innym poglądem na historię, wszak to ona właśnie jest mądrą nauczycielką dziejącego się obecnie życia (historia magistra vitae).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję