Reklama

Książki

Dróżkami różańcowymi wydeptujmy drogę do nieba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na wałach Jasnej Góry stoi wysoki monument Ojca Świętego Jana Pawła II - pisze w Słowie wstępnym do modlitewnika pt. «Z różańcem na drogi życia za Janem Pawłem II» jego autor, abp Stanisław Nowak. - Wita pielgrzymów przybywających ze wszech stron Polski i świata do tronu Matki i Królowej, której święty obraz słynie od wieków cudami i łaskami. Jan Paweł II umiłował to miejsce. Już jako chłopiec, ksiądz, biskup, a wreszcie papież przemadlał najtrudniejsze sprawy ludzkie przed Maryją. Był też wielkim czcicielem Męki Pańskiej, co przejawiało się w częstym odprawianiu Drogi Krzyżowej. Na Jasnej Górze w swoim monumencie jakby przeszedł już Drogę Krzyżową po wałach i stanął przed wielkimi błoniami jasnogórskimi, zorientowanymi na święty Szczyt. I co dalej? Chce się udać na dróżki różańcowe, które w dwudziestu artystycznie wykonanych kaplicach-monumentach opasują ten święty i przemodlony plac”. Ta scena, ujęta przez Księdza Arcybiskupa, stała się kanwą powstania owego modlitewnika, którego drugie wydanie, uzupełnione, podjęte przez Bibliotekę „Niedzieli”, właśnie trafia do rąk Czytelników. Pierwotna jego wersja wydana została przez Częstochowskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „Regina Poloniae”.

Nie bez znaczenia przewodnikiem na różańcowych drogach abp Stanisław Nowak uczynił św. Jana Pawła II. Ksiądz Arcybiskup jako kleryk, później krakowski ksiądz, następnie metropolita częstochowski był świadkiem szczególnej więzi Ojca Świętego z Bogiem, jego głębokiego zanurzenia się w modlitwie. W pamięci abp. Nowaka mocno utkwił widok klęczącego na gołej posadzce w seminarium krakowskim ks. prof. Karola Wojtyły, odmawiającego Różaniec. Nie zapomni jego troski jako biskupa o seminarzystów krakowskich i omadlania każdego z nich na dróżkach różańcowych w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ten modlitewnik jest jedną z pomocy duszpasterskich, dzięki której możemy być prowadzeni myślami św. Jana Pawła II i według jego metody odmawiać Różaniec. Jest to zaproszenie - jak zaznaczył w Przedsłowiu abp Wacław Depo, obecny metropolita częstochowski - aby na drogach „promieniowania ojcostwa” św. Jana Pawła II odkrywać na modlitwie wraz z Maryją Jej przedziwną otwartość na łaskę i sprawy Boga, otwartość na Ducha Świętego.

Co znajdziemy w tej książeczce? Przede wszystkim informacje, jak odmawiać Różaniec. Dowiemy się także, czym tak naprawdę jest modlitwa różańcowa, jaka jest jej historia. Zrozumiemy, jak wielkie znaczenie miał list „Rosarium Virginis Mariae” Jana Pawła II i jaka jest rola Jasnej Góry jako miejsca wielkiej modlitwy różańcowej. W modlitewniku są też litanie do Matki Bożej, akty zawierzenia, teksty liturgiczne, pieśni maryjne. Teksty opatrzone są czytelną szatą graficzną i pięknymi fotografiami Bożeny Sztajner, przedstawiającymi wszystkie stacje różańcowe usytuowane na błoniach jasnogórskich. Zdjęcia robione o różnej porze dnia i roku - w blasku zachodzącego słońca, w pogodny poranek czy też na tle jesiennych, kolorowych liści lub otulonej śniegowym puchem Jasnej Góry - nie tylko przybliżają nas do wydarzeń biblijnych, ale też zachęcają do szukania odniesień do własnego życia i miejsca w nim Pana Boga. „Oby ta książeczka - jak życzy sobie jej Autor - pomogła modlić się na różańcu wszystkim umiłowanym ludziom starszym, chorym i pielgrzymującym na Jasną Górę, którzy będą chodzić dróżkami Różańca świętego i w ten sposób wydeptywać sobie drogę do nieba”. ­­­­­­­

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-02-01 08:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież radykalny

Jak przyznaje autor „Proroka...” – Austen Ivereigh, brytyjski pisarz i publicysta, Papież pewnie nie życzyłby sobie tej biografii. Zresztą nie tylko tej, bo – jak ocenia Ivereigh – „nie znosi książek o sobie, woli skierować uwagę tam, gdzie należy”. Autor poświęcił dwa lata na podróże po Argentynie, rozmowy z przyjaciółmi i współpracownikami Franciszka, przewertował tysiące stron dokumentów i setki publikacji, by odsłonić system poglądów Papieża na temat Kościoła, teologii, spraw społecznych, polityki i dialogu między religiami. W efekcie nie powstała hagiografia, ale opowieść o mądrym i sympatycznym Papieżu, nawiązującym bardziej do św. Jana XXIII i bł. Pawła VI niż do św. Jana Pawła II czy Benedykta XVI. Polski tytuł przyciąga oko, ale jest mylący (tytuł oryginalny to „The Great Reformer...” Wielki Reformator), bo czy Franciszek jest prorokiem, to dopiero się okaże.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Miłość za miłość. Lublin w 10 rocznicę kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-29 03:44

Tomasz Urawski

Lublin miał szczególny powód do świętowania kanonizacji św. Jana Pawła II. Przez 24 lata był on naszym profesorem i wiele razy podkreślał związki z Lublinem – mówi kapucyn o. Andrzej Derdziuk, profesor teologii moralnej KUL, kierownik Katedry Bioetyki Teologicznej KUL. 27 kwietnia 2014 r., na uroczystość kanonizacji Jana Pawła II z Lublina do Rzymu udała się specjalna pielgrzymka z władzami KUL. - Na frontonie naszego uniwersytetu zawisł olbrzymi baner z wyrażeniem radości, że nasz profesor jest świętym. Były także nabożeństwa w lubelskich kościołach, sympozja i zbieranie publikacji na temat Jana Pawła II – wspomina.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję