14 września w święto Podwyższenia Krzyża św. na cmentarzu parafialnym w Zambskach Kościelnych (dekanat pułtuski) odbyła się wzruszająca patriotyczna uroczystość, upamiętniająca walki,
jakie w nocy z 6 na 7 września 1939 r. prowadzili żołnierze 5. Pułku Piechoty Legionów Józefa Piłsudskiego „Zuchowaci” z Wilna, broniąc przed niemieckim
najeźdźcą przeprawy przez Narew na linii: Gnojno - Ponikiew - Szygówek - Zambski Kościelne. W krwawych walkach poległo ok. 300 polskich żołnierzy. Pochowano ich w zbiorowej
mogile na cmentarzu w Zambskach. Po latach nad tym grobem kolejny już raz zgromadzili się mieszkańcy okolicznych wsi, uczniowie i nauczyciele, przedstawiciele władz, a także
kombatanci, by uczestniczyć w obchodach rocznicy walk nad Narwią.
Uroczystość rozpoczęła się programem słowno-muzycznym, przygotowanym przez uczniów miejscowej szkoły. Poprzez doskonale dobrane utwory poetyckie i muzyczne uczestniczący w rocznicy
mogli raz jeszcze przeżyć dramat chwil sprzed 64 lat. Nie było to jednak tylko wspominanie. W myśl przysłowia „Historia jest nauczycielką życia” deklamowane i śpiewane
przez młodzież utwory zawierały przesłanie na przyszłość, które było jednym wielkim wołaniem o pokój.
Do pokoju także jako owocu krzyża Chrystusa odwoływał się w swej homilii miejscowy proboszcz ks. Ireneusz Sztankowski. Przypomniał, że źródłem prawdziwego pokoju, którego świat dać nie
może, jest tylko Chrystus. Kaznodzieja nawiązał również do liturgicznej treści Podwyższenia Krzyża św., zaznaczając, że krzyż ze znaku hańby stał się nie tylko narzędziem zbawienia, ale również
przedmiotem czci. „Nieprzypadkowo krzyż, będący początkowo narzędziem zbrodni, dziś jest wieszany na piersi naszych żołnierzy. Wielu z obecnych tu kombatantów jest kawalerami różnych
odznaczeń, które przyjęły formę krzyża. Krzyż bowiem wiąże się z najwyższym bohaterstwem, z wzięciem na swoje barki odpowiedzialności za cudze losy, wreszcie - z narażeniem
lub oddaniem życia za innych” - mówił ks. Sztankowski.
Bezpośrednio przed Mszą św. licznie przybyłe na uroczystość delegacje różnych środowisk złożyły wieńce na grobie poległych. Wśród delegacji byli przedstawiciele organizacji kombatanckich, władz, partii
politycznych, służb publicznych i instytucji, w tym także okolicznych szkół.
Jak powiedział nam Ksiądz Proboszcz, uroczystości co roku gromadzą większą liczbę ludzi, w tym także dzieci i młodzież. „To bardzo ważne, że młode pokolenie uczy się, iż
są wartości, za które warto oddać życie” - mówił ks. Ireneusz Sztankowski.
Po uroczystościach przyszedł także czas na coś dla ciała: wszyscy goście zostali zaproszeni przez Księdza Proboszcza do ogrodu przy plebanii, gdzie mogli posilić się wspaniałym bigosem ugotowanym
przez parafianki z Zambsk.
Pomóż w rozwoju naszego portalu