Trzy dni trwały uroczystości odpustowe w sanktuarium Matki Bożej Saletyńskiej w Dębowcu.
W piątek 19 września, przed wieczornym Apelem Jasnogórskim, miał miejsce obrzęd złożenia uroczystego wyznania wiary przez pięciu kandydatów do święceń diakonatu. Nazajutrz na ich głowy położył ręce
bp Kazimierz Nycz z Krakowa, udzielając im łaski Chrystusowego kapłaństwa w stopniu diakonatu. Kończyła się uroczysta Liturgia, kiedy zaczęły przybywać zorganizowane grupy. Pielgrzymi
z Surochowa, Tarnowa, Pilzna, Rzeszowa - od Misjonarzy Świętej Rodziny i Akcja Katolicka z parafii farnej, z Żarnowej i Komorowa zostali do
późnych godzin wieczornych. Ci ostatni - z diecezji sandomierskiej - przyjechali z chórem żeńskim i parafialną orkiestrą dętą. Wiele osób podjęło trud nocnego
czuwania i zostało jeszcze na niedzielne uroczystości - pielgrzymi z parafii Łapsze Wyżne, Gdańska-Sobieszewa, Skarżyska Kamiennej i okolic, Zagorzyc, Jastrzębia
(diec. radomska) i Warszawy, nie licząc pątników indywidualnych i grup rodzinnych.
W sobotę po południu było nabożeństwo pokutne, a po nim Droga Krzyżowa na Kalwarii. Następnie dzieci ze Szkoły Podstawowej w Dębowcu wykonały inscenizację Misterium
Różańca. Uroczystą Mszę św. o godzinie 20.00 celebrował w asyście kapłanów diecezjalnych i zakonnych bp Edward Białogłowski. Mszę św. zakończyła procesja ze światłem
po alejach sanktuaryjnych.
21 września to dzień centralnych uroczystości. Przez cały czas trwania odpustowego programu ustawiały się kolejki przy konfesjonałach.
W Pasterce maryjnej i prymarii odprawianych w sanktuarium uczestniczyło wielu wiernych. Mszę św. wotywną sprawowali na ołtarzu polowym Księża Saletyni obchodzący różne jubileusze
życia w kapłaństwie i saletyńskiej rodzinie zakonnej - od dziesięciolecia aż po złoty jubileusz.
Od rana przybywały grupy z: Budziwoja, Siedlisk, Połomii, Białej, Lutczy, Krakowa, Rzeszowa, Boguchwały, Szalowej, Frysztaka, Małej, Nockowej, Zwięczycy, Rytra, Gogołowa, Pstrągowej, Bączala Dolnego,
Stopnicy (diec. kielecka) Sławęcina, Tarnowca, Harklowej, Straszydła, Głojsc, Świerchowej i z niezawodnych parafii jasielskich. Wiele grup szło pieszo, niektóre niosły wieniec dożynkowy.
Bp Edward Białogłowski przewodniczył odpustowej Sumie i wygłosił kazanie, w którym rozważał rzeczywistość modlitwy: „Czy możemy szczerze się przyznać, jak dzieci z La
Salette, że modlimy się niezbyt dobrze, rzadko, a może wcale? Kiedy modlitwa jest dobra?” - pytał Kaznodzieja. Ksiądz Biskup mówił także o problemach polskiej wsi i trudnej
sytuacji rolników.
Dziękujemy Bogu i Pięknej Pani z La Salette za te wszystkie łaski, tak hojnie udzielone przez wszystkie dni saletyńskiego odpustu. Za każdego pielgrzyma
i za kapłanów posługujących pątnikom, za każdą spowiedź i Komunię św., za wszystkie odprawione nabożeństwa, za dobre czyny wzajemnej miłości
bliźniego, za cichą, a tak potrzebną posługę braci zakonnych, kleryków, postulantów, pielęgniarek, strażaków, policjantów, służb porządkowych oraz wielu innych osób i za dar
tak cudnej pogody - za ten słoneczny uśmiech Pięknej Pani z La Salette.
Pomóż w rozwoju naszego portalu