Zanim jednak Ksiądz Biskup poprowadził Mszę św. w wypełnionej po brzegi salce gimnastycznej, głos zabrała Anna Rzymkowska, która z ramienia Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich
w Częstochowie organizowała placówkę. „Przede wszystkim dziękuję Bogu wszechmogącemu, który pokierował działaniami wielu ludzi, że doszło do powstania tej szkoły. Dziękuję również Matce
Bożej, która jest opiekunką szkół katolickich, że w najtrudniejszych chwilach zmagań o szkołę wstawiła się za nami u swego syna Jezusa Chrystusa. Dziękuję także
Księdzu Biskupowi Alojzemu za pomoc Kościoła w działaniach na rzecz ocalenia szkoły”.
W homilii Ksiądz Biskup nie ukrywał radości z rodzących się w diecezji kolejnych szkół katolickich. „Jest to po myśli Ojca Świętego Jana Pawła II - przypominał.
Kiedy Jan Paweł II był w Łowiczu i przemawiał do trzystutysięcznej rzeszy wiernych - w tym do siedemdziesięciu tysięcy młodych ludzi - to powiedział:
«Cieszy mnie fakt, że w Polsce powstaje coraz więcej szkół katolickich. Jest to znak, że Kościół jest obecny w sposób konkretny w dziedzinie szkolnictwa. Szkoły
te należy popierać i stwarzać takie wartości, aby we wspólnocie z całym szkolnictwem w Polsce mogły przysłużyć się wspólnemu dobru społeczeństwa»”.
Radość z zaproszenia i obecności na uroczystości wyraził burmistrz Krośniewic, Bogusław Marciniak. Żałował, że nie odbywa się ona w jego mieście. Zapowiedział, że
podpisze niebawem stosowną decyzję umożliwiającą założenie szkoły katolickiej na terenie Krośniewic, co zebrani nagrodzili gromkimi brawami. „Świętej pamięci dziadek nie wybaczyłby mi tego, gdybym
tu dziś nie wspomniał, że on budował tą szkołę za swego wójtowania przed wojną na terenie gminy Krosniewice, bo Pniewo do niej wtedy należało. Jestem pewien że dziś dostępując łaski Bożej patrzy
z łzawym okiem i radością, że nie została zamknięta, że nie poszedł na marne jego trud i zabiegi” - powiedział Burmistrz przekazując szkole w upominku
wspaniałą encyklopedię. Życzenia uczniom złożył także obecny na uroczystości prezes banku spółdzielczego z Krośniewic, Stanisław Łopatowski. Pogratulował społeczności determinacji, uporu i konsekwencji
w dążeniu do celu.
Z dużą uwagą zebrani słuchali gościa z Częstochowy prezesa Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich - ks. Stanisława Gancarka, który powiedział: „Chcę bardzo podziękować
wszystkim, którzy dołożyli starań, by w Pniewie powstała szkoła katolicka. Stowarzyszenie ma niezaprzeczalny w tym udział, ale nie zaistniałaby ona, gdyby nie postawa lokalnej społeczności.
Chcę życzyć szkole by była miejscem zdobywania i przekazywania mądrości. Życzę szkole jeszcze jednego. Dużej, ogromnej rzeszy przyjaciół. Mała szkoła wiejska ma szanse się rozwijać i przetrwać
wszystkie burze jeśli ma przyjaciół. Życzę więc tej szkole wielu przyjaciół” - powiedział ks. Stanisław. Jako prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich podziękował Wójtowi gminy Chodów
za dotrzymanie zobowiązań i wcześniejszych ustaleń, co bardzo pomogło szkole w stawianiu pierwszych samodzielnych kroków. Wyraził wdzięczność Księdzu Biskupowi i wszystkim
tak licznie zgromadzonym kapłanom z ościennych parafii, za życzliwe zainteresowanie i wspieranie tej oświatowej inicjatywy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu