Reklama

Świat

Ukraińcy proszą o przebaczenie m.in. za Wołyń

O ustanowienie wspólnego Dnia Pamięci Ofiar Konfliktu Polsko-Ukraińskiego oraz o wzajemne przebaczenie i o mądrość zaapelowało do Polaków 2 czerwca grono polityków, głów Kościołów i intelektualistów Ukrainy. Otwarte Oświadczenie do całego społeczeństwa polskiego w tej sprawie podpisali byli prezydenci Leonid Kuczma i Wiktor Juszczenko, prawosławny patriarcha Filaret, greckokatolicki arcybiskup większy Swiatosław Szewczuk oraz 9 innych osobistości – polityków, pisarzy i naukowców ukraińskich.

[ TEMATY ]

list

Archiwum

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst tego dokumentu:

Drodzy Pobratymcy,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zbliżają się dni pamięci poległych synów i córek naszych narodów.

W historii wzajemnych stosunków Ukraińców i Polaków jest wiele kart jednoczących nas jako braci, ale również krwawych wstrząsów. Wśród nich szczególnym bólem zarówno dla Ukrainy, jak i dla Polski pozostaje tragedia Wołynia i konfliktu polsko-ukraińskiego w latach drugiej wojny światowej, w wyniku którego zginęły tysiące niewinnych braci i sióstr.

Nie ma usprawiedliwienia dla zabijania niewinnych ludzi.

Prosimy o wybaczenie za popełnione zbrodnie i krzywdy – jest to nasz główny motyw.

Prosimy o przebaczenie i w równym stopniu wybaczamy zbrodnie i krzywdy wyrządzone nam. Jest to jedyna formuła duchowa, która powinna być bodźcem dla każdego ukraińskiego i polskiego serca pragnącego pokoju i porozumienia.

Morderstwa, tortury, poniżanie z powodów narodowych i religijnych, wyzysk społeczny i deportacje – pojęcia są dobrze znane naszym narodom. Pamiętamy o każdym z nich.

Dopóki będą żyć nasze narody, dopóty nas bolały rany historii. Ale nasze narody żyć będą tylko wtedy, gdy mimo doświadczeń przeszłości, nauczymy się stawać obok siebie jako równi pobratymcy.

Największym złem w naszych stosunkach była nierówność, wynikająca z braku państwowości ukraińskiej. Z nieuchronną konsekwencją katastrofa państwowości ukraińskiej prowadziła do upadku państwowość polską. Prawidłowość ta jest tragicznym aksjomatem stosunków między Ukrainą a Polską.

Przed państwem ukraińskim stoi jeszcze zadanie określenia całościowego i należytego stosunku do doświadczeń przeszłości, ich przyczyn oraz własnej odpowiedzialności za przeszłość i przyszłość.

Myśl polska winna uznać w pełni oryginalność ukraińskiej tradycji narodowej, sformułowanej jako sprawiedliwa i godna szacunku walka o własną państwowość i niepodległość. Uznajmy wreszcie siebie nawzajem w myśli i w sercu. Najważniejszym pomnikiem naszych narodów staną się nie miejscowe panteony, lecz wyciągnięte ku sobie ręce.

Reklama

Prowadzona obecnie przez Rosję wojna przeciw Ukrainie jeszcze bardziej zbliżyła nasze narody. Walcząc z Ukrainą Moskwa uderza również w Polskę i w cały wolny świat.

Dziś przypominamy o tym ze szczególnym niepokojem, aby przestrzec polityków obu krajów przed mową nienawiści i wrogości, która może zastąpić chrześcijańskie uczucia przebaczenia i porozumienia. Tragedie przeszłości wymagają pokuty. Natomiast wykorzystywanie wspólnego bólu do rozrachunków politycznych prowadzi jedynie do niekończących się oskarżeń. Krzywda bowiem obróci się zawsze przeciw mogiłom, przeciw pamięci i przeciw przyszłości.

Wzywamy naszych sojuszników, polskie władze państwowe i parlamentarzystów, do powstrzymania się od jakiejkolwiek nieprzemyślanej deklaracji politycznej, której uchwalenie nie ukoi bólu, ale jedynie pozwoli naszym wspólnym wrogom wykorzystać je przeciw Polsce i Ukrainie. Nie miejmy wątpliwości, że wrogie piętno spadnie na oba nasze społeczeństwa.

Pamiętajmy również, że Kijów i Warszawa stanowią strategiczny wschodni bufor całej Europy. Musimy sobie uświadomić, że przykład naszego wzajemnego porozumienia może stać się wzorem dla całej przestrzeni europejskiej.

W przeddzień uroczystości rocznicowych, które w lipcu rozpoczną się w obu państwach, wzywamy do powrotu do tradycji wspólnych orędzi parlamentarnych, które nie podzielą, lecz zjednoczą nas w pokucie i przebaczeniu. Kierując się duchem braterstwa apelujemy o ustanowienie wspólnego Dnia Pamięci Ofiar naszej przeszłości i wiary w niepowtórzenie się zła.

Wieczna i godna pamięć o naszych świętych wartościach zależy od wielkiego i mądrego porozumienia między nami, zawartego na zawsze.

Wierzymy, że nasz głos zostanie usłyszany przez polskie społeczeństwo.

Reklama

Leonid Krawczuk, prezydent Ukrainy (w latach 1991-1994),

Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy (w latach 2005-2010),

Jego Świątobliwość Patriarcha Kijowski i Całej Rusi-Ukrainy Filaret, Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego,

Arcybiskup większy Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego Światosław Szewczuk,

Wiaczesław Briuchowećkyj, literaturoznawca, honorowy rektor Narodowego Uniwersytetu „Akademia Kijowsko-Mohylańska”,

Iwan Wasiunyk, współprzewodniczący Obywatelskiego Komitetu na rzecz Uczczenia Pamięci Ofiar Ludobójczego Wielkiego Głodu lat 1932-33, wicepremier Ukrainy (w latach 2007-2010),

Iwan Dziuba, akademik, literaturoznawca, działacz społeczny,

Danyło Łubkiwśkyj, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy (2014 rok),

Dmytro Pawłyczko, poeta, działacz polityczno-społeczny, ambasador nadzwyczajny i pełnomocny,

Wołodymyr Panczenko, literaturoznawca, pisarz, profesor Narodowego Uniwersytetu „Akademia Kijowsko-Mohylańska”,

Myrosław Popowycz, akademik, filozof, dyrektor Instytutu Filozofii im. Hryhorija Skoworody,

Wadim Skuratiwśkyj, historyk sztuki, literaturoznawca, akademik Narodowej Akademii Sztuk Ukrainy,

Ihor Juchnowśkyj, akademik, pierwszy prezes Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.

2016-06-03 14:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rektor KUL: uniwersytet ma służyć prawdzie, a nie wolnemu rynkowi

[ TEMATY ]

list

Roman Czyrka

Uni­wer­sy­tet ma słu­żyć praw­dzie, wy­cho­wa­niu i wy­kształ­ce­niu czło­wie­ka i nie po­wi­nien być oce­nia­ny tylko po­przez pry­zmat efektywności rynkowej i ekonomicznej - pod­kre­śla rek­tor KUL ks. prof. An­to­ni Dę­biń­ski w li­ście do wier­nych z oka­zji Świąt Wiel­ka­noc­nych.

List rek­to­ra jest czy­ta­ny w Po­nie­dzia­łek Wiel­ka­noc­ny w ko­ścio­łach w Pol­sce; tego dnia zbie­ra­ne są datki na tę uczel­nię.
- Duch ryn­ko­wej efek­tyw­no­ści zmie­nia na na­szych oczach isto­tę i cel ist­nie­nia szkół wyż­szych; nie­rzad­ko są one oce­nia­ne jako in­sty­tu­cje ma­ją­ce świad­czyć ko­mer­cyj­ne usłu­gi. Jed­nak od za­ra­nia na­szej cy­wi­li­za­cji za­da­niem szko­ły było in­te­gral­ne wy­kształ­ce­nie i wy­cho­wa­nia czło­wie­ka, stwo­rze­nie wa­run­ków, w któ­rych mógł­by on zre­ali­zo­wać swoje ta­len­ty i przez to stać się bar­dziej czło­wie­kiem – pisze rek­tor KUL.
Ks. prof. Dę­biń­ski uważa, że współ­cze­sny świat "ulega fa­scy­na­cji efek­tyw­no­ścią", która staje się też punk­tem od­nie­sie­nia dla ocen w dzie­dzi­nie nauki. Jak tłu­ma­czy, wi­docz­ne jest to w for­mu­ło­wa­niu su­ge­stii, że "nauka, któ­rej nie można bez­po­śred­nio za­sto­so­wać w go­spo­dar­ce i edu­ka­cja, która nie od­po­wia­da ocze­ki­wa­niom rynku, są tylko zbęd­nym ob­cią­że­niem dla bu­dże­tu pań­stwa".
Rek­tor KUL przy­po­mi­na, że w eu­ro­pej­skiej tra­dy­cji uni­wer­sy­tet miał "nade wszyst­ko słu­żyć praw­dzie, po­szu­ki­wać jej wier­nie i ją upo­wszech­niać". Służ­ba praw­dzie – jak tłu­ma­czy ks. Dę­biń­ski – od po­cząt­ku była ro­zu­mia­na jako służ­ba czło­wie­ko­wi.
- Nic dziw­ne­go, że ją­drem uni­wer­sy­te­tu były za­wsze sze­ro­ko po­ję­te nauki hu­ma­ni­stycz­ne, po czę­ści na­zy­wa­ne dzi­siaj spo­łecz­ny­mi, w któ­rych funk­cje in­te­gru­ją­ce i in­spi­ru­ją­ce peł­ni­ły fi­lo­zo­fia i teo­lo­gia - dodał.
Ks. Dę­biń­ski pod­kre­ślił, że tak ro­zu­mia­ny uni­wer­sy­tet, słu­żąc czło­wie­ko­wi bu­do­wał jed­no­cze­śnie wy­so­ką kul­tu­rę, był stró­żem in­te­lek­tu­al­ne­go, mo­ral­ne­go i es­te­tycz­ne­go ładu "jako fun­da­men­tu po­rząd­ku obej­mu­ją­ce­go życie spo­łecz­ne, po­li­tycz­ne i go­spo­dar­cze".
Zda­niem rek­to­ra KUL, spo­łe­czeń­stwo oby­wa­tel­skie winno dbać o utrzy­ma­nie au­to­no­mii uczel­ni "jako gwa­ran­ta in­te­gral­no­ści ide­owej" szkół wyż­szych i ośrod­ków na­uko­wych.
- Tro­ska o naukę i wyż­sze uczel­nie nie może więc być po­zo­sta­wio­na tylko wą­skie­mu gre­mium rzą­dzą­cych. Jako spra­wa ogól­no­ludz­ka, winna na­le­żeć do ca­łe­go spo­łe­czeń­stwa, bo wła­ści­we funk­cjo­no­wa­nie świa­ta aka­de­mic­kie­go jest wa­run­kiem krwio­bie­gu praw­dy w kul­tu­rze i w życiu spo­łecz­nym - na­pi­sał.
Przy­wo­łu­jąc słowa pa­pie­ża Jana Pawła II, który przez nie­mal ćwierć wieku wy­kła­dał na KUL, ks. Dę­biń­ski pod­kre­ślił, że misja uni­wer­sy­te­tu nie ogra­ni­cza się do fa­cho­we­go prze­ka­zy­wa­nia wie­dzy czy przy­go­to­wa­nia do za­wo­du, ale uni­wer­sy­tet "musi wspie­rać bu­do­wa­nie mą­dro­ści", gdyż tylko ona "za­da­wa­la ludz­ki głód i pra­gnie­nie praw­dy".
Ka­to­lic­ki Uni­wer­sy­tet Lu­bel­ski Jana Pawła II jest naj­star­szą uczel­nią w Lu­bli­nie, jed­nym z naj­star­szych uni­wer­sy­te­tów w Pol­sce. Po­wstał w 1918 r.
Obec­nie na 10 wy­dzia­łach, 41 kie­run­kach i dzie­wię­ciu spe­cjal­no­ściach kształ­ci się tu ponad 16 tys. osób, w tym bli­sko 12,5 tys. stu­den­tów sta­cjo­nar­nych i ponad 1,8 tys. dok­to­ran­tów. Wy­kła­da ponad 1,3 tys. na­uczy­cie­li aka­de­mic­kich. Wśród stu­den­tów KUL jest bli­sko 500 ob­co­kra­jow­ców - naj­wię­cej z Ukra­iny i Bia­ło­ru­si.

CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Ponad 50 tysięcy widzów w polskich kinach na pokazach 4. sezonu "The Chosen"

2024-03-28 11:39

[ TEMATY ]

„The Chosen”

Materiały promocyjne/thechosen.pl

Serial o Jezusie z kolejnym sukcesem. W polskich kinach 4. sezon zebrał ponad 50 000 widzów, a licznik wciąż rośnie. Kolejne odcinki serialu, co stało się całkowitym fenomenem w branży filmowej, wciąż wyświetlane są w kinach.

Poza repertuarowym wyświetlaniem w kinach, również społeczność ambasadorów serialu organizuje w całej Polsce pokazy grupowe, które nierzadko mają sale zajęte do ostatnich miejsc. W wielu miejscowościach można wybrać się na taki pokaz czy to do kina sieciowego, lokalnego czy domu kultury. Kina widząc ogromne zainteresowanie same wstawiają do repertuaru kolejne odcinki lub powtarzają wyświetlanie od 1 odcinka. Już pojawiają się pierwsze całodzienne maratony z 4. sezonem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję