Reklama

Bóg się objawia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święto Trzech Króli jest pierwszym historycznie świętem związanym z tajemnicą Wcielenia. Na wschodnie pochodzenie tej uroczystości wskazuje inna nazwa - Epifania. Greckie epifaneia czy teofaneia rozumiane jest jako widzialne ukazywanie się bóstwa. Obchodzenie Epifanii po raz pierwszy zanotował w 212 r. Klemens Aleksandryjski. Wspomniał on o zwolennikach niejakiego Bazylidesa, którzy 6 stycznia świętowali chrzest Jezusa jako właściwy czas narodzin prawdziwego Chrystusa Syna Bożego. Szukanie genezy Epifanii w dalszej kolejności zwraca uwagę na fakt, iż 6 stycznia w Egipcie i Arabii był świętem solsticii, kiedy to oddawano cześć słońcu i obchodzono narodziny Aiona, boga czasu i wieczności. Wierzono, że w tym czasie Dionizos zstępuje do Nilu, aby dokonać przemiany wód rzeki. W tym dniu czerpano więc wodę z Nilu w celu jej przechowywania. Przeciwstawianie się chrześcijan tym pogańskim kultom już w latach 120-140 miało niemały wpływ na powstanie Epifanii. Na
Wschodzie treścią święta 6 stycznia do dziś jest chrzest Jezusa. Do dzisiaj także u wiernych obrządku prawosławnego czy greckokatolickiego znane jest błogosławieństwo strumyków i źródeł wody, a dzień ten obchodzi się jako „święto Jordanu”.
Kościół rzymskokatolicki obchodzi święto chrztu Pańskiego w odrębny dzień - w niedzielę po 6 stycznia. Dla nas Trzech Króli to czas, w którym mały Jezus zostaje hojnie obdarowany przez mędrców ze Wschodu i tym samym objawia się im, a poprzez nich całemu światu jako Pan. Stąd wywodzi się inna nazwa uroczystości - Objawienie Pańskie. O liczbie trzech mędrców wnioskujemy z ilości przyniesionych przez nich darów: złota, kadzidła i mirry. Na pamiątkę prezentów złożonych Panu Jezusowi przez przybyszy ze Wschodu w kościołach poświęcane są kreda i kadzidło. Kredą piszemy na drzwiach swoich domów pierwsze litery legendarnych imion królów, krzyżyki i rok. W wiekach średnich napis ten odczytywano jako Christus mansioni benedicat (Niech Chrystus błogosławi domowi). Według innych interpretacji C, M i B oznacza Christus multorum benefactor, czyli Chrystus dobroczyńcą wielu bądź Cogito - dowiaduję się, poznaję, tak jak o Zbawicielu dowiedzieli się Trzej Królowie, Matrimonium - małżeństwo, czyli gody w Kanie Galilejskiej, pierwszy cud Jezusa i Baptismus - chrzest Jezusa z rąk Jana Chrzciciela w Jordanie. Kadzidło spala się w domu na cześć i chwałę Boga.
Przy okazji tegorocznej Epifanii zastanówmy się z czym przychodzimy do małego Jezusa, kogo w Nim widzimy? Czy na pewno Zbawiciela, Boga przychodzącego do nas z wielką mocą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

W heroicznym świadectwie świętej z Ferriere na szczególną uwagę zasługuje fakt przebaczenia przez nią swemu zabójcy i pragnienie, aby spotkać go pewnego dnia w Raju.

CZYTAJ DALEJ

Nowy prefekt Watykańskiego Archiwum Apostolskiego

2024-07-05 20:22

[ TEMATY ]

Watykan

archiwum

www.vaticannews.va/pl

Papież mianował nowego prefekta Watykańskiego Archiwum Apostolskiego. Został nim 46-letni włoski augustianin o. Rocco Ronzani. Zastąpi na tym stanowisku bp. Sergia Pagano, którego Franciszek mianował asesorem przy Papieskim Komitecie Nauk Historycznych.

Nowy prefekt watykańskiego archiwum pochodzi z Rzymu. Do zakonu wstąpił w 1997 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 2004 r. W 2010 r. uzyskał doktorat z teologii i patrologii na Papieskim Instytucie Patrystycznym Augustinianum w Rzymie, gdzie obecnie wykłada patrologię fundamentalna. Jest też dyrektorem Archiwum Historycznego Prowincji Augustianów we Włoszech.

CZYTAJ DALEJ

W opisywaniu przez "Gazetę Wyborczą" lekcji religii w szkole trudno dostrzec etykę mediów

2024-07-06 11:56

[ TEMATY ]

katecheza

religia

"Gazeta Wyborcza"

Adobe Stock/GK

Jeśli istnieje w ogóle coś takiego jak etyka mediów, to jestem ciekaw, jak przedstawić tego typu proces stosowany przez "Gazetę Wyborczą", który raczej na pewno nie ma na celu obiektywnego opisania rzeczywistości nauczania religii w polskiej szkole - mówi ks. dr Mateusz Wójcik. W rozmowie z KAI opowiada o swoich badaniach do doktoratu i wydanej niedawno książce "Nauczanie religii rzymskokatolickiej w polskiej szkole w świetle artykułów prasowych „Gazety Wyborczej” z lat 1990-2019".

Dawid Gospodarek (KAI): Skąd u Księdza pojawił się pomysł, by w ramach pracy naukowej przeanalizować tysiące artykułów "Gazety Wyborczej" (GW)? I dlaczego akurat ta gazeta?

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję