Reklama

Polska

Czuwanie z Ojcem Świętym na Campus Misericordiae

Sobota 30 lipca. Czuwanie modlitewne, które będzie odbywać się między Krakowem a Wieliczką, na polach już obecnie nazywanych Campus Misericordiae, rozpoczyna szczytowy moment Dni Młodych. Sama nazwa tego miejsca jest bardzo znacząca Pole Miłosierdzia. Nazwa powstała w zamyśle ludzi przygotowujących ten teren na spotkanie młodych. Rozumiejąc sens przesłania tych Dni - Błogosławieni miłosierni - na miejscu refleksji o Miłosierdziu Bożym postawili dom pomocy ludziom w cierpieniu. Pozostanie on jako świadectwo doświadczenia wiary z okresu przygotowania ŚDM Kraków 2016, ale także będzie nieustannie przypominał o sensie tego, co tutaj się dokonało.

[ TEMATY ]

czuwanie

ŚDM w Krakowie

30.07

Archiwum Urząd Miasta i Gminy w Wieliczce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Samo czuwanie jest mocno zakorzenione w tradycji chrześcijańskiej. Stanowi nawet jakąś formę życia chrześcijańskiego. Oznaczało ono czas modlitwy, medytacji i śpiewu w oczekiwaniu na wydarzenie zbawcze, co dla nas wierzących oznaczało zawsze celebrację sakramentów świętych, a szczególnie Eucharystii. Ta Eucharystia odbędzie się następnego dnia rano, a całe czuwanie ma prowadzić właśnie do niej.

Treść sobotniego czuwania została osnuta wokół modlitwy ŚDM Kraków 2016. Szczególnie zostały tam uwzględnione słowa: "Naucz nieść wiarę wątpiącym, nadzieję zrezygnowanym, miłość oziębłym, przebaczenie winnym i radość smutnym. Niech iskra miłosiernej miłości, którą w nas zapaliłeś, stanie się ogniem przemieniającym ludzkie serca i odnawiającym oblicze ziemi". Sens tej modlitwy zostanie podkreślony przez świadectwa ludzi, którzy odzyskali nadzieję pod wpływem łaski Bożej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Światowe Dni Młodych Kraków 2016 są prawdopodobnie jednym z najważniejszych wydarzeń Roku Świętego i prawdopodobnie to one wpłynęły na ogłoszenie Roku Miłosierdzia w Kościele powszechnym. Czuwanie więc w dniu dzisiejszym rozpocznie się od przejścia Ojca Świętego, wraz przedstawicielami wszystkich kontynentów, przez Bramę Miłosierdzia. Symbolizuje ona, jak dobrze wiemy, symbolizuje Chrystusa Miłosiernego i Jego zbawcze dzieło. To On ogłasza Ewangelię Miłosierdzia i przynosi łaskę Odkupienia wszystkim, którzy zbliżają się do Niego. Ta Brama stanie niedaleko ołtarza głównego na Campus Misericordiae. Stanowi pewne centrum całego placu, na którym gromadzi się ta wielka wspólnota Kościoła. Zbliżenie się do Chrystusa Miłosiernego, do źródła miłosierdzia, stanowi punkt kulminacyjny sobotniego czuwania i stanowi cel drogi wszystkich tych dni. Jednak takich miejsc będzie w Krakowie więcej i młodzi będą mogli skorzystać z łaski Roku Świętego w dowolnym momencie.

Codziennie w czasie tego ogólnoświatowego spotkania młodych pojawiają się Patronowie tych dni święty Jan Paweł II i święta Siostra Faustyna. W czasie tego czuwania chcemy zbliżyć się do nich w szczególny sposób, aby pomogli nam odkryć bogactwo Bożego Miłosierdzia, prawdziwe oblicze Jezusa Miłosiernego. Swoje słowo dopowie nam także

Reklama

Papież Franciszek i jako Pasterz Kościoła powszechnego podprowadzi nas do samego Jezusa. Już tradycyjnie punktem centralnym tego czuwania w czasie ŚDM jest oczywiście krótka adoracja Najświętszego Sakramentu, jako akt wiary i zaczerpnięcie ze źródła Miłosierdzia. Długa refleksja poprzedzająca adorację, oparta na scenach i śpiewach, znajdzie swoje dopełnienie w cichej modlitwie na kolanach przez Zbawicielem i śpiewie Koronki do Bożego Miłosierdzia. To będzie punkt kulminacyjny tego wieczoru.

Wystawienie Najświętszego Sakramentu będzie odbywało się na ozdobnej części ołtarza, „Światło Pojednania i Pokoju” przeznaczonego do Sanktuarium Matki Słowa w Kibeho w Rwandzie, gdzie przy współpracy z opiekującymi się tym maryjnym Sanktuarium Księżmi Pallotynami, utworzone zostanie już wkrótce kolejne Międzynarodowe Centrum Modlitwy o Pokój, w ramach prowadzonego przez Stowarzyszenie „Communita Regina della Pace” Dzieła „12 Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju”.

Wykonany w gdańskiej pracowni artystycznej „Drapikowski Studio” ołtarz, podobnie jak wcześniejsze realizacje, charakteryzuje się bogatą symboliką religijną.

Centrum otwartego ołtarza to znajdujący się pod sercem Maryi Jezus Eucharystyczny będący Światłem świata, oświecającym każdego człowieka (por. św. Jan Paweł II, Encyklika Veritatis Splendor, nr. 1). Maryja natomiast ukazana jest w oryginalnym ujęciu znanej w ikonografii postaci Krzewu Gorejącego Mojżesza. W obrazie płonącego, lecz nie spalającego się krzewu, Maryja to płonąca ogniem miłości Bożej Matka-Dziewica. Warto zwrócić uwagę na Jej piękną, utkaną ze srebrnych kwiatów szatę. Jest to artystyczne nawiązanie do obrazu, który Matka Boża przedstawiła widzącym w jednej z wizji w Kibeho. Zobaczyli w niej oni ogród pełen kwiatów, który Maryja nakazała im podlewać, a który rozrastał się w miarę jak powiększały się rzesze osób nawróconych.

Reklama

Wyraźnym nawiązaniem do przesłań Matki Słowa są również sceny zaprezentowane na skrzydłach Tryptyku, przedstawiające Tajemnice Różańca do 7 Boleści Maryi. Do odmawiania tej modlitwy wzywała bowiem Maryja w swoich słowach, obiecując, że zaowocuje ona prawdziwym żalem za grzechy.

W górnej części otwartego Tryptyku widoczny jest typowo „afrykański motyw” – unoszące się ku niebu niczym linie elektrokardiogramu symbole rwandyjskie – znak bijącego w rytm modlitwy serca, które potrzebuje Światła Chrystusa, źródła autentycznego pojednania i pokoju.

Po zamknięciu, ołtarz ukazuje wykonane w formie srebrnych płaskorzeźb postaci Apostołów Bożego Miłosierdzia: św. Jana Pawła II i św. Siostrę Faustynę, wraz z ich relikwiami. Świadectwo życia tych świętych przypomniało światu prawdę, że najprostsza droga do Chrystusa prowadzi przez Maryję i że jedynie w świetle Jego Miłości Miłosiernej możliwe jest prawdziwe pojednanie i pokój.

2016-07-30 13:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drogę na ŚDM

Zbliżają się Światowe Dni Młodzieży. W tym wydarzeniu nie może zabraknąć młodych z naszej diecezji. W parafiach trwają zapisy na ŚDM w Krakowie – podkreśla w rozmowie z Joanną Suszko ks. Sylwester Zwolak, dyrektor Diecezjalnego Centrum Światowych Dni Młodzieży

JOANNA SUSZKO: – Od wielu miesięcy w diecezji trwają działania, które mają przygotować młodzież do „Dni w Diecezji”, a po nich do wyjazdu na ŚDM w Krakowie. Dlaczego w ogóle warto tam pojechać?

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty

2024-04-24 13:04

[ TEMATY ]

konkurs

konkurs plastyczny

konkurs literacki

konkurs fotograficzny

Szymon Ratajczyk/ mat. prasowy

XV Jubileuszowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka rozstrzygnięty. Laura Królak z I Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu z nagrodą Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzeja Dudy.

Do historii przeszedł już XV Jubileuszowy Międzynarodowy Konkurs Artystyczny im. Włodzimierza Pietrzaka pt. Całej ziemi jednym objąć nie można uściskiem. Liczba uczestników pokazuje, że konkurs wciąż się cieszy dużym zainteresowaniem. Przez XV lat w konkursie wzięło udział 15 tysięcy 739 uczestników z Polski, Australii, Austrii, Belgii, Białorusi, Chin, Czech, Hiszpanii, Holandii, Grecji, Kazachstanu, Libanu, Litwy, Mołdawii, Niemiec, Norwegii, RPA, Stanów Zjednoczonych, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Włoch. Honorowy Patronat nad konkursem objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, Andrzej Duda. Organizowany przez Fundację Pro Arte Christiana konkurs skierowany jest do dzieci i młodzieży od 3 do 20 lat i podzielony na trzy edycje artystyczne: plastyka, fotografia i recytacja wierszy Włodzimierza Pietrzaka. Konkurs w tym roku zgromadził 673 uczestników z Polski, Belgii, Hiszpanii, Holandii, Litwy, Mołdawii, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję