Reklama

Niedziela Częstochowska

Rodzinny Piknik OSW-5 – Integracja, radość, satysfakcja

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

piknik

Wojciech Mścichowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest taki dzień w roku, gdy rodziny z udziałem osób niepełnosprawnych spotykają się, aby chociaż przez kilka godzin zapomnieć o trudach i kłopotach codziennego dnia, być razem i tylko dla siebie. Okazją do tego są coroczne Pikniki Rodzinne organizowane przez dyrekcję i personel Ośrodka Szkolno - Wychowawczego nr 5 w Częstochowie, przy współudziale Stefana Pali – prezesa Klubu „Biegusy”, Firmy Odlewniczej Wiesława Kuleja i Wojskowego Klubu Biegaczy „Meta” w Lublińcu.

Tegoroczny XIII Piknik jaki odbył się 9 października w częstochowskim Parku na Lisińcu pod patronatem Prezydenta Częstochowy zgromadził wiele osób, które kochają, pragną być kochane i pomimo swoich niepełnosprawności dostrzegane i doceniane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duszą spotkań jest dyrektor OSW-5 Małgorzata Mysłek wraz z Alicją Bednarek i całym personelem, który swoich podopiecznych i wszystkich „sprawnych trochę inaczej” traktuje jako najcenniejszy skarb. Klimat spotkań uświadamia wszem i wobec, że osoby, które Bóg obdarzył krzyżem niepełnosprawności posiadają wszechstronne talenty, są wspaniałymi partnerami do zabawy i mogą stać się szczerymi przyjaciółmi.

ZOBACZ WIĘCEJ ZDJĘĆ

Cieszy fakt, że z każdym rokiem do grona przyjaciół Ośrodka dołączają nowi mecenasi i dobroczyńcy. Do tych, którzy od lat starają się wywołać radosny uśmiech na twarzyczkach dzieci wymienić trzeba Komendę Wojewódzką Policji w Katowicach z reprezentacyjną orkiestrą, Miejską Komendą Policji w Częstochowie z tradycyjnym patrolem konnym oraz przyjaciółmi z Wydziału Prewencji, komandosów z Lublińca.

Ozdobą tegorocznego Pikniku byli przedstawiciele Marynarki Wojennej i patrol pirotechników z pokazem specjalistycznego sprzętu. Nie zabrakło przedstawicieli świata kultury, sportu, działaczy społecznych, środowiska naukowego, władz samorządowych, a także Kawalerów Orderu Uśmiechu w osobach Stanisława Uzdziela z Tarnobrzegu i Wiesława Kuleja z Częstochowy.

Reklama

Atrakcją dnia stały się liczne konkursy i zmagania sportowe oraz wielki bieg z udziałem wszystkich uczestników, pokazy strażackie i degustacja wyśmienitych potraw. Miłym akcentem było uhonorowanie wszystkich uczestników okolicznościowymi medalami i dyplomami.

Kolejny Piknik Rodzinny dobiegł końca. Pozostały niezapomniane wspomnienia i przeświadczenie, że po trudach codziennego dnia następują chwile radosne, a dzięki życzliwym ludziom łatwiej walczyć z przeciwnościami, towarzysząc Chrystusowi w niesieniu krzyża. Wysiłek organizatorów sprawia, że codzienny ciężar wychowania ponoszony przez rodziców staje się mniej dokuczliwy, każdy kolejny dzień przynosi oczekiwane efekty terapeutyczne, a wszyscy nabierają przekonania, że życie może być piękne, warto jest kochać, służyć i stawać się radością dla innych.

2016-10-09 20:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wczasorekolekcje - szkoła życia

Wojtek, Gienia, Marek, Kinga, Bożenka, Alicja i wiele innych niepełnosprawnych osób spotkało się podczas wakacji na wczasorekolekcjach w Dąbrowicy. Z dala od domu, od najbliższych członków rodziny i swoich aż do bólu znajomych czterech ścian, przekonało się, że spotkanie z innymi ludźmi, to tak naprawdę spotkanie z Bogiem

Idea wczasorekolekcji - wakacyjnych spotkań organizowanych od ponad 30 lat w Domu Spotkania Caritas w podlubelskiej Dąbrowicy nie traci na aktualności. W tym roku po raz pierwszy odbyły się aż trzy turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych. Ci, którzy choć raz dali się namówić na wakacje w Dąbrowicy, niezależnie od wieku z niecierpliwością czekają na następne lato. Integracja społeczna, w której czynnie uczestniczą oraz opieka duchowa pozwalają im inaczej spojrzeć na swoje życie.

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty – kapłaństwo i małżeństwo

2024-04-28 18:43

[ TEMATY ]

Bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Szatan atakuje dziś fundamenty - kapłaństwo i małżeństwo. Bo wie, że jeżeli uda mu się zachwiać fundamentami społeczeństwa, to zachwieje całym narodem. My róbmy swoje i nie dajmy się ogłupić - mówił bp Krzysztof Włodarczyk.

Ordynariusz zainaugurował obchody roku jubileuszowego 100-lecia bydgoskiej parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. - Została ona erygowana 1 maja 1924 r. przez kard. Edmunda Dalbora. Niektórzy powiedzą, był to piękny czas. Nie było telefonów komórkowych, telewizji, Internetu, żyło się spokojniej, romantycznie, piękna idylla. Czy na pewno? Nie do końca - mówił bp Włodarczyk, zachęcając, by wejść w głąb historii i zobaczyć, czym żyli przodkowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję