Reklama

Niedziela Legnicka

Święto Niepodległości w Legnicy

„Tylko krzyż Chrystusa niesie prawdziwe orędzie wolności i pokoju” – powiedział w homilii mszalnej bp Zbigniew Kiernikowski, rozpoczynając legnickie obchody Święta Niepodległości.

[ TEMATY ]

Niepodległość

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Legnickie obchody Święta Niepodległości poprzedziła Msza św. w Katedrze, której przewodniczył biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. We wspólnej modlitwie wzięli udział przedstawiciele władz rządowych, samorządowych i władz miasta, a także organizacji patriotycznych i społecznych, kombatanci i mieszkańcy Legnicy. Kompania honorowa X Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa oraz liczne poczty sztandarowe uświetniły uroczystą celebrę.

W homilii bp Zbigniew Kiernikowski mówił min. o właściwym rozumieniu patriotyzmu w odniesieniu do ojczyzny ziemskiej i niebieskiej. Miłość ziemskiej ojczyzny pobudza do działania. Biskup Zbigniew podkreślił, że w naszej historii było wiele takich momentów. Po 123 latach niewoli Polska odzyskała suwerenność, ale przyszły kolejne okupacje – niemiecka, sowiecka, a po 1945 roku narzucona nam została obca ideologia. „Dla wielu Polaków był to czas walki, zmagania się ze zniewoleniem, wielu doświadczyło cierpień. Wielu za swoje umiłowanie Ojczyzny oddało życie. Dziś oddajemy cześć bohaterom. Wiemy też, że czas Solidarności też nie wszystkim przyniósł oczekiwane rezultaty. Nie wszystko zostało rozwiązane sprawiedliwie, z myślą o dobru narodu. Jest wiele spraw do rozliczenia i naprawienia” – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Legnicki podkreślił jednak, że jako ludzie wiary, wsłuchujący się w Słowo Boże, mamy starać się o taki pokój, który ogarnie serce człowieka, który nauczy nas postawy służby wobec drugiego człowieka, również tego, który jest inny niż my. Tylko taki pokój jest w stanie zburzyć mur wrogości i grzechu, który rozdziela ludzi. „Krzyż Jezusa Chrystusa, Jego przebaczenie – to jest jedyna droga do uleczenia człowieka z zamętu, woli walki, chęci dominacji, buntu. Z tego krzyża płynie orędzie pokoju” – mówił Kaznodzieja.

Ksiądz Biskup zaznaczył, że takie orędzie pokoju mamy przyjąć najpierw my – chrześcijanie, po to, by nieść je innym. „To jest nasze zadanie, by wcielać w życie ewangeliczny radykalizm, przesłanie miłosierdzia i przebaczenia. To jest nasz trud, abyśmy właściwie przeżywali miłość do ziemskiej ojczyzny, która często wiele kosztuje. Pamiętając jednak o konieczności wchodzenia w doskonałość życia niebieskiej ojczyzny. To jest patriotyzm według zamysłu Ojca, który poświęcił swojego Syna dla zdobywania zagubionych. Nasz patriotyzm będzie otwarty dla każdego, jeśli pozwolimy Bogu doskonalić nasze życie na wzór Jezusa Chrystusa” – zakończył Biskup legnicki.

Reklama

Po zakończonej uroczystości w Katedrze dalsze obchody Święta Niepodległości odbyły się na legnickim Rynku. Tradycyjnie już swoje ślubowanie złożyli uczniowie klas mundurowych Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3. Był także apel poległych i salwa honorowa poprzedzone oficjalnymi przemówieniami. Uczestnicy uroczystości mogli skosztować wojskowej grochówki i gęsiny. Ciekawym okazał się również pomysł harcerzy, którzy zachęcali do pisania życzeń dla Polski i dla Legnicy. Podczas radosnego święta nie zabrakło żywej biało-czerwonej, którą utworzyli legniczanie, a która była najlepiej widoczna z wieży kościoła Mariackiego.

Legnickie świętowanie w Rynku zakończył koncert Legnickiej Orkiestry Dętej oraz wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych.

2016-11-12 09:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W stulecie Niepodległej – nowe wyzwania

Rozpoczął się nowy rok, niezwykły. Rok 2018. Będzie on niezwykły nie tylko ze względu na wzmożony dotyk wielkiej historii, w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Walczyły o nią i pracowały, by stała się silną i zasobną, kolejne pokolenia. Dopiero jednak pokolenie niepokornych, z Romanem Dmowskim, Józefem Piłsudskim i Ignacym Janem Paderewskim na czele, miało tę satysfakcję, a jego wysiłek zakończył się sukcesem. Wpatrując się w tę drogę prowadzącą do wspomnianego sukcesu, warto przypomnieć wydarzenia z początku 1918 r. Ponad 100 lat temu, w grudniu 1917 r., bolszewicy zgodzili się na rozpoczęcie rokowań pokojowych z Niemcami, co miało pomóc naszym zachodnim sąsiadom w rozgromieniu Francji oraz Anglii, a doprowadzić do wycofania się z wojny Stanów Zjednoczonych.Co gorsze, według francuskiego wywiadu, bolszewicy już wtedy godzili się na to, by Niemcy utrzymali pełną kontrolę na terytorium „odrodzonej” przez nich Polski. Miała ona bowiem sięgać na zachodzie jedynie granic Kongresówki, ale bez bogatego Zagłębia Dąbrowskiego, na wschodzie zaś obejmować jedynie część Lubelszczyzny, bez ziemi chełmskiej, która miała przypaść Ukrainie. Co więcej, na terenie Galicji Wschodniej to Niemcy mieli mieć kontrolę nad złożami ropy naftowej, a nie marionetkowy rząd warszawski. Podobnie na północy, Suwalszczyzna miała przypaść Litwie, a Polska nie mogła oprzeć się o Bałtyk. Te wstępne ustalenia, choć wówczas jeszcze objęte tajemnicą, wzmogły polską dyplomację reprezentowaną przez Komitet Narodowy Polski w Paryżu. Efektem aktywności Romana Dmowskiego i jego ówczesnych przyjaciół były szybkie reakcje wpływowych zachodnich polityków. I tak już w grudniu 1917 r. włoski premier Vittorio Orlando opowiedział się za wolną i niepodległą Polską, a w styczniu 1918 r. minister spraw zagranicznych Francji Stephen Pichon potwierdził jego słowa. Podobnie premier Wielkiej Brytanii David Lloyd George, choć mniej chętnie niż jego minister spraw zagranicznych Arthur J. Balfour, potępił niemieckie knowania. Ten ostatni, już po oficjalnym zapoznaniu się z treścią pokoju zawartego w lutym 1918 r. między Niemcami a Ukrainą, wskazał w nocie do KNP, że brytyjski rząd nigdy nie uzna tego dokumentu. Najważniejsza była jednak reakcja Stanów Zjednoczonych, które przystąpiły do wojny w 1917 r. i – wszystko na to wskazywało – miały być głównym architektem powojennego pokoju.

CZYTAJ DALEJ

Niech miłość do Maryi będzie sprawdzianem polskiego ducha

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

W Rokitnie uczczono NMP Królową Polski

2024-05-03 23:30

[ TEMATY ]

3 Maja

Zielona Góra

Rokitno

bp Bronakowski

Angelika Zamrzycka

Rokitno

Rokitno

W Uroczystość NMP Królowej Polski w Sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w Rokitnie bp Tadeusz Bronakowski przewodniczył Mszy św. i modlitwie w intencji Ojczyzny oraz o trzeźwość rodzin.

Tego dnia odbyło się zakończenie pielgrzymki o trzeźwość w rodzinach, która zmierzała w ostatnich dniach ze Szczecina do Rokitna. Eucharystii, która odbyła się w bazylice rokitniańskiej, przewodniczył bp Tadeusz Bronakowski, biskup pomocniczy diecezji łomżyńskiej, który jest przewodniczącym Zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych. W koncelebrze był też biskup pomocniczy naszej diecezji – bp Adrian Put. Tradycyjnie na zakończenie uroczystości na wzgórzu rokitniańskim wystrzelono salwy armatnie ku czci Matki Bożej Królowej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję