Reklama

* Listy do redakcji * Listy do redakcji * Listy do redakcji *

Takie jest życie...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychodzi z podwórka w żałobie. Patrzę i nie dowierzam. Pani Tereso... nie daje mi dopowiedzieć zdania, tylko patrząc na mnie, mówi: „Panie Józku, ja muszę żyć”! I samoistnie oczy napełniają się łzami, i nic już więcej...
Pani Tereso! Chciałbym w ten sposób, na łamach „Głosu Katolickiego”, dokończyć naszą, przerwaną łzami i ściskającą klamrą żalu gardło, rozmowę. Jestem świadom, że tragedia Pani rodziny jest tragedią nas wszystkich i nie tylko tych z sąsiedztwa. Nikt z nas na pewno nie chciałby znaleźć się w sytuacji Waszej rodziny. Nam lżej jest dźwigać codzienną rzeczywistość naszego życia, bo niecała ona w swym ciężarze do nas dotarła, ale nie znaczy, że wobec tragedii Państwa możemy przechodzić obojętnie. Na to nie pozwala nam nasze ludzkie sumienie, a na szczęście nie odebrano go nam; na to nie pozwala nam współczesna rzeczywistość, z której wypływa Państwa, ale nie tylko, tragedia, i ona w tej sytuacji naszego życia będzie w swym wymiarze wzrastać, pogłębiać się, coraz częściej będzie polskie rodziny unieszczęśliwiać. Najgorsze jest jednak to, że nie wszyscy chcą zrozumieć istotę tej dramaturgii, w którą prawie każdy już z nas został wciągnięty, ubezwłasnowolniony i nie wie, jak z niej wyzwolić się, co ma robić, by godnie żyć, by stworzyć warunki życia dla swojej rodziny tu, na miejscu - w Polsce, jak zabezpieczyć przyszłość swoim dzieciom, wreszcie, by poczuć się pewnie w swej egzystencji rodzinnej.
Tragedia Państwa tkwi w stworzonym dla nas wszystkich systemie, który nas obezwładnia, paraliżuje, zastrasza - niszczy; który nie zabezpiecza ojcu, matce pracy na miejscu, przy dzieciach, rodzinie, który przymusem ekonomicznym rozbija rodziny, pozbawia dzieci rodzicielskiej opieki, każe szukać chleba - w upokorzeniu na obcej ziemi, najczęściej u amerykańskich Żydów, z dala od rodziny, w tęsknocie za dziećmi i codziennym niepokojem o nie, w niewiedzy o ich zachowaniu i ich postępowaniu. A wszystkie dzieci są jednakowe i tę prawdę każdy z nas, starszych, winien zrozumieć. Każdemu dziecku, niezależnie od wieku, potrzebna jest na co dzień opieka, pomoc w rozwiązywaniu jego własnych problemów, z którymi często nie może sobie poradzić. Takie problemy narastają z wiekiem, a w całej pełni pojawiają się z wiekiem dorastania, wchodzenia na drogę życia, dziś szczególnie zagmatwanego, życia ogołoconego z wartości Dekalogowych, o których młodym ludziom na co dzień wciąż trzeba przypominać.
Chciałbym, ażeby poprzez pryzmat tego jednostkowego nieszczęścia rodziny moich sąsiadów, społeczność łomżyńska spojrzała z pełnym zrozumieniem na kontekst zła, które zagraża naszej egzystencji rodzinnej, społecznej i narodowej, które zagraża nam wszystkim. To zło tydzień temu dotknęło rodzinę p. Teresy, a jutro, ten sam los może spotkać każdego z nas.
Pani Tereso! Proszę przyjąć od nas wszystkich, podobnie myślących, najgłębsze wyrazy, naprawdę życzliwego współczucia. Chciałem jednocześnie zapewnić Panią, że takich życzliwych ludzi w społeczności łomżyńskiej jest naprawdę dużo!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katecheci przeciwko zmianom zasad organizacji religii w szkołach

2024-05-21 16:42

[ TEMATY ]

katecheta

Bożena Sztajner/Niedziela

Nauczyciele ze Stowarzyszenia Katechetów Świeckich krytykują propozycję MEN zmian w zasadach organizacji lekcji religii w szkołach. Według nich spowodują one utratę pracy przez część katechetów. Opowiadają się za natomiast za wprowadzeniem obowiązkowych dla uczniów lekcji religii lub etyki.

Pod koniec kwietnia do konsultacji publicznych trafił projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zaproponowano w nim uelastycznienie możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Premier: konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich będą działania służb i prokuratury

2024-05-21 16:41

[ TEMATY ]

premier

PAP/Piotr Nowak

Premier Donald Tusk podkreślił, że konsekwencją pracy komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich "mogą być i będą z całą pewnością" działania służb i prokuratury. Zapewnił, że celem komisji nie jest ściganie przeciwników politycznych.

Premier wydał we wtorek zarządzenie ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce w latach 2004-2024. Jej szefem będzie szef SKW gen. Jarosław Stróżyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję