Reklama

Zanim Twoje dziecko przystąpi do I Komunii św.

Katecheza inicjacyjna I - Różaniec

Człowiek przychodząc na świat nie jest gotowym, uformowanym chrześcijaninem, lecz potrzebuje stopniowego wprowadzenia w pełnię życia chrześcijańskiego. To wtajemniczenie, zwane również z łacińskiego inicjacją, oznaczające włączenie lub dopuszczenie do udziału w obrzędach religijnych, jest w rzeczywistości przyjęciem kandydata do wspólnoty zbawienia, czyli Kościoła.

Niedziela podlaska 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze wieki chrześcijaństwa wypracowały specjalny system wtajemniczenia zwany katechumenatem. Terminem tym określono formę przygotowania kandydatów, mających przez chrzest wejść do grona uczniów Chrystusa. W okresie katachumenalnym kandydat przechodził szereg etapów, mających na celu formację chrześcijańską. W wieku III i IV katechumenat instytucjonalny osiągnął swój szczyt, przyjmując formę tzw. katechumenatu klasycznego. Katechumenat polegał na inicjacji do życia chrześcijańskiego, zmierzającej do uformowania dojrzałego chrześcijanina przez wzrost żywej wiary, do której prowadziła nie tyle przekazywana wiedza religijna, ale godny Chrystusa styl życia i konkretne praktyki religijne.
Dzisiaj klasyczny katechumenat już nie istnieje. Jego miejsce zajęła rodzina, która w naszych czasach coraz bardziej traci zdolności wychowawcze jako środowisko chrześcijańskie. Z pomocą rodzinie spieszy katecheza szkolna, usiłująca uzupełnić braki, a niekiedy zaniedbania rodziców. Zarówno katecheci jak i rodzice nie mogą przeoczyć naczelnej zasady, że wiara dorosłego człowieka zależy od całokształtu formacji religijnej w chrześcijaństwie. W tej sytuacji wyjątkową, a może jedyną szansą dla przyszłej wiary człowieka pozostaje katecheza sakramentalna, a przede wszystkim przedkomunijna.
Przygotowanie dziecka do pełnego uczestnictwa w Eucharystii, albo jak pospolicie mówi się - do I Komunii św., niesie szerokie możliwości kształtowania trwałych postaw żywej wiary oraz zdobywania pewnych nawyków i praktyk religijnych. Bliższe przygotowanie, obejmujące program katechezy w klasie drugiej, jest sprzyjającym czasem kształtowania praktyk wypływających z Ewangelii: modlitwy, radości i miłości chrześcijańskiej, przebaczania, postawy pokuty, przemiany życia, udziału w liturgii Kościoła. W niedawnej jeszcze praktyce pierwszokomunijnej większość powyższych elementów inicjacyjnych „doczepiano” do uroczystości, powodując nadmierne przeładowanie. Dzieci otrzymywały naraz różaniec, modlitewnik, medalik, świecę, itd., nie bardzo rozumiejąc, jakie jest znaczenie tych przedmiotów kultu dla dalszego życia religijnego lub traktując je jako „rekwizyty” towarzyszące uroczystości pierwszokomunijnej. Z tego powodu przeżycia religijne dzieci były często zagłuszane natłokiem elementów drugorzędnych. Uwaga dzieci nastawiona na zewnętrzne emocje uniemożliwiała prawdziwe spotkanie z Bogiem w Eucharystii. Stąd postulat, by w tym dniu była tylko Msza św. z Komunią św.
Trud przygotowania drugoklasistów winien być rozłożony na cały rok katechizacji. Przybliżenie elementów liturgicznych, modlitw i nabożeństw winno być zsynchronizowane z odpowiednimi okresami roku kościelnego tak, by nie stanowiło to jakiegoś dodatku zewnętrznego, a stało się elementem formującym właściwą postawę człowieka wierzącego i praktykującego. I tak miesiąc październik daje katechecie wspaniałą okazję do wprowadzenia dzieci w praktykę modlitwy różańcowej. W tym miesiącu katecheta powinien przeprowadzić w grupie komunijnej katechezę na temat Różańca, zapoznając z jego budową, nauczyć tajemnic różańcowych i ich związku z historią naszego zbawienia, a wreszcie zachęcić dzieci do udziału w parafialnym nabożeństwie różańcowym. Następnym zadaniem katechety będzie, po uzgodnieniu z księdzem proboszczem lub innym kapłanem, zaproszenie dzieci i rodziców na specjalne nabożeństwo do kościoła, w czasie którego kapłan poświęci przyniesione różańce, przyjmie dzieci do Bractwa Różańcowego i będzie przewodniczył wspólnej modlitwie różańcowej wszystkich obecnych.
Przebieg takiego nabożeństwa należy dobrze przemyśleć, dbając o jego poprawność i piękno liturgiczne. Można je zaplanować w formie nabożeństwa słowa Bożego, a więc odpowiedni śpiew na wejście, pozdrowienie i wprowadzenie kapłana - celebransa, modlitwa, czytanie Pisma Świętego, homilia, poświęcenie i wręczenie dzieciom różańców, modlitwa powszechna, choćby krótka modlitwa różańcowa, a następnie zachęta skierowana do rodziców, by „wprowadzili” Różaniec do domu i odmawiali go wspólnie razem z dzieckiem, powierzając wszystko Bogu przez Maryję. Nabożeństwo kończy się błogosławieństwem i rozesłaniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: chińscy katolicy wnoszą wkład w dobro swej ojczyzny

2024-05-21 11:34

[ TEMATY ]

Chiny

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Chińscy katolicy, w komunii z Biskupem Rzymu swoim świadectwem wnoszą realny wkład w harmonię współżycia społecznego, w budowanie wspólnego domu - stwierdził papież Franciszek w wiedoprzesłaniu skierowanym do uczestników odbywającej się na Papieskim Uniwersytecie Urbaniana konferencji poświęconej setnej rocznicy Synodu w Szanghaju.

Drodzy bracia, drogie siostry!

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Matko Zasypiająca, módl się za nami...

2024-05-21 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami Bazylika Mariacka, która skrywa w sobie wiele skarbów. Jednym z nich jest ołtarz Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny jest jednym z najwybitniejszych dzieł późnogotyckiej sztuki rzeźbiarskiej w Europie.

Rozważanie 22

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję