Przede wszystkim jesteście ludźmi, a dopiero potem więźniami. Nie pozwólcie obić waszych serc pancerzem braku nadziei na lepszą przyszłość - napisał papież Franciszek do osadzonych z włoskiego zakładu karnego „Due Palazzi” w Parmie. Odbył się tam kongres poświęcony sposobom odbywania kary, w tym szczególnie dożywociu.
W swym liście Franciszek podkreśla potrzebę nawrócenia kulturowego, które pozwoli nie poddać się myśleniu, że kara oznacza koniec życia i ślepy zaułek karzącej sprawiedliwości.
„Trzeba nawrócenia, które otworzy nas na jednającą sprawiedliwość i konkretne perspektywy powrotu do normalnego życia” – pisze Franciszek. Podkreśla zarazem, że dożywocie nie tyle stanowi rozwiązanie problemów, co samo w sobie jest problemem do rozwiązania.
„Jeśli godność zostanie do końca uwięziona, nie ma już miejsca w społeczeństwie, by zacząć na nowo i uwierzyć w odnawiającą moc przebaczenia” – zaznacza papież. Apeluje zarazem do więźniów, by nigdy nie tracili nadziei i pamiętali o tym, że być osobą ludzką ważniejsze jest dla nich od postrzegania siebie samych jako tylko i wyłącznie więźniów. Stąd, jak podkreśla, godność ludzka musi zawsze poprzedzać i oświecać wszelkie stosowane formy kary.
O poszanowanie osoby ludzkiej w trudnych kwestiach dotyczących zatrudnienia zaapelował papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Pozdrawiając pielgrzymów włoskich Franciszek zwrócił się do zwolnionych z pracy robotników z prowincji Vibo Valentia w Kalabrii, na południu Włoch.
Ojciec Święty zaapelował, by nie dominowała logika zysku, ale logika solidarności i sprawiedliwości. „W centrum każdej kwestii, zwłaszcza pracy zawsze trzeba umieszczać osobę i jej godność. Stąd posiadanie pracy jest kwestią sprawiedliwości. Brak możliwości pracy jest niesprawiedliwością. Kiedy nie można zarabiać na chleb, traci się swoją godność! Jest to dramat naszych czasów, zwłaszcza dla ludzi młodych, którzy, bez pracy, nie mają perspektyw na przyszłość i mogą stać się łatwym łupem organizacji przestępczych. Proszę, walczmy o sprawiedliwość pracy” - powiedział papież.
Słynne włoskie studia filmowe Cinecittà w Rzymie były już miejscem powstawania kilku filmów o papieżach. Teraz to filmowe miasteczko odwiedzi głowa Kościoła katolickiego. 17 lutego br. Franciszek spotka się tam z przedstawicielami świata sztuki i kultury w ramach Roku Świętego. Jest to pierwsza wizyta papieża w Cinecittà.
Franciszek jest pierwszym papieżem, który odwiedził włoskie miasto filmowe Cinecittà88-letni papież z Argentyny jest miłośnikiem klasycznego powojennego kina włoskiego. Dramaty: „Rzym, miasto otwarte” Roberto Rosselliniego i „La Strada” Federico Felliniego należą do ulubionych filmów papieża. Jako dziecko i nastolatek często odwiedzał z rodziną kino w Buenos Aires, oglądając m.in. filmy włoskiego neorealizmu.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.