Reklama

Wiadomości

Mariusz Dzierżawski: Tabletka ellaOne to zabijanie dzieci na receptę

Tabletka ellaOne to zabijanie dzieci na receptę - powiedział KAI Mariusz Dzierżawski szef Fundacji PRO-Prawo do Życia. Rada Ministrów 14 lutego przyjęła projekt ustawy zakładającej zmiany w dostępie do antykoncepcji awaryjnej. Pigułki ellaOne mają powrócić do grupy leków, których wydawanie będzie się wiązało ze ściślejszą kontrolą lekarską i możliwe będzie wyłącznie na receptę. Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego projekt ten jest sprzeczny z obowiązującą ustawą antyaborcyjną.

[ TEMATY ]

zdrowie

społeczeństwo

gaelx / photo on flickr

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Szef Fundacji PRO-Prawo do Życia ograniczenia dostępności tabletek ellaOne, nie odczytuje jako podjęcie kroku w dobrym kierunku. Jego zdaniem sprzedawanie antykoncepcji awaryjnej, jest działaniem wbrew prawu i powinno zostać całkowicie zabronione.

- Tabletka ellaOne to zabijanie dzieci na receptę, a jeśli ustawa, która będzie na to pozwalała zostanie wprowadzona, to na pewno nie jest krok w dobrym kierunku - podkreślił dodając, że zabijanie nienarodzonych powinno być całkowicie zabronione, zarówno metodami chirurgicznymi, jak i farmakologicznymi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem działacza pro-life projekt ten jest sprzeczny z obowiązującą ustawą antyaborcyjną. - Stosowanie środków poronnych to aborcja farmakologiczna i prowadzi do zamordowania człowieka w łonie matki. Środki te można stosować w sytuacjach, których nie opisuje ustawa antyaborcyjna, więc jest to właściwie poszerzenie zakresu aborcji - tłumaczył.

Jak zauważył Mariusz Dzierżawski za mało mówi się o skutkach antykoncepcji hormonalnej, która ma również bardzo negatywny wpływ na zdrowie kobiet. - To są trucizny. Oczywiście koncerny farmaceutyczne osiągają na tym ogromne zyski, mówię o milionach sprzedawanych opakowań - powiedział.

Szef Fundacji PRO-Prawo do Życia przypomniał, że na zachodzie zdarzały się sytuacje śmierci kobiet, spowodowanej przez pigułki hormonalne. - Były nawet procesy w tej sprawie, ale koncerny wolą zapłacić milionowe odszkodowanie i dalej sprzedawać antykoncepcje. Niestety wielu lekarzy i przedstawicieli mediów jest skorumpowanych przez koncerny antykoncepcyjne - podkreślił działacz pro-life.

- Obecnie rządzący, podczas kampanii wyborczej głosili hasła związane z obroną życia, których teraz nie wcielają w życie - podsumował Mariusz Dzierżawski.

Rada Ministrów 14 lutego przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Projekt m.in. wprowadza zmiany w ustawie z dnia 6 września 2001 r. – Prawo farmaceutyczne. Dotyczą one doregulowania dostępu do tabletek ellaOne. W ich efekcie tabletki te będą wydawane na receptę, o ile ustawa zostanie przegłosowana w Sejmie oraz zostanie podpisana przez Prezydenta

Reklama

- Tabletki ellaOne powrócą do grupy leków, których wydawanie będzie się wiązało ze ściślejszą kontrolą lekarską. Uzasadniają to względy medyczne. Wydawanie leku na receptę to procedura, która ma na celu zapewnienie pacjentom maksymalnego bezpieczeństwa farmakoterapii. Tymczasem obecnie już bardzo młode osoby (nawet po 15. roku życia) mogą bez kontroli lekarskiej kupić i stosować ten środek - podaje na swojej stronie internetowej Ministerstwo Zdrowia.

Polski serwis pro-life - HLI Polska, wyjaśnia działanie ellaOne: Producent wyraźnie zastrzega, że środek ten trzeba przyjąć natychmiast po współżyciu, najlepiej do 24 godzin, chociaż jak twierdzi powinien być skuteczny nawet do 120 godzin (5 dni). Jego działanie jest zależne od tego, w którym okresie cyklu znajduje się zażywająca go kobieta. Przyjęty w okresie przedowulacyjnym na tyle zakłóci naturalny przebieg cyklu, że spowoduje zagęszczenie śluzu, może nawet nie dopuścić do jajeczkowania, a tym samym do poczęcia. Natomiast przyjęty po owulacji, gdy zapłodnienie już nastąpiło, zatrzyma prawidłowy rozwój błony śluzowej macicy, co uniemożliwi zarodkowi dalszy rozwój i spowoduje jego śmierć. Substancją czynną jest octan ulipristalu, który łączy się z receptorami progesteronu (tzw. hormonu macierzyństwa), blokując jego wytwarzanie.

2017-02-16 13:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zagubieni w środku świata

Nadarzyła się okazja spotkania z dużą grupą młodych ludzi (200 osób), zaangażowanych w Kościele, którym w anonimowej ankiecie zostały postawione pytania o ich problemy osobiste i udział w życiu parafii. 90 proc. tej grupy stanowili uczniowie szkół średnich, studenci oraz młodzi, którzy podjęli już pracę zawodową. Analiza odpowiedzi będzie więc próbą refleksji na temat społecznej kondycji młodego człowieka i jego zaangażowania w życie parafialne. – Żyjemy w epoce wielkich zmian, a nawet – jak mówi papież Franciszek – „w sytuacji zmian epoki”. Może więc warto przyjrzeć się zmianom, jakie dokonują się wśród naszych wiernych, abyśmy nie byli nimi zaskoczeni

Każdy człowiek ma w życiu swoje problemy, które są przecież częścią ludzkiej egzystencji. Być może w młodości ujawniają się one bardziej intensywnie. Dlatego młodzi ludzie wierzący zostali zapytani: „Co jest twoim największym problemem w życiu?”.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję