Reklama

Czas to pomoc

„Kto jak kto, ale młodzież ma dużo czasu. A jak ma za go za wiele, to nie wie, co z nim zrobić. Ale gdy pokaże się młodym ludziom, że można swój czas ofiarować, pomagając innym, potrafią wygospodarować go jeszcze więcej. Wystarczy odpowiednia motywacja i konkretne projekty” - mówi Helena Pulchny, założycielka Centrum Wolontariatu Alternatywa w Jaworznie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jaworznickie Centrum Wolontariatu Alternatywa z konkretną propozycją dla młodzieży wychodzi już od 3 lat. Stowarzyszenie skupia ok. 50--60 osób, w większości są to studenci i uczniowie szkół średnich. Wolontariusze pomagają swoim młodszym kolegom i koleżankom, organizując korepetycje, zabawy, kursy, warsztaty i szkolenia. A przede wszystkim dają im odpowiedni przykład i towarzyszą w ich rozwoju. Marcin Cempa jest uczniem Technikum Elektrycznego. Do Alternatywy trafił w 2001 r. Prowadzi kursy gry na gitarze i obsługi komputera, pomaga w organizacji festynów, wycieczek. W tym celu ukończył nawet kurs opiekuna i wychowawcy kolonii. Jako że jest ceremoniarzem, zajmuje się przygotowaniem nabożeństw i Mszy św. „Mam dużą satysfakcję z tego, że pomagam młodszym kolegom. Poświęcenie nie jest stratą czasu. Zresztą wdzięczność, którą widać w oczach, i ich rozwój osobowości jest najlepszym wynagrodzeniem i zachętą do dalszych działań” - podkreśla Marcin.
„Zasadniczym celem, jaki sobie stawiamy, jest zapobieganie alkoholizmowi i narkomanii wśród dzieci i młodzieży z rodzin dysfunkcyjnych. Czynimy to przez organizowanie zajęć pozalekcyjnych, w czasie których nasi wolonariusze udzielają im wsparcia psychicznego. Największą imprezą wychowawczą jest przygotowywany co roku ogólnopolski konkurs wiedzy o św. Rafale Kalinowskim - patronie diecezji i patronie stowarzyszenia” - powiedziała w rozmowie z Niedzielą Helena Pulchny, prezes Stowarzyszenia Alternatywa. „Najtrudniej było, oczywiście, zacząć, bo choć znaleźli się chętni do pomocy, to jednak musieliśmy przełamać barierę nieufności i anonimowości. Dziś, kiedy jesteśmy rozpoznawalni w Jaworznie, nie narzekamy na brak pracy” - wspomina Pulchny. I rzeczywiście w trakcie trwania wywiadu prezes Alternatywy odebrała dwa telefony z prośbą o pomoc. Na pewno w zdobyciu zaufania pomogło Alternatywie otrzymanie nagrody „Optimus hominum”, przyznawanej przez Polski Komitet Pomocy Społecznej z siedzibą w Warszawie, za prowadzenie wzorowej działalności charytatywnej.
Członkowie Alternatywy spotykają się co tydzień, by wymienić doświadczenia, bliżej poznać, zawrzeć przyjaźnie, udoskonalić warsztat. Ich praca polega głównie na zdobyciu zaufania u podopiecznego. „Dziecko musi czuć, że osoba prowadząca zajęcia wyrównawcze jest w stanie udzielić mu pomocy. Gdy pozyska się zaufanie młodych ludzi, chętnie zwierzają się ze swoich problemów. A są to nieraz sprawy, od których włosy na głowie stają dęba, by wymienić przemoc fizyczną czy psychiczną” - mówi Helena Pulchny.
Aby zostać członkiem stowarzyszenia, trzeba przyjść na spotkanie wolontariuszy, przypatrzeć się ich pracy, zorientować w skali trudności i zdecydować na konkretne działania. A może to być praca z dziećmi, młodzieżą, osobami niepełnosprawnymi, przewlekle chorymi. Obszary biedy, choroby i cierpienia czekające na „zagospodarowanie” są bardzo rozległe. Wolontariusze Alternatywy obecni są w Domu Dziecka, SP nr 6 i nr 10, wspomagają działania Ogniska Szkolno-Wychowawczego na Osiedlu Stałym. Organizują zajęcia warsztatowe: muzyczne, plastyczne, literackie, przygotowują wycieczki, wyjazdy do kina, teatru, uczą języków obcych, obsługi komputera. „Podopieczni bardzo otwierają się przed wolontariuszami, opowiadają, co się dzieje w ich domu. Dzięki temu można podjąć konkretne działania naprawiające złe zachowania w rodzinie, eliminujące patologie” - dodaje Pulchny.
Najnowszym pomysłem stowarzyszenia jest wprowadzenie w życie projektu „Równe szanse”. Zakłada on naukę obsługi komputera - środowiska office oraz internetu. Uczniowie biorący udział w przedsięwzięciu mogliby także wykorzystywać komputery do pisania przeróżnych prac i zadań szkolnych. Wymaga to jednak zakupu komputerów, oprogramowania i przeszkolenia administratora sieci. Ale dla chcącego nic trudnego. Projekt został pozytywnie rozpatrzony, znalazły się fundusze ze środków unijnych i teraz Alternatywa czeka tylko na odpowiednie lokum.
Centrum Wolontariatu nie jest osamotnione, współpracuje z Urzędem Miejskim w Jaworznie, Fundacją Energetyka na Rzecz Polski Południowej, Fundacją Kronengerga czy Regionalnym Ośrodkiem Polityki Społecznej w Katowicach.
Wszystkich zainteresowanych działaniami Centrum Wolontariatu Alternatywa odsyłam po dodatkowe informacje do prezes Heleny Pulchny, tel. 0-608 523--143 lub (0-32) 616-55-36, e-mail: helenapulchny@op.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Trieście: spotkanie z migrantami i osobami niepełnosprawnymi

2024-05-04 14:54

[ TEMATY ]

Watykan

Monika Książek

Biskup Triestu, Enrico Trevisi, ogłosił program wizyty papieża w stolicy Friuli-Wenecji Julijskiej 7 lipca z okazji 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech. Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Włoch, abp Giuseppe Baturi, zapowiedział tę podróż w styczniu br.

Podczas prezentacji programu 50. Tygodnia Społecznego Katolików we Włoszech, który odbędzie się w Trieście w dniach od 3 do 7 lipca, ogłoszono niektóre szczegóły programu wizyty papieża Franciszka. Ma on przybyć do Triestu 7 lipca. Wcześniej włoscy biskupi i wierni spędzą w Trieście cały tydzień pod hasłem: "W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością" i będą wspólnie dyskutować o rozwoju kraju.

CZYTAJ DALEJ

Lublin. Nowy sezon w Wieży Trynitarskiej

2024-05-05 12:18

Muzeum Archidiecezji Lubelskiej

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Ksiądz Łukasz Trzciński zaprasza w gościnne progi muzeum

Wybierając się na spacer po Lublinie, warto zajrzeć do Wieży Trynitarskiej, która zmienia się z każdym sezonem - zaprasza ks. Łukasz Trzciński.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję