Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Bp Kaszak do kapłanów: nie lękajcie się przyjąć Maryi

"To my w sposób szczególny mamy Matkę w osobie Maryi" – mówił do kapłanów zgromadzonych w sosnowieckiej bazylice katedralnej ordynariusz sosnowiecki bp Grzegorz Kaszak podczas Mszy św. Krzyżma. "Czcigodni kapłani Kościoła sosnowieckiego, nie lękajcie się przyjąć Maryi peregrynującej w tym roku po naszej diecezji w figurze Matki Boskiej Fatimskiej do swoich mieszkań. Podejmijcie Ją jak najgodniej, oczyszczając swoje serca z brudu grzechowego w sakramencie pokuty i pojednania i przygotowując swoje mieszkania na Jej przyjęcie. Zaproście do siebie swoich kolegów–współbraci w kapłaństwie na wspólną modlitwę uwielbienia i przebłagania, bowiem nie chodzi tylko o materialne przygotowanie się do przyjęcia wizerunku Maryi" – apelował biskup.

[ TEMATY ]

bp Grzegorz Kaszak

Piotr Lorenc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podziękował też wiernym, którzy wspierają kapłanów swoją modlitwą. "W sposób szczególny wdzięczny jestem osobom, które zobowiązały się szturmować niebo modlitwą w ramach Apostolatu Margaretka. Bóg zapłać Wam, Kochani! Wasza modlitwa to wielki dar dla nas, kapłanów. My ze swej strony odwdzięczamy się modlitwą zanoszoną do Pana Boga w Waszych intencjach" – powiedział.

Ordynariusz sosnowiecki przypomniał męczeństwo polskiego duchowieństwa w czasie II wojny: spośród 10 017 księży diecezjalnych blisko 20% poniosło śmierć w więzieniach, egzekucjach lub obozach koncentracyjnych, 30% dotkniętych zostało represjami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Mówię o tym, bo nigdy nie wiadomo – tak też było przed 1939 – jakie czasy nastąpią, ponadto my, kapłani, już teraz borykamy się z różnorodnymi trudnościami i problemami. Pamiętajmy, że w historii dziejów potwierdzają się słowa Pana Jezusa: "Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować". Dlatego niezależnie od czasów zawsze powinniśmy uciekać się do Matki Boskiej Kapłańskiej i z Nią żyć w komunii" – powiedział Biskup.

"Srebrny jubileusz, który chcemy przeżywać z Najświętszą Panienką, jest wspaniałą okazją, by wyrazić wdzięczność Panu Bogu i Maryi oraz podziękować Czcigodnym Kapłanom diecezji sosnowieckiej za swoistą "kenosis" (uniżenie, ogołacające cierpienie) dla zbawienia dusz wiernych naszej diecezji. Trzeba wspomnieć, że pięćdziesięciu dziewięciu kapłanów naszej diecezji zasługuje na zaszczytne miano budowniczych kościołów. Za tym tytułem kryje się jednak wiele trudu, pokonywanie zewnętrznych trudności oraz swoich słabości. Za to wszystko składamy dziś budowniczym naszych świątyń serdeczne Bóg zapłać" – mówił.

2017-04-13 12:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Imieniny Pasterza

Niedziela sosnowiecka 38/2021, str. I

[ TEMATY ]

bp Grzegorz Kaszak

Piotr Lorenc/Niedziela

W bazylice katedralnej Ksiądz Biskup przyjął moc życzeń

W bazylice katedralnej Ksiądz Biskup przyjął moc życzeń

Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego to w naszej diecezji wyjątkowy dzień – imieniny biskupa Grzegorza Kaszaka.

Dzień ten wypełniony jest życzeniami i modlitwą. Mszy św. w sosnowieckiej bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył sam dostojny solenizant. A liturgię w jego intencji koncelebrowało ok. 55 kapłanów; wśród nich było trzech biskupów: bp Paweł Gonczaruk – biskup diecezji charkowsko-zaporoskiej na Ukrainie, pochodzący z Dąbrowy Górniczej bp Jerzy Maculewicz – administrator apostolski w Uzbekistanie oraz bp Piotr Skucha – biskup pomocniczy senior naszej diecezji. Wśród zaproszonych gości był m.in. ks. prał. Tomasz Kubiczek, promotor sprawiedliwości w Trybunale Roty Rzymskiej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję