Reklama

Europa

Ukraina: tysiące ludzi żegnało we Lwowie kard. L. Huzara

Kilkadziesiąt tysięcy ludzi pożegnało we Lwowie kard. Lubomyra Huzara - byłego arcybiskupa większego lwowskiego, a następnie kijowsko-halickiego, zmarłego 31 maja w Kijowie. Najpierw tysiące ludzi przyszło do soboru katedralnego św. Jerzego (Jura), gdzie od 1 bm. była wystawiona trumna ze zwłokami byłego zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), a następnie jeszcze więcej osób wzięło udział w kondukcie żałobnym, który przeszedł ulicami do cerkwi św. Michała Archanioła.

[ TEMATY ]

pogrzeb

wikipedia.org

kard. Lubomyr Huzar

kard. Lubomyr Huzar

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Procesja z ciałem zmarłego, która wyszła z katedry po liturgii żałobnej, szła prawie 2 godziny. Najpierw duchowieństwo wyniosło trumnę na plac przed pomnik metropolity Andrzeja Szeptyckiego, a w tym czasie na wielkim ekranie przed świątynią wyświetlono film, na którym kard. Huzar udzielał nauk i duchowych porad swemu Kościołowi. Uczestnicy uroczystości pogrzebowych mieli ostatnią okazję przebywania ze swym biskupem i wysłuchania jego słów. Wielu uczestników tego spotkania znało osobiście kardynała, utrzymywało z nim kontakt i otrzymywało od niego pouczenia.

Następnie trumnę - przy burzliwych oklaskach zgromadzonych tłumów wiernych - umieszczono na lawecie armatniej i wyruszono w drogę. Na czele kroczyli młodzi ludzie, niosący krzyż i chorągwie kościelne, za nimi seminarzyści, mnisi i mniszki z różnych zgromadzeń zakonnych, a tuż za samochodem ciągnącym lawetę szli hierarchowie greckokatoliccy z następcą zmarłego, arcybiskupem większym Swiatosławem Szewczukiem na czele. W procesji uczestniczyli też przedstawiciele władz, wspólnot kościelnych z różnych miast i wsi Galicji. Przemarszowi towarzyszyła modlitwa i czytanie fragmentów Pisma Świętego. Przed pomnikiem Tarasa Szewczenki do procesji dołączyła wojskowa orkiestra dęta, która odtąd wykonywała muzykę żałobną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po dotarciu przed kościół św. Michała Archanioła pochód zatrzymał się i tam do zebranych zwrócił się abp Szewczuk. Podziękował za udział w tych uroczystościach wszystkim obecnym. Procesję tę nazwał wydarzeniem historycznym i porównał ją z pogrzebem metropolity Szeptyckiego w 1944 r. "Dzień dzisiejszy przejdzie do historii. Swoim dzieciom i wnukom będzie opowiadać z dumą, że byliście uczestnikami tej historii" - powiedział zwierzchnik UKGK. Zaznaczył, że "dziś jego eminencja Lubomyr żegna się z nami" i dodał, że po pewnym czasie "odjedzie on do Kijowa, aby spocząć na zawsze obok chrzcielnicy, jaką jest nasz siwogłowy Dniepr-Sławuta, aby spocząć tam, gdzie narodził się nasz Kościół Kijowski".

Kard. L. huzar zmarł po długiej chorobie 31 maja o godz. 18.30 czasu miejscowego w Kijowie w wieku 84 lat. W czwartek 1 czerwca trumnę z jego ciałem przewieziono do soboru św. Jura we Lwowie, który był w tym czasie otwarty przez całą noc. Aby pożegnać się ze swym dawnym duszpasterzem i biskupem, ludzie stali w kolejkach kilka godzin. Na telebimach przed kościołem wyświetlano filmy o zmarłym, wywiady z nim itp. W niedzielę 4 bm. doczesne szczątki byłego zwierzchnika UKGK powrócą do Kijowa, gdzie w soborze katedralnym Zmartwychwstania Chrystusa pożegnają się z nimi mieszkańcy stolicy, po czym w poniedziałek 5 bm. o godz. 11 rozpocznie się liturgia pogrzebowa, po której kard. Huzar zostanie pochowany w krypcie tej świątyni.

2017-06-03 17:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bielsko-Biała: pogrzeb ostatniego Cichociemnego

[ TEMATY ]

pogrzeb

Bielsko‑Biała

cichociemny

Wikipedia

Płk Aleksander Tarnawski, ostatni z Cichociemnych

Płk Aleksander Tarnawski, ostatni z Cichociemnych

Na starobielskim cmentarzu w Bielsku-Białej spoczął dziś płk Aleksander Tarnawski, ostatni z Cichociemnych. Nad trumną zmarłego w wieku 101 lat byłego żołnierza Polskich Sił Zbrojnych modlił się podczas Mszy św. w salwatoriańskim kościele Najświętszej Marii Panny Królowej Polski biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. Obecni byli m.in. członkowie najbliższej rodziny zmarłego, przedstawiciele kancelarii Prezydenta RP oraz wojska.

Proboszcz parafii wojskowej pw. św. o. Rafała Kalinowskiego w Rembertowie ks. ppłk Ireneusz Biruś podkreślił w homilii, że śmierć płk. Tarnawskiego jest wielką stratą. „Zabraknie tego, który zapalał pasją do jeszcze większych wyrzeczeń. Zabraknie tego, który na zakończenie kursu podstawowego wręczał znak Cichociemnych” – zaznaczył, wskazując, że spadkobiercą Cichociemnych jest dziś jednostka GROM.

CZYTAJ DALEJ

Święty od trudnych spraw

Nie ma tygodnia, żeby na Marianki, do Wieczernika, nie trafiło świadectwo cudu lub łaski za sprawą św. Stanisława Papczyńskiego

Ten list do sanktuarium św. Stanisława Papczyńskiego na Marianki w Górze Kalwarii nadszedł z jednej z okolicznych miejscowości. Autorem był kompozytor i zarazem organista w jednej z parafii. Załączył dwie pieśni ku czci św. Stanisława, jako wotum dziękczynne za uzdrowienie żony. Oto, gdy dowiedzieli się, że jeden z guzów wykrytych u żony jest złośliwy, od razu została skierowana na operację. „Rozpoczęły się modlitwy. Nasze rodziny, zaprzyjaźnieni ludzie i ja osobiście polecałem zdrowie żony nowemu świętemu, o. Papczyńskiemu. Nowemu, a przecież staremu, bo znam go od dzieciństwa, pochodzę z parafii mariańskiej” – napisał w świadectwie.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski na Czuwaniu Odnowy w Duchu Świętym: Kościół i świat potrzebują doświadczenia jedności

2024-05-18 18:04

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Odnowa w Duchu Świętym

Karol Porwich/Niedziela

Ulf Ekman

Ulf Ekman

O tym, że dziś i Kościół, i świat potrzebują doświadczenia jedności mówił na Jasnej Górze bp Andrzej Przybylski, delegat KEP ds. Ruchu Odnowy w Duchu Świętym. Przewodniczył Mszy św. z udziałem kilkudziesięciu tysięcy uczestników Ogólnopolskiego Czuwania Katolickiej Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze.

W homilii bp Przybylski zwrócił uwagę, że prawdziwa duchowość dopełnia się we wspólnocie, to tajemnica duchowości chrześcijańskiej. - Z jednej strony każdy z nas zaproszony jest do osobistej relacji z Bogiem, ma w niej doświadczyć jakiejś bezpośredniej bliskości Boga, ale z drugiej potrzebujemy być razem - mówił kaznodzieja. Porównał tę prawdę do obrazu społeczności pszczół, kiedy każdy z owadów zbiera nektar, ale miód powstaje dopiero we wspólnocie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję