Reklama

Polityka

Chiny: zmarł dysydent, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Liu Xiaobo

W wieku 61 lat zmarł 13 lipca najbardziej znany dysydent chiński, jedna z najważniejszych ikon demokracji w Państwie Środka - Liu Xiaobo. Od wielu miesięcy zmagał się z rakiem wątroby i to sprawiło, że gdy stan jego zdrowia gwałtownie się pogorszył, władze komunistyczne zgodziły się na zwolnienie go 26 czerwca z więzienia, w którym przebywał od 2009, oskarżony o próbę podważania demokratycznej dyktatury ludu naszego kraju i ustroju socjalistycznego". W jego obronie i z żądaniem zwolnienie wielokrotnie występowali m.in. biskupi z Hongkongu.

[ TEMATY ]

śmierć

Chiny

nagroda Nobla

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyrok ten międzynarodowa organizacja praw człowieka Human Rights Watch określiła jako “kpinę ze sprawiedliwości” a Wysoki Komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay nazwała go “skrajnie surowym”. Podstawą wydania go było zaangażowanie dysydenta w powstanie i rozpowszechnianie tzw. “Karta 08” - manifestu żądającego, aby Komunistyczna Partia Chin dokonała pewnych reform społecznych i politycznych.

Liu otrzymał w 2010 Pokojową Nagrodę Nobla, ale nie mógł jej odebrać, gdyż odsiadywał wówczas 11-letni wyrok w więzieniu a rząd w Pekinie nie zgodził się na jego wyjazd do Norwegii. Od około roku chorował na raka wątroby, a mimo to władze odmówiły zwolnienia go; zgodziły się na to dopiero 26 czerwca, gdy choroba dokonała wielkich spustoszeń w jego organizmie. Ale nawet wtedy nie mogli się z nim kontaktować jego krewni. Gdy w ostatnich tygodniach stan jego zdrowia jeszcze bardziej się pogorszył, rządy kilku krajów zachodnich prosiły Pekin o umożliwienie mu wyjazdu na leczenie do nich, ale władze i tym razem odmówił, twierdząc, że Liu znajduje się pod opieką najlepszych lekarzy chińskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

10 lipca odwiedzili go lekarze: Amerykanin Joseph M. Herman z Teksasu i Niemiec Markus Büchler z Heidelbergu, stwierdzając następnie, że chory mógłby opuścić Chiny, bez zagrożenia zdrowia i życia, na leczenie za granicą, ale władze pozostały nieugięte. Prawdopodobnie obawiały się, że nawet na emigracji dysydent będzie "podważał ustrój socjalistyczny". Liu zmarł w szpitalu w mieście Szenjang w północno-wschodnich Chinach.

W obronie dysydenta wielokrotnie wypowiadali się chrześcijanie różnych wyznań, głównie w Hongkongu. Na kilka dni przed śmiercią grupa chrześcijan poprosiła władze o zwolnienie umierającego działacza do domu i umożliwienie mu spędzenia ostatnich chwil życia z rodziną. A biskupi katoliccy z tej byłej kolonii brytyjskiej, niezależnie od podobnych próśb, wezwali także wiernych do modlitw w jego intencji.

2017-07-13 22:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wirus w gospodarce

Informacje o zakażeniach koronawirusem w kolejnych częściach świata rozprzestrzeniają się błyskawicznie, co przekłada się również na rosnące zaniepokojenie rynków finansowych.

Niemal każdego dnia media informują o wzrastającej liczbie osób zarażonych chińskim koronawirusem 2019-nCoN. Według medialnych doniesień, jest ich już kilkanaście tysięcy, a liczbę ofiar śmiertelnych szacuje się na kilkaset osób (liczby pochodzą z 31 stycznia br., kiedy zamykany był bieżący numer).

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół przyjaznych osobom LGBTQ+

2024-04-24 13:58

[ TEMATY ]

LGBT

PAP/Rafał Guz

„Bednarska" - I społeczne liceum ogólnokształcące im. Maharadży Jam Saheba Digvijay Sinhji w Warszawie zostało najwyżej ocenione w najnowszym rankingu szkół przyjaznych osobom LGBTQ+. Ranking przedstawiła Fundacja "GrowSpace" w siedzibie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Ranking w gmachu MEN został zaprezentowany po raz pierwszy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję