„Nie mamy się czego obawiać. Wstępując do wspólnoty europejskiej nic nadzwyczajnego w Polsce się nie stanie. Możemy być o to spokojni” - przekonywał nas polityk z Platformy Obywatelskiej. „O tragedii ubóstwa Polaków mówią nam oszołomy ze środowiska związanego z rozgłośnią Radia Maryja - dodawał polityk SLD. Oczywiście, nic się nie stało. Po pierwszym maja są jeszcze te same granice, ten sam język, ta sama, przekorna polska mentalność, ci sami politycy, te same korupcje, układy, które rujnują naszą polską jedność. Ale jedno nie jest to samo: ceny! Poszły one kilkanaście procent w górę. Właściwie nic się nie stało, to prawda, polityku z SLD i PO. Przecież ciebie stać, innych wcale nie musi! Doradca prezydenta też zapewniał nas, że ceny nie pójdą w górę, a przynajmniej tak szybko. Jaki doradca, takie przewidywania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu