Reklama

Benedykt XVI

W minionych 50 latach doświadczyliśmy Bożej obecności

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Sobór Watykański

Margita Kotas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na znaczenie Bożej obecności w życiu Kościoła i jej doświadczeniu w minionych 50 latach wskazał Benedykt XVI, pozdrawiając 11 października wieczorem uczestników czuwania modlitewnego z pochodniami. Spotkanie to, zorganizowane przez Włoską Akcję Katolicką we współpracy z diecezją rzymską, w 50. rocznicę otwarcia II Soboru Watykańskiego, nawiązywało do wielkiego spontanicznego czuwania, które odbyło się 11 października 1962 r. w Rzymie z udziałem ok. 100 tys. wiernych.
Oto polski tekst spontanicznej wypowiedzi papieża do wiernych zgromadzonych dzisiaj na Placu św. Piotra:
Drodzy bracia i siostry,
Dobry wieczór wam wszystkim. Dziękuję, że przyszliście. Dziękuję także Włoskiej Akcji Katolickiej, która zorganizowała to czuwanie modlitewne z pochodniami. Przed pięćdziesięciu laty ja także byłem tutaj na Placu św. Piotra, spoglądając na to okno, w którym ukazał się „Papież Dobry”, bł. Papież Jan i skierował do nas niezapomniane słowa, pełne poezji i dobra, słowa płynące z serca. Byliśmy szczęśliwi, powiedziałbym - napełnieni entuzjazmem. Rozpoczął się wielki Sobór Powszechny. Byliśmy pewni, że nadejdzie nowa wiosna Kościoła, nowa Pięćdziesiątnica, nowa intensywna obecność wyzwalającej łaski Ewangelii.
Dziś również jesteśmy szczęśliwi. W naszych sercach niesiemy radość. Ale jest to być może radość bardziej powściągliwa, pokorna. W ciągu minionych 50 lat nauczyliśmy się i doświadczyliśmy tego, że istnieje grzech pierworodny i nieustannie na nowo przekłada się na grzechy osobiste, które mogą się także stać strukturami grzechu. Zobaczyliśmy, że na polu Pana zawsze jest także kąkol, że w sieci Piotrowej zawsze znajdują się również złe ryby, że ludzka kruchość obecna jest także w Kościele, że łódź Kościoła płynie także wobec wiatrów przeciwnych, wśród grożących jej burz. Niekiedy myśleliśmy, że Pan śpi, że o nas zapomniał. Jest to część doświadczeń minionych pięćdziesięciu lat.
Ale doświadczyliśmy też nowej obecności Pana, Jego dobra i mocy. Ogień Ducha Świętego nie jest ogniem pożerającym, niszczącym, jest ogniem cichym, jest małym ogniem dobra i prawdy, który przemienia, daje światło i ciepło. Widzieliśmy, że Pan o nas nie zapomina. Także dziś we właściwy Mu pokorny sposób Pan jest obecny, obdarza serca ciepłem, ukazuje życie, tworzy charyzmaty dobra i miłosierdzia, które rozświetlają świat i są dla nas gwarancją dobroci Boga. Tak, Chrystus żyje. Jest z nami również dziś. I również dziś możemy być szczęśliwi, gdyż Jego dobroć nie gaśnie i dziś pełna jest mocy.
Na zakończenie ośmielam się powtórzyć niezapomniane słowa papieża Jana: „Idźcie do domu, ucałujcie swe dzieci, i powiedzcie, że jest to pocałunek papieża”.
Po tych słowach Benedykt XVI udzielił zgromadzonym apostolskiego błogosławieństwa.
Wcześniej papieski wikariusz dla diecezji rzymskiej kard. Agostino Vallini przypomniał, że dzisiejsze czuwanie modlitewne nawiązuje do spotkania Jana XXIII z wiernymi sprzed 50 laty i wielkich nadziei związanych z Soborem, które nie zostały zawiedzione. Kościół stał się dzięki Soborowi bardziej swobodny, młodszy, odważniejszy, piękniejszy - zaznaczył kardynał. Zachęcił do zachowania wielkiego dziedzictwa Vaticanum II, ponowienia wierności wobec Boga i ożywienia świadectwa życia chrześcijańskiego.
Nadano także nagraną na wideo wypowiedź 97-letniego obecnie abp. Lorisa Capovilli, byłego sekretarza osobistego bł. Jana XXIII. Ujawnił on, że początkowo radzono Ojcu Świętemu, aby nie wychodził na spotkanie tego tłumu, który zgromadził się nieoczekiwanie. Jednakże papież, który już wcześniej około godz. 13.00 pobłogosławił wiernych z okna, poprosił go o nałożenie stuły, choć był przekonany, że nie skieruje do wiernych żadnego pozdrowienia. Mimo to wypowiedział słowa, które przeszły później do historii, nawiązując do poświaty księżyca i prosząc rodziców, aby przekazali dzieciom serdeczne pozdrowienia od papieża. Abp Capovilla zaznaczył, że słowa te ujawniły „ducha” papieża Jana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-10-15 19:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Hilary z Poitiers

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

pl. wikipedia.org

Hilary z Poitiers

Hilary z Poitiers

Św. Hilary z Poitiers, który był jednym z wielkich biskupów IV wieku. W konfrontacji z arianami, którzy uważali Jezusa, Syna Bożego, jedynie za stworzenie - wprawdzie wyjątkowo wzniosłe, ale tylko stworzenie - Hilary poświęcił całe swoje życie obronie wiary w boskość Jezusa Chrystusa, Syna Bożego i Boga, tak samo jak Ojciec, który Go zrodził odwiecznie.

Nie mamy wielu danych dotyczących życia Hilarego. Starożytne źródła mówią, że urodził się w Poitiers, prawdopodobnie ok. 310 r. Pochodził z zamożnej rodziny i otrzymał solidne wykształcenie literackie, które łatwo rozpoznać w jego pismach. Nie wydaje się, aby wzrastał w środowisku chrześcijańskim. On sam mówi nam o drodze poszukiwania prawdy, która doprowadziła go stopniowo do poznania Boga Stwórcy oraz Boga Wcielonego, który umarł, by dać nam życie wieczne. Ochrzczony ok. 345 r., został wybrany na biskupa swojego rodzinnego miasta ok. 353 r. W następnych latach Hilary napisał swoje pierwsze dzieło „Komentarz do Ewangelii Mateusza”. Podziel się cytatemChodzi tutaj o najstarszy komentarz w języku łacińskim do tej Ewangelii, jaki do nas dotarł. W 356 r. Hilary uczestniczył, jako biskup, w synodzie w Béziers na południu Francji, który został nazwany „synodem fałszywych apostołów” - sam go tak określał. Nazwa ta pochodzi stąd, że zgromadzenie było zdominowane przez biskupów proariańskich, którzy negowali boskość Jezusa Chrystusa. Ci „fałszywi apostołowie” zażądali od cesarza Konstancjusza potępienia i wygnania biskupa Poitiers. W ten sposób Hilary został zmuszony do opuszczenia Galii latem 356 r.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Święta, święta... i pełna lodówka?

2025-04-16 04:16

Archiwum KUL

Zostaw żywność w lodówce społecznej KUL – apeluje Monika Stojowska, zastępca rzecznika prasowego KUL.

Zrobiłeś za dużo jedzenia na święta i już nie dasz rady nic zjeść? Przynieś żywność do lodówki społecznej KUL i uratuj ją przed zmarnowaniem!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję