Reklama

W prasie i na antenie

Czas odpustu i łaski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień 26 sierpnia przeżywaliśmy jako uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Dla Częstochowy jest to ważne święto - nasze święto. Matka Boża królująca na Jasnej Górze, dana jest dla całej Polski i dla Polaków na świecie, ma jednak szczególny tytuł - znana jest pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej. Jest więc jakby „zadomowiona” w Częstochowie - na świecie na określenie Jej jasnogórskiego Wizerunku nie używa się zresztą innego tytułu. Częstochowa może więc cieszyć się świętem swojej Matki i Pani.
Częstochowianie muszą sobie głęboko uświadomić, że są mieszkańcami miasta maryjnego. Są wśród nas tacy, którzy zamieszkali w Częstochowie z powodu obecności Matki Bożej na Jasnej Górze - chcieli być blisko Niej, częściej do Niej przychodzić, modlić się, czuć się bezpieczniej, bo blisko Matki. Częstochowa powinna mieć poczucie szczególnej obecności Matki Bożej. Przekłada się to na życie, przeplatane modlitwą, dziesiątkami różańca, pieśniami maryjnymi, pielgrzymkami do miejsc uświęconych wiarą i łaską. Jasna Góra to dla nas wielki dar. Kiedy nieraz inni mówią: „Żebym choć jeden raz mógł być na Jasnej Górze...” lub przychodzą z odległych zakątków, by zatopić się w modlitwie przed obliczem Maryi Częstochowskiej - my mamy Ją u siebie. Toteż szczególnie w tym dniu, 26 sierpnia, przybywamy do jasnogórskiego Sanktuarium, żeby się pomodlić, wyspowiadać, przemyśleć swoje życie i prosić o łaski. A wiele jest problemów: zdrowotnych, rodzinnych, zawodowych i mamy o co prosić Maryję. Ci zaś, którzy z różnych powodów w tym dniu do Matki przyjść nie mogą, przez Radio Jasna Góra mogą łączyć się z Sanktuarium.
Nasze miasto musi tak funkcjonować, by obecność Matki Bożej Częstochowskiej była podkreślona. Trwają ostatnio dyskusje na temat świętowania niedzieli przez zaniechanie lub ograniczenie w tym dniu handlu, zwłaszcza w supermarketach i dużych sklepach. Pojawiła się opinia, że w Częstochowie z powodu pielgrzymów markety powinny być otwarte. A przecież pielgrzym nie będzie wędrował do wielkich hal sklepowych w celu zaspokojenia głodu - jemu wystarczy bułka, herbata czy woda mineralna. Zadbajmy natomiast, by w pobliżu Jasnej Góry czy w Alejach ograniczyć handel piwem i alkoholem - to razi.
Słyszy się opinie: wy jesteście z Częstochowy, a więc ludzie prawie święci! Tymczasem okazuje się, że w naszym uświęconym obecnością Matki Bożej mieście łamiemy Boże przykazanie, zasłaniając się troską o człowieka. Należy być uczciwym i wystrzegać się obłudy. Pielgrzymi przybywają, aby się modlić.
I inne służby - także porządkowe - powinny być autentycznie życzliwe dla pielgrzymów, a nie np. wypisywać mandaty, bo ktoś jest obcy, nie zna miasta i błądzi. Kierowcy potrzebują naszej życzliwości i pomocy. Człowiek, który przybywa z pielgrzymką, z zasady jest dobry, a bardzo często też ubogi, i powinno się otoczyć go sercem. Częstochowa powinna emanować otwarciem i życzliwością.
Czym wielka jest Częstochowa? Jasną Górą, Matką Bożą Częstochowską. To z Niej znane jest nasze miasto na całym świecie. To Ona sprawia, że słysząc, iż jesteśmy z Częstochowy, inni otwierają się na nas serdeczniej, ufają nam i zazdroszczą bliskości sacrum.
Cieszymy się, że przybywają do naszego Sanktuarium pielgrzymi z innych krajów. Podczas tegorocznych uroczystości jasnogórskich obecna była duża grupa Ukraińców, goszczących w parafiach częstochowskich. Naszą redakcję odwiedził też kard. Lubomyr Huzar. Potrzebujemy pojednania. Wiele jest spraw trudnych, ale musi zaistnieć otwarcie się na siebie, nazwanie prawdy i przebaczenie, by iść dalej naprzód. Dobrze, że spotkanie z braćmi Ukraińcami odbywa się w kręgu Ewangelii. Tylko w tym duchu można zobaczyć lepszą przyszłość naszych narodów i nasze dobrosąsiedzkie stosunki.
Niech czas sierpniowych i wrześniowych dni maryjnych będzie dla nas wszystkich świętym czasem pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Wstrząs w KWK Mysłowice-Wesoła; jeden górnik transportowany na powierzchnię

2024-05-14 09:04

[ TEMATY ]

kopalnia

PAP/Kasia Zaremba

Jeden z czterech górników poszukiwanych po nocnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła był we wtorek rano transportowany na powierzchnię. Trwają próby dotarcia do pozostałych – poinformował na briefingu wiceprezes Polskiej Grupy Górniczej ds. produkcji Rajmund Horst.

Wstrząs w kopalni Wesoła nastąpił w nocy z poniedziałku na wtorek około godz. 3.30 na poziomie 870 metrów w pokładzie 510. Miał on energię 7x10(6) dżula, co odpowiada magnitudzie 2,66 w popularnej skali Richtera. Został zlokalizowany około 40 metrów od czoła przodka.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję