Reklama

Mielizna

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w poniedziałek przychodzimy do pracy, najczęściej pytamy znajomych o to, jak minęła im niedziela. Padają różne odpowiedzi: ktoś był na plaży, ktoś inny grał w gry komputerowe, ktoś był na giełdzie samochodowej, ktoś odsypiał sobotnią imprezę, inny był w hipermarkecie (bo to „najlepszy” dzień na udane zakupy). Rzadko pada odpowiedź: „byłem w kościele na Mszy św.”. Często bywa też tak, że nawet jeśli ktoś był w kościele, modlił się, nie powie o tym w tzw. towarzystwie, uważając, że narazi się na drwinę, na posądzenie o to, że jest „zacofany”, no po prostu niemodny.
Dlaczego tak się dzieje? Przecież dla chrześcijanina niedziela jest dniem świętym! Dniem wspomnienia faktu, kiedy Jezus po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia zmartwychwstał! Ze względu na to wydarzenie niedziela nazywana jest Dniem Pańskim.
Okazuje się, że nie każdy katolik wie, że znaczenie niedzieli jako dnia szczególnego świętowania wiary w zmartwychwstanie Chrystusa zostało w Kościele podkreślone coniedzielnym uczestnictwem we Mszy św. Zostało to podkreślone drugim przykazaniem kościelnym.
Nie inaczej ma się sprawa ze świętami Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy. Jak je przeżywamy? Z czym kojarzymy? Dla wielu z nas to czas lenistwa, obżarstwa i opilstwa, to bezmyślnie oglądanie programu telewizyjnego. To czas choinki, prezentów, ckliwych życzeń, kolorowych bazi i pisanek. No i udział w Pasterce i Mszy św. rezurekcyjnej.
Smutne jest też, kiedy czasem słyszę, czym jest dla wielu rodzin I Komunia święta. Dla jednych „niepotrzebnym wymysłem” (bieda taka, a tu wydatek, dziecko ubrać, przyjęcie wyprawić); dla innych sympatyczną imprezą (tylko szkoda, że najpierw trzeba tyle czasu w kościele stać, stanowczo za długo to trwa, a po co); dla jeszcze innych jeszcze ponurym obowiązkiem (muszę kupić porządny prezent, jestem chrzestnym). Smutne, ale niestety często prawdziwe. Tak samo jest z uroczystością chrztu św., bierzmowaniem. Później następuje tzw. spokój. Na następnej Mszy św. pojawimy się przy okazji zaślubin.
Nie inaczej ma się sprawa z innymi świętami i uroczystościami kościelnymi, a i państwowymi. Dobrze, że są, niech będą - mówią ludzie. Przecież dzięki nim są dni wolne od pracy, od nauki. Odpocznie się, pośpi dłużej...
Jakie to smutne. Bolejemy, że świat narzuca tempo życia, a sami często nie wiadomo dokąd i po co gnamy w pośpiechu. Mówimy o oddaleniu się człowieka od człowieka, o samotności, o życiu jakby na pozór, a sami ulegamy presji mediów, modom, zwyczajom, które jeszcze niedawno wydawało się - nie zakorzenią się w polskiej mentalności. W imię czego odrzucamy bezmyślnie wiarę, porzucamy tradycję, skłaniamy się nie ku sacrum, lecz ku profanum? Owszem, można żyć i w taki sposób. Ale przypomina to życie na ruchomych piaskach. Albo trwanie na mieliźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 13.): Po drugiej stronie

2024-05-12 21:31

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co się zwierzać Jezusowi, skoro On i tak wszystko wie? Czy w modlitwie wystarczą same formuły? Czy każda myśl na modlitwie to rozproszenie? Zapraszamy na trzynasty odcinek „Podcastu umajonego” ks. Tomasza Podlewskiego o Maryi przynoszącej światu Boga z ludzkim sercem.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2024-05-13 05:48

Paweł Wysoki

Priorytetem jest wychowanie młodego pokolenia w duchu katolickim i patriotycznym oraz wspieranie małżeństw i rodzin - mówi ks. Jerzy Krawczyk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję