Reklama

W depozycie łask

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nawiązaniu do ubiegłotygodniowej relacji z obchodów 100-lecia centralnej świątyni Wałbrzycha pw. Świętych Aniołów Stróżów i odpustu Matki Boskiej Bolesnej z sanktuarium Pani Wałbrzycha dziś przypominamy historię tej światyni.

Kościół pw. Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu jest od 100 lat główną świątynią katolicką tego miasta. Wybudowany został w stylu neogotyckim w latach 1898-1904 jako jedno z ostatnich arcydzieł Alexisa Langera. Choć jest to budowla ogromna, wnętrze cechuje niezwykła lekkość i ażurowość. Kościół jest długi na 60 metrów, szeroki na 30, a wysoki na 22 metry. Wiele cech wałbrzyskiej fary zdradza silną inspirację wrocławską kolegiatą Świętego Krzyża. Wzorzec został tu twórczo przetworzony. Kościół Aniołów Stróżów stanowi nową jakość artystyczną i jedno z najwybitniejszych, najbardziej sugestywnych i najoryginalniejszych dzieł doby historyzmu i to nie tylko na Śląsku.
W prezbiterium kościoła na tle witraży umieszczony jest ołtarz główny, tworzący tryptyk z obrazami i figurami świętych. W nawach bocznych znajduje się ołtarz św. Antoniego oraz św. Józefa oraz ufundowany w 1946 r. przez Polaków jako wotum wdzięczności za przetrwanie wojny obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Są też dwie kaplice boczne pw. Pana Jezusa Ukrzyżowanego i św. Teresy. Na uwagę zasługuje renesansowa chrzcielnica. W tylnej części kościoła znajduje się empora organowa. W jej środkowej części ustawiono 46-głosowe organy wraz z 2924 piszczałkami i 3 manuałami.
Na wieży kościoła znajdują się 4 dzwony, których łączny ciężar wynosi 5 ton.
Warto dodać, iż w miejscu obecnego kościoła pw. Świętych Aniołów Stróżów istniał od 1428 r. kościół św. Michała. Jednak z uwagi na jego niewielką powierzchnię oraz szkody górnicze w 1898 r. rozebrano go, a w 1904 r. wybudowano nowy. Z kościoła św. Michała zachowały się epitafia historyczne. Do nich należy osiem nagrobków z XVI, XVII i XVIII wieku, wmurowanych w północną zewnętrzną ścianę kościoła. Stanowią one najstarsze kamienne dokumenty miasta. Figury przedstawiają rycerza w pełnej zbroi oraz dwie młode dziewczyny: Jadwigę i Urszulę Czetrycówny, siostry Dipranda - fundatora zamku Czetryców przy ul. Zamkowej w Wałbrzychu. Te rzeźbione płyty szlacheckie i mieszczańskie wnoszą pewne przyczynki do dziejów i kultury Śląska: ubiorów i obyczajów, wpływów obcych, heraldyki, zdobnictwa i ewolucji grafiki rytej. Widać, jakiego kształtu brodę zapuszczał szlachcic z okresu renesansu. Jak moda hiszpańska opanowała Sudety widać w ozdobach i strojach kobiecych. Barokowa rzeźba stanowi wyrób świdnickich rzemieślników.
Od 1996 r. do chwili obecnej kościół przechodzi kapitalny remont. Dzięki Bogu i ludziom udało się odbudować wieżę, założyć nowe ogrzewanie, wyremontować witraże, przebudować prezbiterium, dokonać wielu prac na zewnątrz.
W 2000 r. kościół ten uzyskał przywilej Kościoła Jubileuszowego. Pielgrzymowały do niego wszystkie parafie i dekanaty z regionu wałbrzyskiego.
Ściśle z kościołem pw. Aniołów Stróżów związany jest pomocniczy kościółek - sanktuarium Matki Bożej Bolesnej Pani Wałbrzycha. Przybywają do niego licznie pielgrzymi, wśród nich przedwojenni mieszkańcy miasta. Kościół ten związany jest z Wałbrzychem od 1191 r. O tradycji tego miejsca mówią zapiski kronikarza ze Świdnicy Ephraima Ignatiusa Naso Phoenix redivivus z 1607 r. Od początku z tyłu ołtarza znajdowało się źródełko, z którego woda - jak powszechnie wierzono - leczyła choroby oczu. Obmurowano je, aby nie naruszyło fundamentów świątyni. Niestety, źródło zanikło definitywnie w 1845 r. w wyniku mocno rozwijającego się górnictwa. W sanktuarium, w środku barokowego ołtarza, jednego z piękniejszych na Dolnym Śląsku, króluje figura Matki Bożej. Po bokach stoją misternie rzeźbione konfesjonały. Płaski sufit pomalowany jest w motywy roślinne. Zachwycają też barokowe organy z prawie dwustoma piszczałkami.
O historii wałbrzyskiego kościółka maryjnego opowiadają liczne podania ludowe. Jedno z nich mówi, ze swego czasu wałbrzyska pieta stała się tak ciężka, iż nie zdołał jej unieść rabuś. Inne opowiadają, że w momencie ukończenia budowy kościółka ze źródła na wysokość dwóch metrów wytrysnęła fontanna, a gdy konsekrowano pobliski kościół parafialny świętych Aniołów Stróżów, w kościółku maryjnym zaczęły bić samoczynnie dzwony.
Statua Matki Bożej Bolesnej Pani Wałbrzycha jest celem licznych pielgrzymek od wieków. O istnieniu w tym miejscu drewnianego kościółka można przeczytać już w Liber fundationis Episcopatus Wratislaviensis z 1305 r. W 1428 r. wybudowano nowy kościół katolicki. W czasach reformacji maryjny kościółek pełnił ponownie rolę głównej świątyni katolickiej miasta. W 1646 r. kościół parafialny wrócił do katolików. Stało się to w dzień Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Matka Boska nie opuściła wałbrzyszan, nawet wtedy, gdy epidemia dżumy i tyfusu pochłonęła w latach 1637-41 połowę miasta. Modlono się przed nią w dzień i noc na klęczkach, leżano krzyżem, składano liczne wota z wdzięczności za ocalenie. Po 3-letniej udręce cud Boży został uproszony i zaraza ustała.
Obecny kształt kościółka maryjnego pochodzi z 1718 r. Budowa trwała cztery lata. Prowadziło ją 500 zubożałych parafian. Prace budowlane rozpoczął ks. Weizer Georg - kapłan z Polski.
Kiedy król pruski Fryderyk II zaczął zamykać niektóre kościoły i likwidował klasztory, wałbrzyski kościółek maryjny pozostał wciąż otwarty, na skutek pisma ówczesnego burmistrza Wałbrzycha Krzysztofa Reisa, który powiadomił władcę, iż „Kościółek maryjny powstał wcześniej niż całe miasto, zawsze pozostawał w rękach katolików i żadne nabożeństwo ewangelickie nigdy nie zostało tam odprawione”.
W latach 2000-2003 przeprowadzono gruntowny remont świątyni, a prace te poświęcił 15 września 2003 r. ówczesny biskup miejsca Tadeusz Rybak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O ducha służby, miłosierdzia - rozpoczęły się rekolekcje pracowników Służby Zdrowia

O ducha służby, miłosierdzia, cierpliwości i pokoju modlą się na Jasnej Górze w przededniu Pięćdziesiątnicy, czyli uroczystości Zesłania Ducha Świętego, uczestnicy dwudniowych rekolekcji środowiska medycznego. Odbywają się one po raz 44., zostały zapoczątkowane przez bł. ks. Jerzego Popiełuszko. - Uczył nas, nawet swoją postawą, jak mieć serce dla człowieka - mówią pielęgniarki, które pamiętają pielgrzymki z bł. ks. Jerzym.

Maria Labus z Katowic dyplom pielęgniarski otrzymała w 1958r. Jedną z pierwszych pielgrzymek, które zapamiętała to ta, której towarzyszył bł. ks. Jerzy. - To śmieszne co powiem, ale wydawało mi się, że to taki młody ksiądz – przyznała przytaczając jednocześnie swój obraz błogosławionego księdza kiedy siedział na stopniach ołtarza z ręką na policzku. - Cichutki, nigdy nie wiedział dlaczego się go ludzie czepiają o kwestie polityczne – opowiadała pielęgniarka dodając, że bł. ks. Popiełuszko kierował się sercem i służbą Bogu.

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

AFP: Zełenski spodziewa się, że Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy

2024-05-18 09:00

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla agencji AFP prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że spodziewa się, iż Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy. Dodał jednak, że mimo postępów Rosjan sytuacja ukraińskich sił jest lepsza niż tydzień wcześniej.

Intensywny atak armii rosyjskiej nastąpił 10 maja. "Rozpoczęli operację, która być może będzie składała się wielu fal. A ta jest pierwsza" - oznajmił Zełenski w wywiadzie przeprowadzonym w piątek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję