Reklama

Franciszek

Nowa papieska adhortacja już na Wielkanoc

Na Wielkanoc ma się ukazać nowa adhortacja apostolska papieża Franciszka, tym razem poświęcona świętości - zapowiada watykanista Andrea Tornielli na portalu Vatican Insider.

[ TEMATY ]

adhortacja

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O tym, że Franciszek przygotowuje „piękny dokument o świętości” wspomniał też 28 lutego kard. Oscar Rodriguez Maradiaga, koordynator Rady Kardynałów, doradzającej papieżowi w reformie Kurii Rzymskiej. - Wszyscy jesteśmy powołani do świętości. Jeśli nie posłuchamy tego wezwania, reforma nie będzie działać - zaznaczył metropolita Tegucigalpy w Hondurasie.

Według Torniellego papież ma podpisać adhortację 19 marca, a po przetłumaczeniu na różne języki zostanie ona opublikowana w okolicy Wielkanocy. Ma też być krótsza niż dwie poprzednie adhortacje apostolskie Franciszka: „Evangelii gaudium” z 2013 r. (w której przedstawił program swego pontyfikatu) i „Amoris laetitia” z 2016 r. (będąca owocem dwóch zgromadzeń Synodu Biskupów nt. rodziny).

Papież wielokrotnie poruszał w swoich wystąpieniach temat świętości wszystkich ochrzczonych. Np. podczas środowej katechezy 19 listopada 2014 r. tłumaczył, że „świętość nie jest prerogatywą tylko niektórych: świętość jest darem, który zostaje ofiarowany wszystkim — nikt nie jest wyłączony — toteż stanowi cechę wyróżniającą każdego chrześcijanina”. - Jesteś osobą konsekrowaną? Bądź święty lub święta, radośnie przeżywając swój dar i swoją posługą. Jesteś żonaty? Bądź święty troszcząc się o swojego męża, o swoją żoną, jak Chrystus o Kościół. Jesteś ochrzczony i nieżonaty? Bądź święty, wykonując uczciwie i kompetentnie swoją pracę oraz poświęcając swój czas służeniu braciom - apelował wówczas Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-03-03 19:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ambasador Ukrainy przy Watykanie: papieska wizyta apelem o zakończenie wojny

[ TEMATY ]

Ukraina

Franciszek

Monika Książek

„Wiem, że Rosja stara się w każdy możliwy sposób, formalnie i nieformalnie, przekazać, iż wizyta papieska na Ukrainie byłaby dla nich nie do przyjęcia, ponieważ byłby to wyraźny znak poparcia dla Ukrainy. Byłoby to też wezwanie do zakończenia wojny” - powiedział Andrij Jurasz, ambasador Ukrainy przy Stolicy Apostolskiej w rozmowie z Inés San Martín z portalu "Crux".

Argentyńska dziennikarka przypomina, że Andrij Jurasz przybył do Rzymu 6 marca, dwa tygodnie po najeździe wojsk Federacji Rosyjskiej na swą ojczyznę. Niemal natychmiast spotkał się z szefem watykańskiej dyplomacji, arcybiskupem Paulem Gallagherem, oraz prefektem Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich kardynałem Leonardo Sandrim, następnie w wieloma członkami korpusu dyplomatycznego przy Stolicy Apostolskiej. Z zadowoleniem przyjął ten przyspieszony proces reakcji na wojnę, mówiąc, że jest to wyraźny znak, że Stolica Apostolska naprawdę rozumie skalę kryzysu.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI.

CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Złoty jubileusz ks. kan. Stanisława Wójcika

2024-04-23 20:30

[ TEMATY ]

Wałbrzych

bp Ignacy Dec

św. Wojciech

jubileusz kapłaństwa

ks. Stanisław Wójcik

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Mszy św. odpustowej 23 kwietnia przewodniczył świętujący złoty jubileusz ks. kan. Stanisław Wójcik

Tegoroczny odpust w wałbrzyskiej parafii świętego Wojciecha, był wyjątkową sposobnością do dziękczynienia za 50 lat kapłaństwa ks. kan. Stanisława Wójcika, proboszcza miejscowej wspólnoty w latach 2006-23.

Mszy świętej, w której uczestniczyli licznie kapłani, przyjaciele i parafianie, przewodniczył we wtorek 23 kwietnia sam jubilat, a homilię wygłosił biskup senior Ignacy Dec. Kaznodzieja zainspirowany czytaniami mszalnymi i życiem św. Wojciecha, podkreślił przesłanie wiary, cierpienia i świadectwa Chrystusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję