Tragizm dziejów ludzi przed potopem nie zamyka się jedynie w ich nagłej śmierci. Tragiczne w ich życiu było także to, iż „jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali”, nie dostrzegając ani
w sobie, ani wokół siebie żadnego zła. Spostrzegli dopiero dosięgającą ich zagładę. Jezus zapowiada, że ta historia się powtórzy. Że znów będziemy tak zajęci życiem codziennym, iż nie dostrzeżemy zła
ani wokół, ani wewnątrz siebie. Czy to jest nieuniknione? Nie. Przed tak tragicznym finałem ustrzec może nas tylko czujność. To ona nie pozwala zapomnieć o tym, co w życiu najważniejsze.
O gotowości na przyjście Pana.
Pomóż w rozwoju naszego portalu