Reklama

Niedziela Częstochowska

Myrna Nazzur w Częstochowie

[ TEMATY ]

stygmatyk

Marian Florek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa 31 maja 2018 r. w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie odbyło się niezwykłe spotkanie ze współczesną mistyczką i stygmatyczką Myrną Nazzour. Była to już jej druga wizyta w podjasnogórskim grodzie i w tejże parafii.

Jej historia jest pasjonująca. Zaczęło się wszystko w syryjskim Damaszku w miejscu nawrócenia św. Pawła. 23 listopada 1982 r. na dłoniach Myrny Nazzour pojawił się olej, którym namaściła chore miejsce krewnej, a ta odzyskała zdrowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobne sytuacje powtarzały się wielokrotnie. Co więcej olej zaczął wypływać z papierowej reprodukcji ikony Matki Bożej Kazańskiej umieszczonej w sypialni Myrny i jej małżonka. Nienaturalne zjawisko i znaki uzdrowień sprawiły, że dom młodych małżonków stał się otwarty dla wszystkich zainteresowanych. Potem miały miejsca osobiste objawienia.

15 grudnia 1982 r. Myrna doświadczyła pierwszego objawienia się Matki Bożej. Następnie pojawiły się stygmaty Męki Pańskiej. Nie poddające się naukowej obserwacji zjawisko wydzielania oleju przez niewielki papierowy obrazek Matki Bożej i przez ciało Myrny należy tłumaczyć, mając na uwadze tradycję chrześcijan Wschodu.

Reklama

Symbolika oleju jest tam bardzo kultywowana i znana w praktyce sakramentalnej. Jest on używany jako symbol Ducha Świętego. W tej perspektywie dar oleju można rozumieć jako znak dla umocnienia i potwierdzenia wiary chrześcijańskiej. Od tamtych zdarzeń Myrna Nazzur stała się orędownikiem Boga na ziemi. Czyni to z pokorą i oddaniem.

W parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie przypominała zgromadzonym o wielkim darze rodziny, który jest zaprzepaszczany przez współczesne sposoby życia. Przypominała znaczenie jedności między ludźmi i z Bogiem, bez której to jedności jesteśmy skazani na zatracenie tu i teraz a przede wszystkim w życiu przyszłym. Z bólem konstatował odczuwalny przez nią spadek religijnej gorliwości, szczególnie wśród młodych.

Jak zwykle spotkanie zakończyło osobiste namaszczanie olejem wszystkich obecnych w kościele. W Polsce Myrnie Nazzur towarzyszył ks. Zygmunt Kwiatkowski SJ., który swego czasu posługiwał na Bliskim Wschodzie.

2018-06-01 13:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spotkanie z Bratem Elia w Kłodawie

[ TEMATY ]

mistyk

stygmatyk

Brat Elia

Kłodawa

Karolina Krasowska

Brat Elia ze swoją misją przyjeżdża do Polski od 2016 r.

Brat Elia ze swoją misją przyjeżdża do Polski od 2016 r.

Włoski stygmatyk Brat Elia poprowadził spotkanie modlitewne w Kłodawie.

Spotkanie modlitewne z włoskim stygmatykiem Bratem Elia odbyło się 8 października w parafii Matki Bożej Różańcowej w podgorzowskiej Kłodawie. Rozpoczęło się modlitwą różańcową. Centralnym punktem spotkania była Msza św. w intencjach przyniesionych przez uczestników, zapisanych na kartkach i złożonych w koszyku. Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii ks. Tadeusz Stachura, zaś homilię wygłosił Don Marco, duchowy opiekun Brata Elia, w której przedstawił on historię włoskiego mistyka. 
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję