Reklama

„Z narodzeniem Jezusa było tak...”

Niedziela legnicka 52/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Informacje o narodzinach Jezusa znajdujemy jedynie u dwóch Ewangelistów, Mateusza i Łukasza. Obie historie, choć zgodne w zasadniczych kwestiach, różnią się nieco szczegółami. Chyba jednak z powodzeniem możemy odtworzyć najistotniejsze kwestie dotyczące owego najwspanialszego w dziejach ludzkości wydarzenia, kiedy to Bóg przyszedł na ziemie jako zwyczajny człowiek.
„Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie” (Łk 2,4-7).
Maryja i Józef zamieszkiwali w północnej części państwa Heroda, w Galilei, w niewielkiej miejscowości Nazaret. Spełniając nakaz cesarski, udali się do leżącego na południu, nieopodal Jerozolimy, Betlejem, z którego wywodził się ród Józefa. W Starym Testamencie miasteczko to sławę zawdzięczało Dawidowi, największemu spośród królów Izraela. Tam się urodził, tam spędził dzieciństwo i tam został namaszczony na króla. Według zapowiedzi proroka Micheasza, zacytowanej przez św. Mateusza, tam właśnie miał też narodzić się Mesjasz, przyszły wielki król.
Ewangeliści zgodnie wskazują na Betlejem jako miejsce narodzin Jezusa. Szczegóły związane z tym wydarzeniem przekazuje tylko Łukasz. Z jego opowiadania dowiadujemy się, ze będącemu w podróży małżeństwu nie udało się znaleźć miejsca w gospodzie. Być może powodem był wielki napływ ludzi, związany ze spisem ludności. Możliwe jednak, ze chodziło o ubóstwo Świętej Rodziny. Trudno dopatrywać się w tym jednak jakiejś wielkiej tragedii. W tamtych czasach i w tamtym klimacie goście nieraz spali na dworze, jak to widzimy choćby w późniejszej historii Jezusa i uczniów w ogrodzie Getsemani. Dla mającej porodzić Maryi znalazło się miejsce w stajni. Była to najprawdopodobniej zaadaptowana do tego celu grota, jakich sporo możną było znaleźć w okolicach Betlejem. Z braku lepszego miejsca Nowonarodzonego złożono w żłobie.
Żaden z Ewangelistów nie wspomina o obecnych w stajence zwierzętach. Tradycja, która karze nam widzieć w niej wołu i osła, ma swoje źródło w proroctwie Izajasza, gdy Bóg, skarżąc się na Izraela, stwierdza, że zwierzęta te są mądrzejsze od Jego ludu, gdyż one rozpoznają swoich panów, a Jego lud nie.
Łukasz w swojej Ewangelii pisze, że po narodzinach Jezusa miały miejsce nadzwyczajne wydarzenia. Oto pilnującym nocą stad pasterzom ukazali się aniołowie, a jeden z nich przekazał im radosną wieść o narodzeniu się w mieście Dawida Zbawiciela, Mesjasza, Pana. Pasterze razem z rolnikami i rybakami należeli do najniższych warstw społecznych. Tworzyli tzw. lud nieznający prawa. Tak nazywano ludzi prostych, niewykształconych.
Właśnie oni byli pierwszymi, którzy poszli oddać Jezusowi pokłon i którzy wieść o Nim roznieśli po okolicy.
„Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki” (Łk 2,21).
Według prawa Mojżeszowego ósmego dnia po narodzeniu należało chłopca obrzezać. Praktyka ta, znana w wielu kulturach semickich, dla Żydów była znakiem przynależności do narodu wybranego. Tego też dnia nadawano dziecku imię. Ceremonii tej towarzyszyła uczta.
„Gdy potem upłynęły dni ich oczyszczenia według prawa Mojżeszowego, przynieśli Je do Jerozolimy, aby przedstawić Panu” (Łk 2,22).
Rodzice Jezusa musieli na dłużej zatrzymać się w Betlejem. Po urodzeniu chłopca kobieta była nieczysta przez 40 dni. Po ich upływie Maryja i Józef udali się do pobliskiej Jerozolimy, by dokonać obrzędu oczyszczenia Maryi, a pierworodnego syna przedstawić Panu. Oczyszczenie kobiety po porodzie było zgodne z zasadą zapisaną w Księdze Kapłańskiej (12,1-8). Trzeba było złożyć baranka na ofiarę całopalną i gołębia lub synogarlicę na ofiarę przebłagalną. Ubodzy mieli prawo złożyć tylko dwa gołębie lub synogarlice. Obrzęd polegał na udzieleniu kobiecie błogosławieństwa przez kapłana i pokropieniu jej krwią ofiarnych zwierząt. Przedstawienie dziecka Bogu związane było z prawem Izraela, według którego każdy pierworodny chłopiec miał być oddany na służbę do świątyni. Od kiedy służbę tę przejęli lewici (jedno z pokoleń izraelskich, potomkowie Lewiego) należało dziecko wykupić za cenę pięciu sykli srebra (ok. 72 gramów).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Hiszpania: Caritas pomogła znaleźć pracę 70 tys. bezrobotnym w 2023 roku

2024-04-26 19:05

[ TEMATY ]

Caritas

bezrobotni

Hiszpania

Adobe.Stock.pl

W 2023 roku Caritas pomogła 70 tys. bezrobotnych znaleźć zatrudnienie, wynika z szacunków kierownictwa tej organizacji. Zgodnie z jej danymi w ubiegłym roku Caritas na rozwijanie programów wsparcia zatrudnienia wydała 136,8 mln euro, czyli o 16,4 proc. więcej w porównaniu z rokiem poprzednim.

Dyrekcja organizacji sprecyzowała, że z kwoty ten ponad 100 tys. euro zostało przeznaczonych na rozwój inicjatyw w ramach tzw. ekonomii społecznej. Działania te polegały przede wszystkim na prowadzeniu szkoleń zawodowych służących usamodzielnieniu się na rynku pracy, w tym podjęciu aktywności zawodowej na podstawie samozatrudnienia.

CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem - #V niedziela wielkanocna

2024-04-27 10:33

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Jak udzielić pasterskiego wsparcia

2024-04-27 12:45

[ TEMATY ]

warsztaty

Świebodzin

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

dekanalny ojciec duchowny

Archiwum organizatora

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

Warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych

W sobotę 27 kwietnia w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Świebodzinie odbyły się warsztaty dla dekanalnych ojców duchownych, które poprowadził ks. dr Dariusz Wołczecki. Tematem ćwiczeń było, jak rozmawiać, żeby się spotkać relacyjnie i udzielić pasterskiego wsparcia.

Dekanalny ojciec duchowny jest kapłanem wybranym przez biskupa diecezjalnego spośród księży posługujących w dekanacie, który troszczy się o odpowiedni poziom życia duchowego kapłanów. Spotkanie rozpoczęło się wspólną modlitwą brewiarzową i wzajemnym podzieleniem się dylematami i radościami płynącymi z posługi dekanalnego ojca duchownego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję