Reklama

Mój komentarz...

Prezent od Belki: czerwona gwiazdka, nie tylko na święta

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku swego premierostwa Miller, pozujący jeszcze na silnego człowieka lewicy błysnął bon-motem: „Prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym, jak kończy”. Dziś musi sobie pluć w brodę: nie tylko nie dotrwał do końca kadencji, ale właśnie kończy się jako polityk w krzyżowym ogniu pytań sejmowej komisji śledczej, pośród zgliszcz i ruin w SLD - aresztowania, afery, złodziejstwo, oszustwa, korupcja... Najbliżsi współpracownicy są albo pod kluczem, albo pod prokuratorem, wielu już i przed sądem... Gorzej jeszcze: Sojusz Lewicy Demokratycznej przestaje być postrzegany jako partia polityczna, coraz częściej postrzegany jest już tylko jako postkomunistyczna sitwa, z elementami kryminalnymi. Postulat Prawa i Sprawiedliwości, by zdelegalizować SLD jest jak przysłowiowa kropka nad „i”.
Pozostawia Miller po sobie także skłóconą i zajadle walczącą ze sobą przy „żłobie” lewicę: wewnętrznie rozbity SLD, zadaniową frakcyjną „kanapę” - SdPl, przyczajoną UW (aby tylko do referendum...) i dość operetkową UP. Lewica ta pozbawiona jest wyrazistego przywództwa: stąd bierze się zapewne swoisty „wyścig szczurów” o to, wokół kogo skupić ma się wreszcie ta lewica i kto ma ostatecznie stanąć na jej czele. Jak to w zamęcie bywa, ostro robią łokciami i działacze trzecio- i czwartorzędni; swoją szansę zwęszyły nurty lewackie, marginalizowane dotąd na lewicy i trzymane na krótszej smyczy.
Wschodzącymi czerwonymi gwiazdami lewactwa stają się panie Jaruga-Nowacka, Środa i Szyszkowska, najwyraźniej licytujące się radykalizmem przed umysłowym proletariatem, zabiegając nie tyleż o jego względy, co podlizując się europejskimi guru od politycznej poprawności. Właśnie w Sztokholmie minister Środa przypisała Kościołowi katolickiemu „wpływ na przemoc w rodzinie”... Przed laty premier Buzek, ulegając presji Unii Wolności, zdymisjonował ministra Kaperę za jego wypowiedź, że „homoseksualizm jest seksualną dewiacją”. W przeciwieństwie do wypowiedzi minister Środy - p. Kapera powiedział prawdę. Rodzi się zatem pytanie, dlaczego premier Belka nie zdymisjonował minister Środy, za kłamstwo, w dodatku - oszczercze? Dlaczego premier Belka ograniczył się do reprymendy? I czy rzeczywiście była to reprymenda?
Nie odwołując minister Środy, premier Belka zaakceptował jej postawę wobec katolicyzmu, a zatem zaakceptował politykę, jaką p. Środa wobec katolicyzmu prowadzi jako minister. Ta polityka wyraża się m.in. w wypowiedziach, jakich udziela ona prasie światowej, które to wypowiedzi kształtują obraz katolicyzmu polskiego (i nie tylko) w świecie. Nie dymisjonując Środy - Belka podpisał się pod taką polityką. Zważmy bowiem, jakiej to reprymendy udzielił Belka swej minister: nie kazał jej odwołać tego, co powiedziała, jako fałszu i oszczerstwa, a tylko poradził jej, żeby na przyszłość nie mówiła tego głośno... Rozumiem zatem, że głośno minister Środa przejawiać będzie zatroskanie przemocą, a po cichu walczyć z tym, kto - jej zdaniem - inspiruje tę przemoc, z tym, w kim - jej zdaniem - tkwią korzenie tej przemocy - z Kościołem katolickim... Trudno rozumieć inaczej decyzję i reprymendę Belki. Opadły więc ostatnie listki figowe i widać wyraźnie jeden z kierunków polityki rządu Belki: obawiam się, że ten kierunek będzie przybierał na sile, w miarę, jak skłócona, rozbita i bezideowa lewica poszukiwać będzie motywu zjednoczeniowego oraz ośrodka, wokół którego ma się teraz skupić.
Tak czy owak - dostaliśmy przed świętami, jako katolicy, prezent od Belki: czerwoną gwiazdę w osobie minister Środy, która wedle swej wiedzy - politgramoty politycznej poprawności - walczyć będzie z katolicyzmem jako „źródłem przemocy w rodzinie”...
Zaczynamy więc nie tylko Millera, ale i Belkę poznawać po tym, jak kończy: jeszcze tylko Szyszkowska na ministra oświaty, Owsiak - na ministra ds. młodzieży, no i chyba Urban - na powrót na rzecznika rządu...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: usiłuje się niedobre ideologie wprowadzać do szkół, a nawet do serc małych dzieci

2024-04-27 09:57

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Nie możemy dopuścić do tego, by żyć bez Chrystusa. Nie możemy pozwalać obojętnie na to, by Chrystusa wyrywać z naszych sumień w imię nowych ideologii i „postępowej wizji świata” - mówił abp Marek Jędraszewski 26 kwietnia podczas 40-lecia parafii i 30-lecia konsekracji kościoła św. Jana Chrzciciela w Pyzówce.

Na początku Mszy św. proboszcz, ks. Andrzej Wiktor, przypomniał historię powstania tej wspólnoty i świątyni. - Dwa pokolenia chrześcijan wyrosły z tej świątyni. I w tej niewielkiej wspólnocie, która, jak czytamy w Dziejach Apostolskich, „Trwa na modlitwie, Eucharystii, łamaniu chleba i w nauce apostołów” - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II

2024-04-27 07:11

[ TEMATY ]

św. Jan Paweł II

© Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

W sobotę przypada 10. rocznica kanonizacji Jana Pawła II, który został wyniesiony na ołtarze wraz z innym papieżem Janem XXIII. Była to bezprecedensowa uroczystość w Watykanie, nazwana „Mszą czterech papieży”, ponieważ przewodniczył jej papież Franciszek w obecności swego emerytowanego poprzednika Benedykta XVI.

O godz. 17 w bazylice Świętego Piotra Mszę św. z okazji kanonizacji papieża Polaka odprawi dziekan Kolegium Kardynalskiego, jego wieloletni współpracownik kardynał Giovanni Battista Re.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję