Publikowany poniżej tekst kończy cykl artykułów przybliżających naszym Czytelnikom tajniki architektury budowli drewnianych, służących sprawowaniu w nich kultu Bożego.
Pierwotnie każdy kościół drewniany miał polichromię. Występowały powtarzane rytmicznie, bujne motywy dekoracji roślinnej, geometrycznej, lub fryzy arkadowe, obiegające ściany pod stropem i mieszczące
w poszczególnych arkadach namalowane postacie świętych. Czasem były to malowidła narracyjne, np. przedstawiające sceny z życia Chrystusa, Matki Bożej i świętych. Przykład zachowanej, niezwykle cennej
polichromii (ok. 1500 r.) można oglądać w kościele w Dębnie Podhalańskim. Jest ona wykonana techniką patronową, polegającą na tym, że pasy kurdybanowe, wyciskane i wycinane we wzory, nasycano barwnikami
naturalnymi i odciskano. W detalach architektonicznych można spotkać przykłady przenoszenia form kamieniarskich na drewno. Odrzwia z grubych kłód dłutowano na kształt ostrołucznych portali gotyckich,
szczyty zdobiono barokowymi esownicami, zapożyczonymi z architektury murowanej, a czasem we wnętrzach wykonywano imitacje sklepień - przez odpowiednie ukształtowanie deskowania, przytwierdzonego
do krążyn zawieszonych na więźbie dachu.
Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.
28 Kwietnia 2024 r., piąta niedziela wielkanocna, rok B
Człowiek nierzadko boi „odsłonić się” w pełni, pokazać, kim w rzeczywistości jest, co myśli i w co wierzy, co uważa za słuszne, czego chciałby bronić, a co odrzuca. Obawia się, że ewentualna szczerość może mu zaszkodzić, zablokować awans, przerwać lub utrudnić karierę, postawić go w złym świetle itd., dlatego woli „się ukryć”, nie ujawniać do końca swoich myśli, nie powiedzieć o swoich ukrytych pragnieniach, zataić autentyczne cele, prawdziwe intencje. Taka postawa nie płynie z wiary. Nie zachęca innych do jej przyjęcia. Chwała Boga nie jaśnieje.
- Jan Paweł II, gdyby żył i widział, co się dzieje dziś w Polsce, powiedziałby nam: "Trzymajcie się mocno Chrystusa!" - mówi w rozmowie z KAI bp Sławomir Oder, wcześniej postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Karola Wojtyły. Kapłan wyjaśnia, że współczesny Kościół i świat zawdzięcza papieżowi z Polski bardzo bogate dziedzictwo, którego centralnym elementem jest personalistyczne rozumienie tajemnicy człowieka, jego praw i niezbywalnej godności.
Marcin Przeciszewski, KAI: Mija 10-lat od kanonizacji Jana Pawła II. Jak z perspektywy tych lat patrzy Ksiądz Biskup na recepcję dziedzictwa św. Jana Pawła II? Co z tego dziedzictwa, z dzisiejszego punktu widzenia jest najważniejsze?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.