Reklama

Kościół

Papież do dziennikarzy o nadużyciach duchowieństwa i porozumieniu z Chinami

Zagadnienie walki z nadużyciami seksualnymi duchowieństwa i porozumienie z Chinami w sprawie nominacji biskupów znalazły się centrum rozmowy Ojca Świętego z dziennikarzami na pokładzie samolotu Air Baltic lecącego z Tallina do Rzymu.

[ TEMATY ]

Franciszek na Litwie Łotwie i Estonii

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytany o słowa podczas spotkania z młodzieżą i w Tallinie, kiedy stwierdził, że młodzi są są zgorszeni, gdy widzą, że Kościół wyraźnie nie potępia nadużyć, Franciszek zaznaczył, że młodzi ludzie są zgorszeni hipokryzją dorosłych, są zgorszeni wojnami, są zgorszeni brakiem konsekwencji, są zgorszeni korupcją a także wykorzystywaniem seksualnym. Dodał, że niezależnie od tego, co mówią statystyki na temat wskaźników nadużyć duchownych, „jeśli choćby jeden ksiądz wykorzystuje chłopca lub dziewczynkę, to jest potworne, ponieważ ten człowiek został wybrany przez Boga, aby poprowadzić to dziecko do nieba”. Ojciec Święty podkreślił, iż fakt, że wykorzystywanie dzieci występuje w wielu środowiskach w żaden sposób nie zmniejsza zgorszenia, kiedy przestępstwa tego dopuszczają się duchowni.

Papież wskazał, że choćby na przykładzie raportu z Pensylwanii czy innych podobnych studiów widać, że większość przypadków miała miejsce kilka dziesiątek lat temu, a więc można dostrzec stopniową walkę Kościoła z tymi przestępstwami. „W dawnych czasach rzeczy te były ukrywane - ale były ukrywane także w rodzinach, gdy wujek wykorzystał swoją siostrzenicę lub ojciec zgwałcił swoje dziecko; były ukrywane, ponieważ był to wielki wstyd” i dodał, że tak myślano w minionym wieku. Franciszek podkreślił, że aby zrozumieć to, co wydarzyło się w przeszłości, trzeba pamiętać, jak wtedy traktowano nadużycia. „Przeszłość należy interpretować za pomocą hermeneutyki danej epoki” – stwierdził Ojciec Święty i przypomniał, że świadomość moralna rozwija się w czasie, tak jak się to na przykład stało z karą śmierci. Zachęcił do spojrzenia na proporcje i dostrzeżenie, że kiedy Kościół zobaczył skalę zła, uczynił to, co było w jego mocy. Sam apelował do biskupów, aby zgłaszali sprawy w Kongregacji Nauki Wiary i "nigdy, przenigdy" nie ułaskawił jakiegokolwiek kapłana uznanego winnym nadużycia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Chociaż w rozmowie nie padło nazwisko byłego nuncjusza apostolskiego w USA, abp. Carlo Marii Viganò, to Franciszek powiedział, że ostatnio otrzymał wiele listów od biskupów z całego świata, w których zapewniali go o swojej bliskości i modlitwach w intencji Ojca Świętego. Dodał, że jeden z listów, pochodził z Chin i został podpisany wspólnie przez biskupa z kontrolowanego przez rząd Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich oraz biskupa z „powiedzmy, tradycyjnego Kościoła katolickiego”.

Dziennikarze pytali także papieża o Porozumienie chińsko- watykańskie w sprawie nominacji biskupów oraz o cierpienia chińskich katolików, którzy ryzykowali życiem, aby trwać w wierności papieżowi, nie godząc się na kontrolę rządu komunistycznego nad Kościołem.

Ojciec Święty odpowiedział, że niektórzy katolicy w Chinach będą cierpieli i poczują się zdradzeni, ale wyraził przekonanie, że dzięki wielkiej wierze w końcu zaufają papieżowi.

Franciszek pochwalił zespół negocjatorów watykańskich, którzy przez 10 lat pracowali w rytmie „dwa kroki do przodu, jeden krok wstecz”. Jednocześnie podkreślił, że to on sam ponosi pełną odpowiedzialność za porozumienie, a zwłaszcza za uregulowanie sytuacji siedmiu biskupów, którzy zostali wyświęceni bez zatwierdzenia ze strony Watykanu.

Papież przypomniał, że w przypadku każdego traktatu pokojowego i wszelkich negocjacji obie strony coś tracą, a dla Watykanu była to sprawa całkowitej kontroli nad nominacjami biskupów. Jednocześnie przypomniał, że przez wieki królowie Hiszpanii i Portugalii nominowali biskupów w Ameryce Łacińskiej, a cesarze austro-węgierscy czynili to samo na swoim terytorium.

„Nowe porozumienie chińsko –watykańskie ustanawia dialog na temat ewentualnych kandydatów dla diecezji w Chinach, ale ich mianowanie należy do papieża - niech to będzie jasne" - stwierdził Ojciec Święty.

2018-09-26 10:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Burzliwe dzieje Kościoła w Estonii

[ TEMATY ]

Franciszek na Litwie Łotwie i Estonii

rh2010/Fotolia.com

Estonia, do której chrześcijaństwo dotarło dopiero w XII wieku, zwana była w średniowieczu Maarjamaa - Ziemią Maryi. Kres rozwojowi Kościoła katolickiego w tym nadbałtyckim kraju położyła w XVI wieku reformacja. Katolicyzm był tam zakazany przez kilka stuleci. Kolejny cios odradzającemu się Kościołowi zadały czasy komunizmu. Dopiero po odzyskaniu niepodległości przez Estonię w 1991 r. Kościół katolicki może znów tam swobodnie działać.

Ziemia Maryi

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: młodzi diakoni słowa Bożego - etap diecezjalny konkursu biblijnego

2024-04-18 17:13

[ TEMATY ]

Jasna Góra

konkurs biblijny

BPJG

- By być nie specjalistą od Biblii, ale diakonem słowa Bożego, czyli jego sługą, żyć w jego rytmie, obrać je za program życia i głosić innym, bo tylko tak stajemy się chrześcijanami - zachęcał młodych uczestników Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej bp Andrzej Przybylski. Konkurs z udziałem uczniów szkół ponadpodstawowych arch. częstochowskiej rozpoczęła Msza św. na Jasnej Górze. To 28. edycja organizowana przez Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Dziś, w trwającym Tygodniu Biblijnym, w całej Polsce odbył się etap diecezjalny.

Po Mszy św. w Sali Papieskiej najpierw uczniowie przystąpili do części pisemnej wyłaniającej siedmiu finalistów, a po niej miała miejsce część ustna, która wskazała zwycięzców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję