Reklama

Niedziela Sandomierska

Zakończenie etapu diecezjalnego procesu beatyfikacyjnego ks. Granata

Ostatnie posiedzenie trybunału badającego na poziomie diecezjalnym świętość sługi Bożego ks. Wincentego Granata, sandomierskiego kandydata na ołtarze, odbyło się w uroczystość bł. Wincentego Kadłubka, patrona diecezji, w kościele seminaryjnym pw. św. Michała Archanioła w Sandomierzu.

[ TEMATY ]

proces beatyfikacyjny

Ks. Tomasz Lis/Diecezja Sandomierska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystej Mszy św. oraz sesji przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, który wskazywał w homilii na podobieństwo błogosławionego Wincentego Kadłubka i sługi Bożego Wincentego Granata oraz na to, że obaj byli związani z Sandomierzem i regionem oraz wyruszyli z ojczyzny do centrum chrześcijańskiej Europy (Bolonia, Paryż, Rzym) na dalsze studia.

- Wracając do Ojczyzny przynieśli ze sobą tamtego ducha, kulturę, szerokie spojrzenie. A obok nich zdobytą wiedzę, metodologię pracy i książki. W krótkim czasie stali się mistrzami, głównie przez swoją ewangeliczną postawę. Nie musieli uwiarygodniać nauczania piastowanym urzędem, niezliczoną ilością przypisów i cytatów, zaś ich erudycja służyła wyłącznie słuchaczom – mówił biskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ordynariusz zauważył, że dwóch wybitnych Wincentych można nazwać przedstawicielami „Kościoła otwartego”. Kochali bowiem bezgranicznie Chrystusa i świętą matkę Kościół katolicki.

Archiwum Biura Postulacji

Sługa Boży ks. Wincenty Granat

Sługa Boży ks. Wincenty Granat

- Dostrzegali jednocześnie dobro i wartości w innych religiach oraz kulturach, przekonani, że ich autorem jest ten sam Bóg. Chcieli pomnażać dorobek ludzkości. Chociaż przynależeli do elit, żyli problemami całego społeczeństwa i zwykłych ludzi, których godności i praw bronili. Obaj byli patriotami i zabiegali o pomyślność Ojczyzny. Kronika bł. Wincentego jednoczyła Polaków, budowała tożsamość narodową, kulturę, bez oddzielania jej jednakże od europejskiego kontekstu – wyjaśniał hierarcha.

Biskup wskazywał, że sługa Boży ks. Wincenty Granat pozostał wierny temu dziedzictwu jako kapłan, teolog i rektor KUL, a jego szczególnym rysem była fascynacja człowiekiem bez umniejszenia pozycji Boga, gdyż jak nauczał: „Wielkość Boga i wielkość człowieka nie przeciwstawiają się sobie, ale ze sobą harmonizują”.

- Im bardziej deptano ludzką godność i ograniczano prawa, w tym wolność religijną, im potworniejsze były barbarzyństwa, których dopuszczali się niemieccy, sowieccy i rodowici komunistyczni oprawcy, tym głośniej mówił ks. Granat o szczególnym wybraniu człowieka, którego Bóg nade wszystko umiłował i wyniósł do godności swojego dziecka cieszącego się wolnością podejmowania decyzji – mówił.

Reklama

Zdaniem ordynariusza, za tą wizją - programem szła czynna miłość do konkretnych ludzi, gdyż ks. Granat wierzył głęboko, że śpiesząc z pomocą bliźniemu i pochylając się z troską nad drugim człowiekiem, zbliża się realnie do Chrystusa.

- Nie ograniczał się jednak do roli pracownika socjalnego, lecz jako dobry pasterz wskazywał na Chrystusa – prawdę, drogę i życie, bez Którego nie sposób zrozumieć samego siebie. Uradował się, kiedy św. Jan Paweł II, jakże mu bliski, wypowiedział to w encyklice „Redemptor Hominis”, niedługo po swoim wyborze na Stolicę Piotrową. Może wcześniej o tym rozmawiali. Z pewnością myśleli podobnie. Dzisiaj, kiedy Chrystusem i świętością interesuje się coraz mniej osób (nawet zadeklarowanych katolików), ta prawda mobilizuje nas do nawrócenia i dawania świadectwa własnym życiem – wskazywał biskup.

Ordynariusz podkreślał, że bł. Wincenty Kadłubek i sługa Boży Wincenty Granat są wspaniałymi owocami, jakie zrodził Kościół i wbrew temu, co głoszą niektórzy, "Kościół nie jest bowiem splotem rzeczy i interesów, ale świątynią Ducha Świętego”.

- Te słowa Ojca Świętego Franciszka określają naszą tożsamość, którą mamy pielęgnować i rozwijać, aby dojść do Niebieskiego Jeruzalem, gdzie króluje Chrystus ze wszystkimi świętymi. Procesy kanonizacyjne są na tej drodze pomocą – podkreślał bp Nitkiewicz.

Podczas uroczystej sesji zamykającej proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym ks. Roman Janiec, kanclerz Kurii Diecezjalnej poinformował, że członkowie Trybunału Diecezjalnego powołanego w 1995 r. do przeprowadzenia postępowania w sprawie heroiczności cnót, sławy świętości i opinii znaków sługi Bożego ks. Wincentego Granata dopełnili wszystkich czynności procesowych związanych z dochodzeniem.

Reklama

Ks. Michał Grochowina, delegat biskupa ds. procesu beatyfikacyjnego poinformował, że w latach 1995 – 2018 odbyło się 91 sesji. Powołano i przesłuchano 52 świadków. Zostali powołani biegli w zakresie historii i cenzorzy teologowie. Bogata twórczość naukowa Sługi Bożego sprawiła, że praca mocno rozciągnęła się w czasie. Notariusze trybunału przedstawili ordynariuszowi akta procesowe, które po ich opieczętowaniu i zalakowaniu zostały złożone w Archiwum Diecezji Sandomierskiej. Nikt nie może ich otwierać bez zezwolenia Stolicy Apostolskiej. Transumpt procesu w języku polskim i języku włoskim biskup polecił przekazać do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie.

Odbyło się także złożenie uroczystej przysięgi przez bp. Krzysztofa Nitkiewicza oraz członków trybunału, związanej z zakończeniem dochodzenia diecezjalnego. Następnie ordynariusz uroczyście ogłosił, że proces na etapie diecezjalnym został definitywnie zakończony. Uroczystość zakończyło odmówienie modlitwy o beatyfikację. Teraz proces beatyfikacyjny będzie toczył się w Kurii Rzymskiej.

Mszę św. poprzedziła wspólna modlitwa różańcowa w intencji beatyfikacji sługi Bożego. Eucharystię z bp. Nitkiewiczem koncelebrowali: biskup senior Edward Frankowski, ks. prof. Zdzisław Janiec, postulator procesu beatyfikacyjnego oraz liczni kapłani.

Sandomierski kandydat na ołtarze ks. Wincenty Granat urodził się 1 kwietnia 1900 roku w Ćmielowie. Przyjął święcenia kapłańskie w 1924 roku w Sandomierzu. Był wieloletnim wykładowcą - teologiem sandomierskiego seminarium, a także profesorem (1952-1970) i rektorem (1965-1970) Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Uznawany jest za jednego z najwybitniejszych polskich dogmatyków. Przez całe życie prowadził intensywną pracę naukową, której owocem jest ponad 330 publikacji. W 1977 r. powrócił do Sandomierza, gdzie zmarł w opinii świętości 11 grudnia 1979 r. Został pochowany na cmentarzu katedralnym.

2018-10-09 18:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Depesza KAI o wypowiedzi ks. Chrostowskiego z 25 maja 2018 r. – polemika

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

proces beatyfikacyjny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ks. prof. Chrostowski podczas sesji Kongresu Ruchu "Europa Christi"

Ks. prof. Chrostowski podczas sesji Kongresu Ruchu

„W serwisie KAI 25 maja po ogólnopolskiej konferencji naukowej „Prymas Wyszyński a Niepodległa. Naród-patriotyzm-państwo w myśli i nauczaniu Prymasa Tysiąclecia” , zorganizowanej przez UKSW i IPN, ukazała się depesza pt. „Ks. prof. Chrostowski: poprzez kanały rządowe i kościelne uniemożliwia się beatyfikację kard. Wyszyńskiego”. Informacja została skonstruowana w sposób przeczący zasadom dziennikarskiej rzetelności i odpowiedzialności. Autor depeszy przytoczył tylko wypowiedź ks. prof. Waldemara Chrostowskiego, który jako słuchacz, zabrał głos w dyskusji po pierwszej sesji konferencji. Nie przytoczył natomiast ani jednej wypowiedzi z czterech niżej podpisanych osób, prostujących wypowiedzi Księdza Profesora.

Każdy z nas wielokrotnie mówił i pisał na ten temat, a Roman Graczyk w czasie piątkowej konferencji referował krytykę ówczesnego środowiska „Znak”, w tym „Tygodnika Powszechnego”, na prymasa Wyszyńskiego, co znajduje potwierdzenie w wielu źródłach kościelnych jak i tajnej policji politycznej PRL. Jednocześnie zwróciliśmy uwagę, że nie prawdą jest, o czym mówił ks. Chrostowski jakoby w kolportowaniu w Watykanie w 1963 r., spreparowanego przez SB memoriału o niektórych aspektach kultu maryjnego uczestniczyło środowisko „Tygodnika Powszechnego”, a jego udział „w tym procederze był, mówiąc delikatnie, niemały”.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

Kosowo: Premier zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci

2024-04-27 17:07

[ TEMATY ]

LGBT

Kosowo

Adobe Stock

Premier Kosowa Albin Kurti zapowiedział legalizację związków partnerskich osób tej samej płci - przekazał w sobotę portal Klix.

"Kosowo dołoży wszelkich starań, aby wkrótce stać się drugim po Czarnogórze krajem Bałkanów Zachodnich, który gwarantuje swoim obywatelom prawo do związków partnerskich osób tej samej płci. Będziemy ciężko pracować, aby osiągnąć (ten cel) w najbliższej przyszłości" - powiedział Kurti, dodając, że do zmiany w kosowskim prawie może dojść już w maju.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję