Reklama

Niedziela Częstochowska

Pamięć w jedności

[ TEMATY ]

pamięć

Archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oddalone o 1,3 tys. kilometrów. Odległość jednak nie dzieli. Wiara, miłość i orędownictwo świętych nie mają granic. Kościół jest jeden, powszechny i święty. Parafie w Diest i Gorzkowie – Trzebniowie łączy św. Jan Berchmans.

Znakiem jedności są np. krzyże zmarłych umieszczone w kościołach. Każdy krzyż upamiętnia osobę, która w danym roku odeszła do wieczności, i pozostanie w świątyni przez rok. Taki piękny obyczaj kultywowany w Belgii, w tym w dekanacie Diest, od tego roku został przeniesiony do parafii pw. św. Jana Berchmansa w Gorzkowie – Trzebniowie.

Tam 2 listopada ks. kan. Bogumił Kowalski, proboszcz miejsca, wicedziekan dekanatu żareckiego, święci krzyże, na których widnieją: imię, nazwisko, data śmierci i miejscowość. Na zakończenie modlitwy w intencji zmarłych 8 listopada rodzina zabiera krzyż do domu. Od stycznia 2019 r. krzyże sukcesywnie będą umieszczane w kościele przez rok – do 30 grudnia, kiedy to jest celebrowana Msza św. z modlitwą w intencji zmarłych parafian w danym roku. Następnie Ksiądz Proboszcz wręczy krzyże rodzinom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ten sposób wspólnota w Gorzkowie – Trzebniowie świadczy, że pamięta i chce pamiętać.

Reklama

Pamięta i chce pamiętać o zmarłych. Pamięta i chce pamiętać o wszystkich, którzy przyczyniają się do upiększania kościoła, o wiernych i duszpasterzach z nieistniejącej już parafii pw. św. Jana Berchmansa w Diest i parafii pw. św. Sulpicjusza w Diest, a w sposób szczególny o dziekanie ks. Felixie van Meerbergen, proboszczu parafii pw. św. Sulpicjusza w Diest, oraz Jeffe Slusherze. Pamięta, ponieważ wie, że życie to nie gra komputerowa, nie będzie drugiej szansy, i czas tu, na ziemi, nieubłagalnie skończy się. Pamięta i modli się.

Pamięta i modli się za tych, którzy już zdali egzamin z życia w momencie śmierci. Ta pamięć przypomina żyjącym o kresie własnego istnienia. Dlatego już teraz trzeba uczynić wszystko, aby w przyszłości ujrzeć Pana twarz w twarz, m.in. modlić się o dobrą i błogosławioną śmierć dla siebie czy bliskich. Pewnym przewodnikiem w drodze do nieba jest św. Jan Berchmans; i prośba zanoszona właśnie przez jego wstawiennictwo: „Kieruj moimi krokami, ręce moje nakłaniaj ku dobrym uczynkom, a serce i wolę zapalaj do miłości Boga i bliźniego. Dopomóż mi, abym do końca wiernie służył Bogu, jak ty służyłeś”.

2018-11-02 08:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zginęli, bo byli Polakami

Jest 15 października 1939 r. Trwa wojna. Od tygodnia Pomorze, a wraz z nim Gruta i Słupski Młyn włączone zostały do III Rzeszy jako dystrykt Danzig-Westpreussen. Niemcy rozpoczynają realizację „Intelligenzaction”, której celem jest eksterminacja polskiej inteligencji z tych właśnie terenów: nauczycieli, księży, urzędników, ziemian. Aresztowana grupa Polaków z terenu gminy Gruta i okolicznych wsi, przetrzymywana prawdopodobnie w miejscu zbornym w Łasinie, pojona przed marszem wodą z lizolem, bita, głodzona, ograbiona, związana drutem kolczastym, pędzona jest teraz do lasu w Słupskim Młynie. Droga wiedzie pod górę. Kolby niemieckich karabinów popędzają wycieńczonych ludzi. Drzewa kolorowe od przebarwiających się liści są niemymi świadkami tego smutnego marszu. Słońce przebija się przez konary drzew i krzewów, ale nikt nie może tym widokiem się cieszyć, bo idą na śmierć. Echo niesie daleko krzyki członków Selbstschutzu oraz grup operacyjnych Policji Bezpieczeństwa III Rzeszy, którzy z nienawiścią prowadzą kilka kilometrów w głąb słupskiego lasu ponad czterdziestu Polaków, w tym kobiety i dwoje dzieci. Dlaczego? Dlatego, że byli Polakami. To główna i jedyna ich wina. Strach, wycieńczenie – to jedyni wtedy ich towarzysze. W głowach zapewne wiele myśli o rodzinie, swoim życiu, które żal kończyć, o Polsce i Bogu, w którym jest jedyna nadzieja. Po dojściu na miejsce egzekucji, ustawieni zostali nad rowami strzeleckimi, pozostałymi po polskich żołnierzach z okresu wojny obronnej 1939 r., a strzały niemieckich kul w ciszy leśnej tylko echo niosło daleko… Może jeszcze zdążyli krzyknąć „Jeszcze Polska nie zginęła…”, „Boże ratuj…”. Bezwładne ciała spadały w dół, dobijane były łopatami, kilofami, kolbami karabinów i strzałami z broni krótkiej. Pomordowanych zakopano w tych rowach. Taka mogła być prawdopodobna sceneria tego tragicznego wydarzenia. Skazani byli na zapomnienie, ale pamięć przetrwała. Po zakończeniu wojny w miejscu masowej egzekucji ustawiono krzyż, a ciała pomordowanych zostały ekshumowane. Łącznie we wrześniu i październiku w lasach Słupskiego Młyna zamordowanych zostało ok. 100 Polaków. Nikt nie poniósł za to odpowiedzialności. Po wojnie 2 grudnia 1945 r. ówczesny wikariusz ks. Jan Skwiercz odprawił Mszę św. pogrzebową za pomordowanych mieszkańców, a niezidentyfikowane ciała złożono w 14 trumnach do zbiorowej mogiły na cmentarzu parafialnym w Grucie. Uroczysty pogrzeb był również manifestacją patriotyczną mieszkańców.

CZYTAJ DALEJ

List pasterski z okazji jubileuszu diecezji lubuskiej

2024-04-25 16:00

[ TEMATY ]

jubileusz

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

List Pasterski

diecezja lubuska

Karolina Krasowska

bp Tadeusz Lityński

bp Tadeusz Lityński

Bp Tadeusz Lityński skierował do diecezjan list pasterski z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Poniżej publikujemy pełną treść słowa Biskupa Diecezjalnego, które w kościołach i kaplicach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej zostanie odczytane w niedzielę 28 kwietnia 2024.

Drodzy Diecezjanie, Bracia i Siostry,

CZYTAJ DALEJ

Szkocja: biskupi apelują o niedopuszczenie do legalizacji eutanazji

2024-04-26 13:15

[ TEMATY ]

eutanazja

Szkocja

Adobe Stock

W liście pasterskim skierowanym do wszystkich katolików, biskupi Szkocji proszą ich o wezwanie swoich deputowanych do odrzucenia niedawno opublikowanych propozycji legalizacji tzw. „wspomaganego samobójstwa”. List zostanie odczytany we wszystkich 460 katolickich parafiach w Szkocji, podczas Mszy Świętych 27 i 28 kwietnia b.r.

Biskupi opisują propozycję przedstawioną przez deputowanego liberałów do Szkockiego Parlamentu, Liama McArthura jako „niebezpieczną” i wzywają parlamentarzystów do skupienia energii na poprawie opieki paliatywnej, która jest ich zdaniem „niedofinansowana i ograniczona”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję