Reklama

Temat tygodnia

Via Dolorosa na ulicach miast

Nabożeństwa Drogi Krzyżowej są coraz częściej odprawiane przynajmniej raz w roku na ulicach miast i miejscowości. To forma manifestacji wiary, ale nie tylko. To również wyjście z przesłaniem ewangelicznym do tych, którzy do kościoła trafiają rzadko lub w ogóle.

Niedziela sosnowiecka 11/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W świętym mieście

W każdy piątek o godz. 15.00 wąskimi ulicami Jerozolimy ojcowie franciszkanie prowadzą Drogę Krzyżową. Pośród zgiełku, między bazarowymi stoiskami, w typowym dla wschodu gwarze ulicy. Czasem trudno dostrzec tabliczkę informującą o kolejnej stacji. Przekupniów i kupujących mało obchodzi, co robi ta grupa ludzi, która na czele niesie krzyż. Właśnie dlatego, dla niemalże wszystkich pielgrzymów, ta Droga Krzyżowa to wyjątkowe przeżycie. Z tego powodu, że trzeba się przeciskać wśród obojętnego tłumu, dlatego że nikt nie zamilknie na czas przechodzącej procesji, dlatego wreszcie, że Pan Jezus tamtędy szedł i miał o wiele gorzej. Tłum nie był obojętny, ale wrogi. Ulica nie zajmowała się sobą, ale atakowała Skazańca.

W naszych miastach

Początki tradycji Drogi Krzyżowej w Jerozolimie sięgają czasów Bizancjum, kiedy to w Wielki Czwartek chrześcijanie urządzali procesję z Getsemani na Kalwarię. Wtedy jeszcze nie wyróżniono 14 stacji, które dziś znamy. Pierwsze wyznaczono w VIII w.
Później zwyczaj przeniósł się poza Jerozolimę. Dziś nie ma świątyni, w której nie byłoby stacji Drogi Krzyżowej, ale jest coraz większe pragnienie, aby wychodzić na zewnątrz i odprawiać nabożeństwo na ulicach miast i wsi. Takie celebracje, nazwijmy je - zewnętrzne, mają swój początek w licznych sanktuariach pasyjnych, które powstawały na kanwie pobożności dolorystycznej, jak choćby Kalwaria Zebrzydowska czy Pacławska. Aktualnie Drogi Krzyżowe biegną, szczególnie w okresie Wielkiego Postu, poprzez coraz większą liczbę polskich miejscowości. Także w diecezji sosnowieckiej.

W naszej diecezji

Już prawie 10-letnią tradycję ma Droga Krzyżowa ulicami Sosnowca. W tym roku, jak poinformował nas ks. kan. Zygmunt Wróbel, proboszcz parafii katedralnej wyruszy w V niedzielę Wielkiego Postu, czyli 13 marca. „Najpierw bp Adam Śmigielski odprawi o godz. 18.00 Mszę św. - zapowiada Ksiądz Kanonik - a później wyjdziemy na Drogę Krzyżową. Trasa zakończy się w kościele Miłosierdzia Bożego. Droga Krzyżowa bardzo dobrze przyjęła się wśród mieszkańców Sosnowca. Rokrocznie uczestniczy w niej kilka tysięcy wiernych” - kończy ks. Wróbel.
„Gdy tylko zostałem posłany do Jaworzna Starej Huty - opowiada ks. kan. Eugeniusz Cebulski, obecnie proboszcz parafii św. Wojciecha i Katarzyny - zaraz rozpocząłem organizować w Wielki Piątek Drogę Krzyżową po ulicach parafii. Podobnie było później, gdy byłem proboszczem w Byczynie. Na tę wyjątkową Drogę Krzyżową przychodzili ludzie z całego Jaworzna. To doskonała forma ewangelizacji” - zapewnia ks. Cebulski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Wojciech Osial: religia ma niezastąpioną rolę w wychowaniu

2025-09-28 19:35

[ TEMATY ]

religia

bp Wojciech Osial

religia w szkole

ks. Marek Weresa / Vatican Media

Bp Wojciech Osial

Bp Wojciech Osial

Podczas jubileuszowego spotkania katechetów w Rzymie bp Wojciech Osial, który towarzyszy pielgrzymom z Polski, podkreślił znaczenie katechezy w kształtowaniu młodego pokolenia. Wskazał na wyzwania, z jakimi mierzą się katecheci w Polsce, krytycznie odniósł się do decyzji władz o redukcji godzin religii w szkole oraz zaapelował o zachowanie nadziei w misji głoszenia Chrystusa.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w rozmowie z mediami watykańskimi zaznaczył, że najważniejszym zadaniem katechetów pozostaje wprowadzanie młodych ludzi w świat wiary. „Na pierwszym miejscu jest wielka troska o wychowanie do wiary dzisiejszego człowieka” - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wacław

Niedziela świdnicka 39/2016, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Adobe.Stock.pl

św. Wacław

św. Wacław
Święty Wacław był Czechem. Jest głównym patronem naszych południowych sąsiadów, czczonym tam jako bohater narodowy i wódz. Był królem męczennikiem, a więc osobą świecką, nie duchowną, i to piastującą niemal najwyższą godność w narodzie i w państwie. Jest przykładem na to, że świętość życia jest nie tylko domeną osób duchownych, ale może być także zrealizowana na najwyższych stanowiskach społecznych. Nie mamy dokładnych danych dotyczących życia św. Wacława. Jego postać ginie w mrokach historii. Historycy wysuwają różne hipotezy co do jego życia. Jest pewne, że Wacław odziedziczył po ojcu tron królewski. Podobno był dobrym, walecznym rycerzem, co nie przeszkadzało mu być także dobrym i wrażliwym na ludzką biedę. Nie jest znana przyczyna jego konfliktu z bratem Bolesławem, który stał się jego zabójcą i następcą na tronie. Nie znamy też bliżej natury i rozwoju konfliktów wewnętrznych oraz ich związków z polityką wobec sąsiadów, które wypełniły jego krótkie rządy i które były prawdopodobnie tłem bratobójstwa. Śmierć Wacława nastąpiła 28 września 929 lub 935 r. w Starym Bolesławcu. Kult Wacława rozwinął się zaraz po jego śmierci. Ciało męczennika przeniesiono do ufundowanego przez niego praskiego kościoła św. Wita. Wczesna cześć znalazła wyraz w bogatym piśmiennictwie poświęconym świętemu. Kult Wacława rozszerzył się z Czech na nasz kraj, zwłaszcza na południowe tereny przygraniczne. Zadziwiające, że Katedra na Wawelu otrzymała jego patronat. Także wspaniały kościół św. Stanisława w Świdnicy ma go jako drugorzędnego patrona.
CZYTAJ DALEJ

Ukraina będzie przeprowadzać ataki w głębi Rosji? "Jest zgoda Trumpa"

2025-09-29 08:56

[ TEMATY ]

Donald Trump

ukraińskie ataki

w głębi Rosji

PAP

Donald Trump

Donald Trump

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump zgodził się na ukraińskie ataki dalekiego zasięgu na cele w głębi terytorium Rosji – oznajmił specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg w telewizji Fox News.

Zapytany w niedzielę, czy Trump zezwolił Ukrainie na ataku dalekiego zasięgu w głębi Rosji, Kellogg odparł: - Sądząc po jego słowach, a także po wypowiedziach wiceprezydenta (USA J.D.) Vance’a i sekretarza (stanu Marca) Rubio, myślę, że odpowiedź brzmi: tak. Niech (Ukraina) korzysta ze zdolności do uderzania w głębi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję