Reklama

Puls tygodnia

Nowe odcinki serialu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Można mieć wiele wątpliwości co do sposobu ujawnienia nazwisk osób widniejących w rejestrach Instytutu Pamięci Narodowej, ale ich opublikowanie przez Wildsteina spowodowało przynajmniej wzmożoną pracę tej instytucji. Niczym „afera Rywina”, lista byłego dziennikarza Rzeczpospolitej wyłoniła na światło dzienne inne sprawy, które w mniemaniu niektórych odeszły do lamusa. Nic bardziej mylnego! Tęskniąc za stabilizacją, niestety, nie będziemy mogli cieszyć się spokojem, póki na kartach historii nie uporamy się z demonami przeszłości. Oto najnowszy przykład.
IPN pracuje obecnie nad rozszyfrowaniem działań „Komanda śmierci”, czyli oddziału esbeków z sekcji D prowadzących do 1989 r. tajne działania, m.in. przeciwko katolickim duchownym. Zakres kompetencji owych tajnych „stróżów porządku publicznego” był sprecyzowany w sposób jednoznaczny. „Nasze śledztwo dotyczy działania w latach 1956-89 w strukturach MSW związku przestępczego, kierowanego przez osoby zajmujące najwyższe stanowiska państwowe. Związek ten został stworzony, by dokonywać przestępstw, a w szczególności zabójstw działaczy opozycji i duchowieństwa” - wyjaśnia na łamach Życia Warszawy prok. Jacek Nowakowski, naczelnik Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie. Łatwo domyślić się, iż nad całością tego przerażającego przedsięwzięcia stali najwyżsi funkcjonariusze państwowi. „Oczywiście, Kiszczak nie robił niczego bez porozumienia z KC i musiał informować o swoich działaniach gen. Jaruzelskiego” - twierdzi dr Andrzej Dudka, historyk IPN-u. Ślady wskazują, iż w ramach ścisłego dowództwa „Komanda śmierci” mieli również działać generałowie Władysław Ciastoń i Zenon Płatek czy też Grzegorz Piotrowski, zabójca ks. Jerzego Popiełuszki.
Prokuratorzy nie kryją mnogości trudności podczas prowadzenia śledztwa. Brak wystarczających dowodów to dziś główny problem, aby postawić kogokolwiek przed sądem. Tajność funkcjonowania sekcji, jak i duża staranność, aby zniszczyć materiały dokumentujące wszelkie akcje, nie dają wiele nadziei na całkowite ujawnienie makabrycznych czynów. Wszak w sprawach, w których sądy dysponowały o wiele poważniejszymi dowodami, zapadały wyroki uniewinniające.
Oczekując zakończenia serialu „Rozliczenie z przeszłością”, musimy zdawać sobie sprawę z istoty tego problemu. Gruba kreska, jak pokazała przeszłość ostatnich 15 lat, nie jest wyjściem z sytuacji. Wszak powiązania polityczno-biznesowe powstałe na bazie dawnego, komunistycznego układu również w wielu wypadkach mają te same źródła personalne, co „Komando śmierci”.
Szukając sprawiedliwości, musimy jednak pamiętać, skąd my, ucznowie Chrystusa, winniśmy czerpać. Wszak niezwykle łatwo zamienić pragnienie poszukiwania prawdy na pełne zawiści pożądanie ukarania winnych. Jak mawiała moja babcia: „Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Niedziela wrocławska 13/2010

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Karol Porwich/Niedziela

Przed nami wyjątkowy czas - Wielki Tydzień. Głębokie przeżycie i zrozumienie Wielkiego Tygodnia pozwala odkryć sens życia, odzyskać nadzieję i wiarę. Same Święta Wielkanocne, bez prawdziwego przeżycia poprzedzających je dni, nie staną się dla nas czasem przejścia ze śmierci do życia, nie zrozumiemy wielkiej Miłości Boga do każdego z nas. Wiele rodzin polskich przeżywa Święta Wielkanocne, zubożając ich treść. W Wielkim Tygodniu robi się porządki i zakupy - jest to jeden z koszmarniejszych i najbardziej zaganianych tygodni w roku, często brak czasu i sił nawet na pójście do kościoła w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek. Nie pozwólmy, by tak stało się w naszych rodzinach.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są charyzmatykami

2025-04-14 20:45

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

— Ważne jest, żeby porządki przełożeństwa i charyzmatu były na siebie nawzajem otwarte. To jest to „razem”! Jest „razem” tych, którzy rządzą, z tymi, którzy są w duchu prorokami, charyzmatykami - mówił kard. Grzegorz Ryś w drugi dzień rekolekcji dla Łodzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję