Reklama

80. rocznica papieskiej koronacji cudownej Figury Matki Bożej w Tarnowcu

Tarnowieckie korony

Niedziela rzeszowska 37/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pochodząca z XV wieku cudowna figura Matki Bożej Tarnowieckiej, jak większość gotyckich figur, pierwotnie nie miała żadnych koron. Niezwykły artysta (być może sam mistrz Paweł z Lewoczy) głowę Maryi ozdobił biblijnym zawojem złoconej, zwiniętej chusty.
Po prawie 300 latach kultu w klasztorze Karmelitów w Jaśle, pierwsze korony Figura otrzymała prawdopodobnie dopiero w Tarnowcu, gdzie po kasacie Zakonu Karmelitów została sprowadzona w 1789 r. Z uwagi na to, że od początku XVIII wieku państwo polskie zaczęło przeżywać liczne kryzysy, naród polski nie krył tęsknoty do dawnej świetności Królestwa Polskiego, rozpoczęły się liczne koronacje figur i obrazów (np. w 1717 r. koronacja obrazu Matki Bożej Częstochowskiej). Prądy te potęgowały rozbiory Polski.
Czciciele Tarnowieckiej Pani upatrywali swoją królową w cudownie ocalałej z jasielskiej pożogi niezwykłej Figurze. Historycy Tarnowca sugerują, że Figurę przyozdobiono wówczas złoconymi koronami, wykonanymi z drewna lipowego. Tak też zapamiętali ją żyjący do niedawna najstarsi świadkowie.
Słynąca łaskami i cudami Figura stała się celem licznych pielgrzymek z Polski i Europy. Na tej podstawie już w XIX wieku podjęto starania o formalną koronację. Wiemy, że po śmierci ks. Bolesława Bobczyńskiego, w 1874 r. proboszczem w Tarnowcu został ks. Karol Józef Fischer. Od roku 1874 podjął on przygotowania do obchodów 100-lecia sprowadzenia Figury do Tarnowca. Na tą okoliczność napisał książkę o Tarnowcu oraz rozpoczął starania o koronację. Niestety, rok przed wymarzonym stuleciem musiał odejść z parafii, przyjmując probostwo w Dobrzechowie.
W Tarnowcu zostawił jednak, ufundowane przez siebie, srebrne korony dla Maryi i Dzieciątka Jezus. Prawdopodobnie aktu prywatnej koronacji dokonał rok później jego wieloletni wikariusz i następca w Tarnowcu, ks. Jan Puzon, 25 marca 1889 r., zakładając srebrne korony na skronie Maryi i Dzieciątka. Po tej uroczystości pozostała marmurowa tablica, wmurowana na chórze dawnego kościoła (w obecnym kościele umieszczona po lewej stronie kaplicy Matki Bożej).
Ks. Karol Józef Fischer ciągle szerzył kult Matki Bożej Tarnowieckiej, także gdy został biskupem diecezji przemyskiej. Starania o koronację prowadzono ponad 20 lat. Ponieważ pod koniec życia ks. Jana Puzona srebrne korony skradziono, nowy proboszcz, ks. Jan Warzecha, musiał zakupić nowe, tym razem złote korony.
Po udokumentowaniu szerokiego zasięgu kultu, papież Pius XI wydał dekret, a bp Karol Józef Fischer 8 września 1925 r. dokonał aktu papieskiej koronacji.
Korony Madonny i Dzieciątka z 1925 r. nie przetrwały długo. Na przełomie lat 1938/39 dokonano profanacji kościoła i złote korony z Figury skradziono.
W roku 1970 korony skradziono w Tarnowcu po raz trzeci. Tym razem sprawiono już korony z blachy miedzianej, które poddano złoceniu.
Rocznicę koronacji przeżywano zawsze bardzo uroczyście. Na każdą rocznicę przyjścia Figury do Tarnowca i koronacji organizowano rekolekcje oraz podejmowano duchowe i materialne dary. W 200. rocznicę przyjścia Figury do Tarnowca, czyli w roku 1989, wyremontowano mury wokół starego kościoła, zakładając tzw. Małą Kalwarię. Zachęcamy do osobistych pomysłów i ofiar.
Od maja odprawiane są Nabożeństwa Zawierzenia. Od środy (7 września) będzie bezpośrednie, czterodniowe przygotowanie. Jubileuszowym uroczystościom odpustowym (11 września) będzie przewodniczyć kard. Stanisław Nagy z Krakowa.
Na całą Polskę rozprowadzone są kalendarze z Tarnowiecką Figurą oraz specjalne foldery i obrazki; książeczki o sanktuarium i Kalwarii. Są też pamiątkowe figurki Tarnowieckiej Matki Zawierzenia.
Od kilku lat prowadzimy odważne inwestycje (renowacja Cudownej Figury, remont organów, budowa ogrodzenia cmentarza, Ogrójca, stacji Drogi Krzyżowej i Różańca, budowa Domu Pielgrzyma). Na wiosnę zrobiliśmy ławki polowe i tablice na drogach wjazdowych do parafii. Rok 80. rocznicy koronacji jest zarazem Rokiem Eucharystii, na tą pamiątkę chcemy wyzłocić kielichy i tzw. puszki mszalne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

[ TEMATY ]

okno życia

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny. Lekarze orzekli, że jest zdrowa. Następnie niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znaleziono w oknie życia w Borowej Wsi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję