Reklama

Kołobrzeska HERBERTIADA

Wrześniowe Dni Herberta w Kołobrzegu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zbigniew Herbert niewątpliwe był mistrzem słowa. Gdyby tak nie było, nie miałby tak wielu czytelników i wiernych widzów, ostatnio uczestników kołobrzeskiej Herbertiady.
Właśnie zakończyła się szósta edycja Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta (9-11 września 2005 r.). Wydarzenie to już stało się bardzo ważną kulturalną wizytówką Kołobrzegu, a program artystyczny po raz kolejny dostarczył publiczności niezapomnianych przeżyć. Choć oficjalnie impreza rozpoczęła się 9 września, to dwa dni wcześniej w Liceum im. Zbigniewa Herberta w Kołobrzegu rozpoczęły się warsztaty recytatorskie dla młodzieży. Teksty Herberta zaprezentowane przez 25 młodych recytatorów oceniało czteroosobowe jury: aktorzy - Dorota Segda i Igor Michalski oraz polonistki - Jadwiga Maj i Magdalena Gauer. Wyłoniono trzech laureatów, którzy zaprezentowali swe umiejętności 10 września w sali kina Piast. Najwyżej oceniono Kamila Zawarskiego z II LO w Koszalinie za pełną pasji interpretację Trenu Fortynbrasa, Kaję Sosnowską z Kołobrzegu za Pięciu i Wojciecha Kaladyńskiego z Nowogardu za Raport z oblężonego miasta.
Natomiast pierwszego wieczoru Herbertiady miała miejsce kameralna uroczystość w Galerii Sztuki Współczesnej z udziałem Katarzyny Herbert, Haliny Herbert-Żebrowskiej i Rafała Żebrowskiego. Podczas tego urokliwego spotkania zaprezentowany został pierwszy zeszyt Biblioteki Herbertiady. Są to miniatury poetycko-filozoficzne Jacka Pechmana i Wojciecha Czaplewskiego z ilustracjami Zbigniewa Herberta i Natalii Gościniak. Publikacja, zatytułowana Anioł w szafie, zadedykowana została najbliższej rodzinie Poety i przyjaciołom Herbertiady. Autorzy tomiku piszą, że „podjęli ryzyko spotkania okruchów poezji i okruchów myśli filozoficznej z nadzieją, że między tymi okruchami jak między krzemieniem i żelazem skrzesze się iskra.
I na chwilę stanie się jaśniej”. Na pewno dobrze się stało, że powstała tak cenna publikacja i należy życzyć wydawcom, aby był to początek cyklu prezentującego ludzi pióra Pomorza Zachodniego, który towarzyszyłby następnym Herbertiadom.
W drugim dniu Przeglądu, po wspomnianej już prezentacji laureatów konkursu, odbył się spektakl słowno-muzyczny Raj w wykonaniu Jacka Bończyka, Mirosława Czyżykiewicza i Hadriana Tabęckiego. Artyści przedstawili po 25 latach od premiery nową wersję programu Raj do tekstów Zbigniewa Herberta i Jacka Kaczmarskiego. Półtoragodzinny ekspresyjny koncert zelektryzował publiczność, która podziękowała wykonawcom długą owacją na stojąco. Ale nie było to ostatnie wydarzenie artystyczne tego dnia. Aktor Teatru Wybrzeże z Gdańska przedstawił monodram zbudowany z wierszy Herberta, zatytułowany Obroty sumienia. Aktor przykuł uwagę widzów znakomitą interpretacją wierszy; oszczędnymi środkami inscenizacyjnymi prowadził wewnętrzny dialog Pana Cogito.
W ostatnim dniu Herbertiady prezydent Kołobrzegu Henryk Bieńkowski odczytał i złożył na ręce siostry Poety - Haliny Herbert-Żebrowskiej list intencyjny, w którym poinformował o zamiarze wybudowania w Kołobrzegu Regionalnego Centrum Kultury i poprosił o zgodę na nadanie mu imienia Zbigniewa Herberta.
Nie mogłam osobiście uczestniczyć w trzech spektaklach ostatniego dnia Herbertiady i tylko je odnotuję, posługując się informacjami pana Wojciecha Czaplewskiego.
Pierwszym spektaklem była Elegia na odejście w wykonaniu aktorów Teatru Polskiego ze Szczecina. Adam Dzieciniak, Sławomir Kołakowski i Zbigniew Filar zagrali premierowe przedstawienie, złożone z tekstów składających się na swoisty „notatnik niepokojów” Pana Cogito. Drugi spektakl, zatytułowany Czemu cieniu odjeżdżasz…, wykonała Dorota Segda z czworgiem swoich studentów z PWST w Krakowie. Dorota Segda mistrzowsko powiedziała bardzo trudny wiersz jednego z mistrzów Herberta - Kochanowskiego O białoskrzydła morska pławaczko.
Ostatnim wydarzeniem artystycznym Herbertiady był koncert Dominiki Świątek i Leszka Czajkowskiego, którzy wykonali piętnaście piosenek do wierszy Zbigniewa Herberta. Koncert zakończyło, napisane dzień po śmierci Poety przez Leszka Czajkowskiego, Epitafium dla Zbigniewa Herberta.
Wstęp na Herbertiadę był bezpłatny, a zaproszenie zawierało poświęcony Herbertowi esej - tekst Marii Doroty Pieńkowskiej, kustosza z Muzeum Literatury w Warszawie.
Ogromne słowa podziękowania należą się inicjatorom i organizatorom Herbertiady - Katarzynie i Jackowi Pechmanom, Wojciechowi Czaplewskiemu i wielu innym osobom, których nie znam z nazwiska. Ich ogromny trud, pasja, zaangażowanie mają znaczenie nie tylko kulturotwórcze, ale także edukacyjne.

* * *

Zbigniew Herbert nie dbał o rozgłos. Nie pomagano mu, był, a i po śmierci jest dla wielu solą w oku, ale należy mieć nadzieję, że zostanie wreszcie przyznane mu należne miejsce. Na pewno świadczą o tym spontaniczne inicjatywy, takie jak zainicjowana w 2000 r. Herbertiada czy zorganizowany przez prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego coroczny Festiwal Poezji im. Zbigniewa Herberta. Cieszą też powstające licznie w Polsce szkoły i ulice jego imienia. Zbigniew Herbert przez wiele lat był kandydatem do Literackiej Nagrody Nobla.
Żył prawdą. W dzień pogrzebu abp Tadeusz Gocłowski nazwał Herberta sumieniem naszego pokolenia. Zostawił nie tylko piękne dzieło, ale i piękną biografię.
W Szczecinie i Kołobrzegu Książę Poetów będzie zawsze obecny…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych?

2024-05-02 07:20

[ TEMATY ]

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

W związku z przypadającą w piątek, 3 maja, w Kościele katolickim uroczystością Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, głównej patronki kraju, katolików nie obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Mimo uroczystości wierni nie są zobowiązani do udziału we Mszy świętej.

Zgodnie z obowiązującymi w Kościele katolickim przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku, chyba że w danym dniu przypada uroczystość. Post ścisły obowiązuje w Środę Popielcową i w Wielki Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Świętość na wyciągnięcie ręki

Niedziela Ogólnopolska 48/2022, str. 8-11

[ TEMATY ]

Carlo Acutis

bł. Carlo Acutis

bł Carlo Acutis

Fot. z publikacji abp Domenico Sorrentino

O fenomenie „świętego w trampkach”, który skradł serca współczesnej młodzieży i stał się dowodem na to, że świętość jest osiągalna dla każdego, z abp. Domenico Sorrentino z Asyżu, autorem książki Oryginały, nie fotokopie. Karol Acutis i Franciszek z Asyżu, rozmawia ks. Jarosław Grabowski.

Ks. Jarosław Grabowski: Błogosławionego Carla Acutisa pochowano w Asyżu, mieście św. Franciszka. Święty Biedaczyna i „święty w trampkach” to dość oryginalne zestawienie. Czterdziestopięcioletni Franciszek zmarł w 1226 r., a zaledwie 15-letni Carlo – w 2006 r. Ksiądz Arcybiskup napisał książkę na ten temat. Wiemy, że te osoby dzieli wiele, nie tylko czas, a co je łączy?

Abp Domenico Sorrentino: Jest wiele elementów wspólnych. Obydwaj byli zakochani w Stwórcy i stworzeniu. U Franciszka natura lśni blaskiem w sposób bardzo poetycki jak w Pieśni słonecznej. Carlo, który żył w naszych czasach, kochał przyrodę, ale także sport, muzykę, a przede wszystkim internet – to współczesne medium komunikacji. Obydwaj wiedli głębokie życie duchowe. I choć żyli w jakże różnych epokach, to obydwaj uznawali, że cały wszechświat – w tym także technologie – jest wielkim darem Boga.

CZYTAJ DALEJ

NIECH MIŁOŚĆ DO MARYI BĘDZIE SPRAWDZIANEM POLSKIEGO DUCHA.

2024-05-03 23:18

Karol Porwich / Niedziela

- Maryja Królowa Polski, to tytuł, którym określił Bogarodzicę 1 kwietnia 1656 r. król Jan Kazimierz podczas ślubów lwowskich, by dramatyczne wówczas losy Ojczyzny i Kościoła powierzyć jej macierzyńskiej opiece, przypomniał na rozpoczęcie wieczornej Mszy św. w intencji archidiecezji częstochowskiej o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry. Wieczorna Eucharystia pod przewodnictwem abp Wacława Depo, metropolity częstochowskiego oraz Apel Jasnogórski z udziałem Wojska Polskiego zwieńczyły uroczystości trzeciomajowe na Jasnej Górze. Towarzyszyła im szczególna modlitwa o pokój oraz w intencji Ojczyzny.

Witając wszystkich zebranych o. Samuel Pacholski, przypomniał, że „Matka Syna Bożego może być i bardzo chce być także Matką i Królową tych, którzy świadomym aktem wiary wybierają ją na przewodniczkę swojego życia”. Przywołując postać bł. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, który tak dobrze rozumiał, że to właśnie Maryja jest Tą, „która zawsze przynosi człowiekowi wolność, wolność do miłowania, do przebaczania, uwolnienie od grzechu i każdego nieuporządkowania moralnego”, zachęcał wszystkich, by te słowa stały się również naszym programem, który będzie pomagał „nam wierzyć, że zawsze można i warto iść ścieżką, która wiedzie przez serce Królowej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję