Reklama

Nawet witraż pomaga muzyce

Niedziela bielsko-żywiecka 47/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z prof. Tomaszem Nowakiem, budowniczym organów w kościele św. Maksymiliana w Bielsku-Białej, rozmawia ks. Piotr Bączek

Ks. Piotr Bączek: - Którym z kolei instrumentem przez Pana wykonanym będzie ten w kościele św. Maksymiliana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Tomasz Nowak: - Właściwie można powiedzieć, że jest to pierwszy w całości zbudowany przez moją firmę instrument. Wcześniej bowiem pracowałem razem z firmą pana Siedlara i razem budowaliśmy wiele organów. Te jednak są pierwszym instrumentem budowanym samodzielnie.

- Czy mógłby Pan przybliżyć nieco charakterystykę aleksandrowickich organów?

- Z technicznego punktu widzenia wyakcentować trzeba następujące informacje: organy posiadają 47 głosów, mają trakturę elektromechaniczną. Trzeba również zaznaczyć fakt, że posiadają także wałek crescendowy i szafy ekspresyjne, co nieczęsto spotyka się u nas w instrumentach organowych. Zamontowano w nich także komputer sterujący, z pamięcią ustawień kilku tysięcy kombinacji. Najogólniej: instrument zintonowany jest raczej dla literatury romantycznej, raczej dla wielkich form, choć oczywiście można wykonywać na nim całość literatury organowej.

Reklama

- Zatem instrument ten chyba dobrze wpisze się w muzyczną panoramę miasta. Mam na myśli wielkie koncerty tutaj organizowane…

- Tak, mam nadzieję, że te organy dobrze wpiszą się w muzyczną panoramę Bielska-Białej. Zresztą w tym mieście nie ma zbyt wielkiej liczby dobrych instrumentów. Oczywiście można przywołać tu choćby organy w Bielskiego Centrum Kultury (które zresztą też intonowałem), ale przecież to nie jest kościół. Myślę, że organy w Aleksandrowicach wpiszą się w panoramę Bielska właśnie poprzez miejsce, poprzez przestrzeń, w jakiej są osadzone. Tym miejscem jest świątynia, kościół. A to właśnie miejsce dla tego typu instrumentów najwłaściwsze.

- Można chyba powiedzieć, że środowiskiem naturalnym organów jest właśnie liturgia.

- Zdecydowanie tak. Większość, żeby nie powiedzieć całość literatury organowej, pisana była dla wykonywania właśnie w przestrzeni „sacrum”. Przecież muzyka wyrosła z chorału gregoriańskiego w liturgicznej tradycji katolickiej, czy muzyka Bacha mająca swe źródło w pieśni luterańskiej - to wszystko przeznaczone było do wykonywania w świątyni.
Niektórzy mówią nawet, że są takie dzieła, których nie można wykonać gdzie indziej, jak tylko w kościele. To znaczy można je zagrać w jakiejś hali, ale one nie zabrzmią tak, jak mają zabrzmieć - jak zabrzmią właśnie w miejscu sakralnym. Ktoś nawet powiedział, że światło padające przez witraż świątyni pomaga muzyce, pomaga w jej właściwym, pełniejszym odbiorze…

- Budowa tych organów trwała prawie 4 lata. To dosyć długi okres czasu…

- I tak i nie. Po pierwsze muszę powiedzieć, ze moja firma nie jest zbyt duża i to też wpływa na czas budowy. Po drugie, wiele części wykonywaliśmy sami, to znaczy: tutaj, w Polsce. Piszczałki, cały mechanizm sterowania komputerowego - to wszystko jest zamówione i zrobione u nas z jednego, ważnego względu - jest po porostu taniej dla inwestora. Ale niestety to dłużej trwa. Można przecież wszystko zamówić w Niemczech, będzie szybciej, ale też o wiele drożej.
Zresztą trzeba powiedzieć, że na tle Europy Zachodniej w tym względzie wypadamy słabo. U nas nie ma tylu wielkich i dobrych instrumentów organowych ile mają na przykład Niemcy. Po prostu byliśmy od nich biedniejsi. Ale to się powoli zmienia. Niektórzy w Niemczech mówią, że nawet dla nich dziś dobre organy to luksus.

- Dziękuję serdecznie za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: dziękczynienie za dar przyjęcia I Komunii Świętej

2024-05-15 17:34

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Pierwsza Komunia św.

Karol Porwich/Niedziela

Przyjeżdżają, aby podziękować za dar przyjęcia I Komunii Świętej. To czas dziękczynienia dzieci, ale i rodziców, katechetów, duszpasterzy - docierają na Jasną Górę ze wszystkich stron Polski.

- Tworzymy piękną rodzinę, bo jesteśmy tu wspólnie z dziećmi, ich rodzicami, opiekunami, nauczycielami - zauważył proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela z Chełma z diec. tarnowskiej ks. Jerzy Bulsa.

CZYTAJ DALEJ

100. Pielgrzymka Służby Zdrowia na Jasną Górę

2024-05-16 16:19

[ TEMATY ]

Jasna Góra

służba zdrowia

#Pielgrzymka

BPJG

Pod hasłem „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła” w dniach 18-19 maja odbędzie się na Jasnej Górze 100. Pielgrzymka Służby Zdrowia. Poprzedzą ją dwudniowe rekolekcje, które rozpoczną się już jutro (17 maja). Jasnogórskie spotkanie gromadzi lekarzy, pielęgniarki, położne, ratowników medycznych, laborantów i asystentów oraz pracowników pionu technicznego i administracyjnego szpitali.

Pielgrzymki i rekolekcje są czasem formacji dla przedstawicieli świata medycznego, przypomnieniem, że pomoc pacjentom nie zamyka się jedynie w ramach zabiegów i procedur medycznych, potrzebna jest duchowość i wyobraźnia miłosierdzia w relacjach z chorymi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję