Reklama

22 listopada Wspomnienie św. Cecylii - patronki muzyki kościelnej

Dobry organista to dar dla parafii

Niedziela legnicka 47/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. Andrzejem Białkiem - dyrektorem Studium Organistowskiego w Legnicy rozmawia Monika Łukaszów

Monika Łukaszów: - Wspomnienie św. Cecylii jest dobrą okazją, by zapytać, jak wygląda troska o muzykę kościelną w diecezji legnickiej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Andrzej Białek: - Muzyka kościelna jest, według nauczania soborowego, integralną częścią liturgii. Stąd winna wypływać wielka troska Kościoła o jej właściwy kształt i poziom wykonawczy. Do muzyki liturgicznej zalicza się chorał gregoriański, polifonię (śpiew wielogłosowy), pieśń kościelną oraz muzykę instrumentalną, głównie organową. W diecezji legnickiej od 11 lat działa studium organistowskie, które kształci przyszłych muzyków kościelnych, jak również tych, którzy od dawna pracowali jako organiści, lecz nie posiadali odpowiedniego przygotowania muzycznego i liturgicznego. W diecezji działa wiele chórów kościelnych, które prezentują zróżnicowany poziom. Najlepsze brały udział w liturgii papieskiej, w czasie wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Legnicy w 1997 r. W celu integracji tych zespołów i podnoszenia ich poziomu muzycznego ks. Piotr Dębski - odpowiedzialny za sprawy muzyki kościelnej w diecezji - organizuje coroczne zjazdy chórów, w ramach Spotkań Cecyliańskich w katedrze legnickiej. Tegoroczne spotkanie odbędzie się 19 listopada. Do udziału zaproszone są wszystkie chóry parafialne i uczelniane. Warto wspomnieć również o zaangażowaniu w oprawę muzyczną większych uroczystości katedralnych i diecezjalnych legnickiej orkiestry symfonicznej, której dyrygentem jest Benedykt Ksiądzyna - organista i pedagog szkoły muzycznej i studium organistowskiego.

- Jaki jest motyw utworzenia studium organistowskiego?

- Jak wspomniałem, w naszej diecezji od 1994 r. działa Diecezjalne Studium Organistowskie - jego zadaniem jest fachowe przygotowanie organistów do pracy w kościele. W wielu parafiach nie ma organisty, w wielu także gry na organach podejmują się osoby całkowicie do tego nieprzygotowane. Stąd tyle narzekań na niski poziom śpiewu i muzyki. Przypadkowy organista to wielkie nieszczęście, gdyż znika wtedy z kościoła prawdziwe piękno i głębia przeżycia liturgicznego, a dominuje prostactwo, kicz i banał. Konstytucja o świętej Liturgii zaleca solidną edukację muzyczną w seminariach i klasztorach oraz zakładanie instytutów muzyki kościelnej. Takie zadanie spełnia właśnie legnickie studium organistowskie.

Reklama

- Jaka wobec tego powinna być rola organisty w parafii?

- Organiści są najbliższymi współpracownikami księży w parafiach. Ich rola jest niezastąpiona. Kościelna instrukcja Musicam sacram poucza, aby organiści, nie tylko umieli grać na instrumencie, ale posiadali też wiedzę o liturgii. Do najważniejszych zadań każdego organisty należy: gra i śpiew podczas Mszy św. i nabożeństw, prowadzenie chóru, scholi czy zespołu instrumentalnego, szkolenie kantorów i psałterzystów, nauczanie wiernych nowych śpiewów liturgicznych i pieśni kościelnych, podstawowa troska o właściwy stan i konserwację organów, udział w dniach skupienia i kursach dokształcających. Oprócz kursów, organizujemy również dni skupienia dla organistów, najbliższy dzień skupienia dla organistów naszej diecezji odbędzie się 26 listopada w budynku Wyższego Seminarium Duchownego w Legnicy.

- Ilu jest absolwentów studium i czy wszyscy znajdują zatrudnienie?

- Legnickie studium organistowskie kształci organistów przez 5 lat. Jest to formacja liturgiczna i muzyczna. Uczniowie uczą się liturgiki, prawodawstwa muzycznego, harmonii, historii muzyki, chorału gregoriańskiego i wielu innych przedmiotów. Pobierają także indywidualne lekcje na fortepianie i organach. Studium kończy się egzaminem dyplomowym, zdawanym podczas niedzielnej Mszy św. Dotychczas dyplomy ukończenia studium organistowskiego otrzymało 35 absolwentów. Zdecydowana większość pracuje w parafiach diecezji. Trzech absolwentów wstąpiło do Seminarium Duchownego. Najzdolniejsi kontynuują naukę na wydziałach muzyki kościelnej w Poznaniu i Zielonej Górze.

- Jakie są zadania chóru, schol i zespołów muzycznych w liturgii?

- Niezrozumienie postulatów odnowy liturgicznej w Kościele w dziedzinie muzyki, doprowadziło do upadku wielu zespołów i chórów kościelnych. Skutki tego odczuwamy do dziś. Tymczasem muzyka spełnia także funkcję „ozdobną” i medytacyjną. Dlatego jest w liturgii miejsce i dla chóru, i scholi, i zespołu instrumentalnego. Chór wzbogaca i upiększa liturgię. Wykonuje śpiewy polifoniczne, wydobywając ze skarbca muzycznego Kościoła prawdziwe perły. Wspiera także i podtrzymuje śpiew wiernych. Ważną rolę spełnia schola, która powinna animować w liturgii śpiew zgromadzenia, wykonywać śpiewy naprzemienne i te, które do niej należą (np. aklamację Alleluja). Zupełnym nieporozumieniem jest zdominowanie całej liturgii przez scholę i wykonywanie repertuaru nieliturgicznego, głównie piosenek religijnych.

- Jakich instrumentów można używać w liturgii?

- Podstawowym instrumentem w kościele są organy piszczałkowe, nazywane „królem instrumentów”. Według konstytucji o liturgii, ich brzmienie „ceremoniom kościelnym dodaje majestatu, a umysły wiernych podrywa do Boga i spraw niebieskich”. Kościół dopuszcza do liturgii inne instrumenty, jeśli odpowiadają godności świątyni i zbudowaniu wiernych (np. gitara klasyczna skrzypce, flet itp.). Wyklucza natomiast zdecydowanie te, które służą do wykonywania muzyki świeckiej, często głośnej i hałaśliwej (gitara elektryczna, perkusja, bębny).
Organy elektroniczne traktowane są jako instrument zastępczy, tymczasowy. Zwłaszcza gdy względy finansowe nie pozwalają na szybką budowę nowych instrumentów, bądź renowację już istniejących.

- Podczas Mszy św., na której jest obecny chór, wierni narzekają czasem, że nie mogą śpiewać. Jaka proporcja powinna być zachowana w liturgii między śpiewem wiernych a śpiewem chóru?

- Wielkim błędem, wynikającym z niewiedzy dyrygentów chórów i schol kościelnych jest zachwianie proporcji między czynnym uczestnictwem wiernych i zespołów śpiewaczych w liturgii. Wierni nie mogą być tylko słuchaczami i niemymi odbiorcami muzyki podczas liturgii. Liturgia to nie koncert chóru czy scholi. Potrzebny jest właściwy umiar, tak aby spełniło się życzenie Kościoła, by zgromadzenie uczestniczyło w sprawowanej Eucharystii w sposób świadomy, pełny i czynny. Jeśli więc wierni wykonują śpiewy zmienne (na wejście, przygotowanie darów, Komunię św. itd.), chór może wykonać śpiewy stałe (Kyrie, Gloria, Sanctus itd.). Jeśli zaś chodzi o narzekanie wiernych, że nie mogą śpiewać, wydaje mi się, że bardziej narzekają sami księża z powodu niechęci wielu uczestników liturgii do szczerego i pełnego radości śpiewu, który według słów św. Augustyna, posiada wartość podwójnej modlitwy.

- Dziękuję za rozmowę.

2005-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Rzymie - Świątek awansowała do finału

2024-05-16 18:27

[ TEMATY ]

Rzym

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/ALESSANDRO DI MEO

Ida Świątek

Ida Świątek

Iga Świątek awansowała do finału turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Liderka światowego rankingu tenisistek w półfinale wygrała z rozstawioną z "trójką" Amerykanką Coco Gauff 6:4, 6:3.

Była to dziesiąta wygrana Polki w jedenastym meczu przeciw Gauff. Pojedynek trwał godzinę i 48 minut.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję